a ja mam pytanie czysto praktyczne - zdecydowałem się poszerzyć swoją umowę z domem maklerskim o kontrakty... i z tego co mi tłumaczył jeden z maklerów to kontrakty są umową, czy też zakładem między dwiema osobami. Czyli żebym ja mógł kupić, czy też otworzyć pozycję długą, to ktoś musi mi sprzedać, czyli otworzyć pozycję krótką. Dodatkowo jeżeli mam np pozycję krótką i chcę ją zamknąć to muszę znaleźć po prostu na nią chętnego - czyli kupić kontrakt. Pytanie jeżeli tak jest faktycznie to ilość otwartych pozycji powinna być stała - czemu tak nie jest
I pytanie drugie - Wszystkie kontrakty wygasają raz na kwartał - od kogo kupuje się nowe kontrakty (kto jest ich właścicielem)
Bardzo proszę o pomoc w zrozumieniu tej zagadki.