ms_3, po przeczytaniu Twoich wniosków głęboko zastanawiam się nad tym dlaczego Aviva właśnie teraz weszła do akcjonariatu. W chwili obecnej mamy dość niepewny moment. Bo testy młyna są "na ostatniej prostej". Do tej pory wszystko szło zgodnie z planem (chodzi mi o drogę jaką przeszedł młyn od pomysłu do stworzenia prototypu i jego testów) pomijając ramy czasowe (ale gdzie nie ma opóźnień)! Nie wiadomo jaki będzie ostateczny wynik testów tego młyna. A jeśli KGHM i JSW po testach stwierdzą, że oszczędności są ale spodziewali się większych, bo przy cenie młyna jaką zaśpiewa ZWG inwestycja będzie się zwracać nie 36m-cy a 48 czy 55. To może mieć istotny wpływ na ilość zamówień w przyszłości, a w konsekwencji na cenę akcji, która może się okazać niższa niż 6.XX.
Dlaczego Aviva nie poczekała jeszcze do opublikowania wyników? Zdaję sobie sprawę, że ceną będzie wtedy odpowiednio wyższa, ale z drugiej strony pewność inwestycji kapitału.
Dlatego myślę, że Aviva nie wchodziła by do akcjonariatu nie znając pierwszych wyników (zgodnie z zasadą: Duży wie więcej). A to dla mnie oznacza, że ms_3 miała rację pisząc o powodach przeniesienia kasy na Cypr i nieuchronnie zbliżającej się zwyżce na "naszej perełce" :)
@ms_3 - ja czekam na kolejne Twoje wnioski i opinie nt. spółki, oby zawsze szły w parze ze wzrostami na ZWG
Pozdrawiam