W sprawie zniszczenia grupy Hawe jest wielu, którzy mają ciężkie grzechy i przewinienia. Od Marka Falenty poczynając, który przez swoją głupotę i nieodpowiedzialność uwikłał grupę Hawe w politykę i grę bezwzględnych polityków, przez poprzednie zarządy nie wyłączając Pawła Paluchowskiego, po ARP, która była zapewne. świadoma, że wypowiadając kredyt topi spółkę i całą grupę. Spółka była wtedy w procesie inwestycyjnym i tych pieniędzy nie miała.
Muszę rozczarować tych wszystkich, którzy uważają, że za Pawłem Paluchowskim stoi jakiś wielki, tajemniczy boss pociągający za sznurki. Znamy strukturę akcjonariatu spółki Hawe i Mediatel i nie ma tam żadnych tajemniczych akcjonariuszy, którzy sterują całym procesem. PAH jest jedynym liczącym się akcjonariuszem. Paweł Paluchowski jest przez nas zaangażowany, ponieważ posiada wiedzę o grupie Hawe jak mało kto.
Chcę też absolutnie zdementować teorie spiskowe jakoby jakaś potężna siła zapłaciła nam miliony i my teraz działamy w interesie tej siły. Kompletnie niedorzeczna teoria. Finansujemy naszą walkę ze składek naszych członków. Robimy to od prawie 10 lat.
Naszym podstawowym celem jest nie dać się okraść kolejny raz i już definitywnie. Jako akcjonariusze całej grupy walczymy o nasze prawa właścicielskie i majątkowe. Niestety, w tym całym układzie, do którego dąży bezpardonowo ARP, my prawowici właściciele jesteśmy całkowicie pominięci. Przykre jest szczególnie to, że robi to agencja rządowa a nie jakaś grupa przestępcza czy mafijna.
My akcjonariusze, obywatele Polski, podatnicy i wyborcy jesteśmy kompletnie ignorowani i okradani w majestacie tak prawa.