Pomijając kwestie konstrukcji umowy z wydawcą, która była mniej lub bardziej korzystna dla OML (raczej mniej, niż bardziej), to marketing GR2 był tak ***jowy, że aż sam postanowiłem napisać wiadomość do OML, że jako gracz nie widzę NIGDZIE materiałów związanych z grą, która miała się pojawić w ciągu mniej więcej 1 miesiąca. Marketing GR2 w mojej ocenie nie istniał, a przynajmniej nie w stopniu, który były jakkolwiek satysfakcjonujący dla mnie jako gracza.
Więc sądzę, mam taką nadzieje, że skoro OML bierze się samo za publishing, to będzie się chciało przyłożyć do marketingu. Mam nadzieję, że CS będzie o wiele bardziej widoczny i to o wiele wcześniej, niż GR2 (gdzie trzeba było samemu szukać reklamy w necie). Mam nadzieję, że nie ograniczą się do rynku europejskiego, że będą chcieli zaistnieć również w Ameryce Północnej i na rynku azjatyckim. Domyślam się, że zawiązanie kontaktów i umów wydawniczych na tylu rynkach to jest ogrom pracy, ale przecież do ogarnięcia, więc liczę na to, że OML będzie chciał to ogarnąć i że zespół powołany do tej sprawy podoła zadaniu.