to bardzo niedobrze, że nie wierzysz...
do tej chwili, a właściwie do września szliśmy siłą rozpędu.
Ale to co się dzieje w bankach b. szybko przełoży się na realną gospodarkę.
Nie wiem czy się orientujesz jak drogie i w jakim ograniczonym zakresie banki udzielają teraz kredytów i to nie tylko hipotecznych. Myślę, że w pierwszej połowie 2009 zaczną padać mniejsi deweloperzy a przecież budownictwo było naszym kołem zamachowym ostatnio (zastępując eksport).
Mam kontakt z wieloma firmami produkcyjnymi. Wszędzie jest ograniczana produkcja, spadają zamówienia (już o ok 30%), w jednej już zwalniają. Świadomie nie podaję nazw bo są to informacje niejawne.
To, że od roku spadamy będzie miało swój finał właśnie teraz.
I proszę nie piszcie ze naganiam na spadki itp
Mnie "żywotnie" interesują wzrosty a to tylko moje spostrzeżenia.