Forum Banki +Dodaj wątek

Re: czy jest sens posiadania karty kredytowej ??????????????

Zgłoś do moderatora
Moje konto (Millenium) i KK pozwala sporą swobodę i oszczędności przy mechaniźmie następującym:
1. Ostatni dzień miesiąca - wpływa wypłata. Tego dnia również dostępna jest informacja o wysokości zadłużenia na KK. Po rozliczeniu debetu na koncie (powstałego celowo w pkt 3 niżej) ustalam, ile pieniędzy będzie mi potrzebne w gotówce przez najbliższe 24 dni - nadwyżka idzie w jakieś inwestycje (lokata, fundusz itp) i sobie procentuje.
2. W ciągu miesiąca gdzie się tylko da płacę kartą.
3. 25 dnia miesiąca z konta automatycznie ściągana jest całość zadłużenia na karcie. Tego dnia wchodzę w debet na koncie - ale ujemne saldo utrzymujące się do 7 dni jest bezpłatne. Pomiędzy rozliczeniem karty a wypłata jest zawsze mniej nż 7 dni.
4. Wpływa wypłata, spłacam saldo - i od nowa.

Powyższe jest oczywiście do zastosowania, jeśli miesięcznie nie wydaje się więcej, niż się zarabia :-)

A w przypadku wyższych wydatków w ciągu miesiąca zawsze jest czas, aby zorganizować jakąś krótkoterminową tanią pożyczkę.

Odnosząc się do krytyki w postach powyżej co do wyliczonej przeze mnie wysokości zysków z niewydania pieniędzy - policzyłam je tak (przyjmując zupełnie minimalny zysk z inwestycji - 5% rocznie przed opodatkowaniem):

1. Wartość minimalna (wydatek 4000 ostatniego dnia cyklu rozliczeniowego, czyli kredyt tylko na 25 dni):
4 000 x 25/365 x 5% x 81% x 12 cykli w roku = 133 zł rocznie

2. Wartość maksymalna (wydatek pierwszego dnia cyklu rozliczeniowego, czyli kredyt na 65 dni)
4 000 x 65/365 x 5% x 81% x 12 cykli w roku = 346,19 zł rocznie

Rzeczywiste korzyści są gdzieś pomiędzy jedną a drugą wartością. Oczywiście zwykle większe wydatki z końca miesiąca odkładam na początek następnego, by zyski były wyższe.