Generalnie jest jeszcze procedura że ustawa zostaje przeglosowana na walnym ale jest zaskarzana i idzie się do sądu. To wstrzymuje delisting na wiele miesięcy. W tym czasie większościowy po prostu się dogaduje z powodami żeby oni wycofali sprawę. Ale różnie to bywa. Najbardziej znana to sprawa energi i tam sprawa się toczy ale Orlen jest zawziety nie chce się dogadywać. Jest więcej takich spraw które się toczą ale wyroków za wiele na razie nie ma. To taka zabawa dla bardziej cierpliwych i za wziętych. To nawet pewien sposób dla co niektórych na inwestycje. Strach przed sądem postępowaniem itd niektórych zniechęca a niektórzy wręcz przeciwnie dopiero wchodzą w taki interes.....