Żadna ogarnięta firma nie może działać tak, że wydaje 100% środków, obstawiając tylko i wyłącznie sukces, to popaprane założenie, które w razie drobnej nawet porażki, naraża płynność finansową. Żaden ogarnięty inwestor nie powinien patrzeć na taki ruch jak na zaletę, chyba że chcesz robić ściepkę na spłacenie TT albo wisieć na fixach z ujemnymi kapitałami, liczyć na kredyt albo postępowaniem układowe z zarządcą w najlepszym razie.
Już niejedno studio na GPW/NC testowało model stawiania wszystkiego na jeden superhit, a te i tak powstawały często od niechcenia. Dopiero po fakcie zaczynała się mitologia tego, jakie to było oczywiste. To dosłownie pierwsza gra z całkowicie nowej franczyzy – a chcąc budować franczyzę na lata, bardzo często trzeba na początku dołożyć pieniądze i nie liczyć na natychmiastowy zysk.
Przy uwzględnieniu regionalizacji i przeliczników cenowych bezpieczniej liczyć 40% z kopii Steam jako zysk.
Do tego nie mają kontroli nad 2 stronami GR1 i GR2, gdzie o promocję cenową i kierowanie ruchu na CS mogą jedynie błagać byłych indolentnych wydawców na kolanach i z ustami przy podeszwach. O ile, jak to 505 ma w zwyczaju, nie odpowiedzą im po paru miesiącach.
Mało tego, gra nawet jeszcze nie ma strony Steam i 1 followersa.
Życzę jak najlepiej – ale weźcie się ogarnijcie czasem, bo to już wzajemne kółko adoracji momentami. xD