Też uważam iż nie ma co dalej drążyć tematu i dzięki za dobre słowa, mam nadzieję że chociaż Wy nie czujecie się oszukiwani przeze mnie.
Aby uniknąć w przyszłości bolesnych strat przypomnę o dywersyfikacji portfela akcyjnego i do tego zachęcam.
Przykład: kapitał 100.000 zł to w 10 firmach po 10.000 zł, w przypadku nawet straty 100% na jednej spółce to tracimy tylko 10% kapitału. Drugi przykład : kapitał 100.0000 rozłożony na akcje 2 firm po 50.000zł, w przypadku straty 100% na jednej spółce tracimy aż 50% całego kapitału, a to dużo. Od dawna pisałem żeby za dużo nie wkładać w jedną spółkę (uważam 20% to max) no chyba że wiemy coś więcej niż inni (ale to biedne żuczki raczej nas nie dotyczy), u mnie obecnie największa pozycja Efekt zajmuje 18% portfela, a najmniejszy eonet 2% (Danksa 500 akcji nie uwzględniam). Wielu z Was pewnie się śmiało dlaczego kupowałem 500 akcji Agrotonu za 1650 zł, eonetu, Arterii czy Odlewni za około 2000 zł, a robiłem to dlatego że w 100% nie byłem przekonany do wzrostów, kursy tych akcji lekko spadały i w przypadku dalszych spadków zawsze mogłem niżej dokupić, z perspektywy czasu słusznie zrobiłem (Agroton spadł 20%, eonet 20%, Arteria 7%). Ale gdy byłem pewien wzrostów akcji jak w przypadku Onico ( po świetnych wynikach i mocnym trendzie wzrostowym), to wszedłem mocniej w akcje (miałem w pewnym momencie 100 akcji). Nigdy jeszcze nie kupiłem akcji w dołku i nigdy nie sprzedałem na szczycie ale jako że są to inwestycje fundamentalne liczę że do połowy przyszłego roku na większości spółek zarobię (znane będą roczne wyniki i podział osiągniętych zysków).
Przypomnę że zbliżają się wyniki firm za 3 kw i trzeba być czujnym, ja na pewno zdecydowanie zareaguję jak coś złego zobaczę w wynikach - natychmiast sprzedam.
Jest to mój ostatni wpis "wymądrzający się" na tym forum i zastanawiam się jeszcze tylko czy odnieść się do obecnej sytuacji związanej z Danksem (nie chciałbym wpłynąć na kurs), gdyż jestem na tej spółce od 4 lat i sporo wiem o tej spółce choć niestety nie znam planów prezesa Truchla.