no a teraz mamy bombę!!
odszkodowanie od pomaranczki....
wiedziałam że zarząd i właściciel mni mają fantazje ale o taką,  aż to ich nie posądzałam :)
fantastycznie miliony .. miliony a za chwile wrócą z podkulonym ogonem tak jak już bywało....
odstąpienie od umowy jak się jej nie dotrzymywało jest  tylko  po to żeby jeszcze komuś próbować mydlić oczy...
chociaż niewielu już się to da bo większość na te oczy już przejrzała..
nie wiem czy ma to pozytywny wpływ na sen członków zarządu??