MOI UKOCHANI PISOWCY!
Pokochać i zaakceptować to nie grzech... Pojednać się... To nie grzech.
Tą piosenkę też lubię:
Andrzej Kołakowski - Epitafium dla Majora Ognia
www.youtube.com/watch?v=t1InFE0SD-Q
P.S. Nie musicie być majorem ognia - popatrzcie co się dzieje w strefie Gazy - i jak wygląda demokracja wg Izraela oraz USA - miłość MOI UKOCHANI PISOWCY to jednak przebaczenie... Gdybyście jednak przegrali te wybory.. I gdybym był sędzią... Nie mściłbym się, nie zamknąłbym Was w czterech klatkach ale chciałbym, żebyście uczciwie wartość dodaną dla NARODU POLSKIEGO dodali...