Z tym, że powolne wzrosty lepsze niż żabie skoki to ja się całkowicie zgadzam.
Ale info o botoksie jednak wyjątkowe :-)
I nie dlatego, że patent, ochrona itd, tylko dlatego, że to info potwierdza, że cały ten plan sprzed sześciu lat powoli jest realizowany i rzeczywiście będziemy dysponować różnorodnymi urządzeniami na bazie Compuflo. I to nam da ogromne rynki na całym świecie.
Te słowa Ossera, że jestesmy "liderem w komputerowym wtrysku" wyglądają coraz poważniej.
Wczoraj w artykule o Milestone w Parkiecie na końcu dodali, że kapitalizacja to już 280 mln zł :-)
A ile mamy kosztowac jako światowy lider od nowoczesnych i bezbolesnych zastrzyków wykonywanych ze 100-procentową pewnością eliminując błędy lekarskie? :-) :-)
Tak na marginesie - dobiliśmy zdaje się do granicy 80 mln USD kapitalizacji. Zaraz po debiucie w 2014 Osser mówił, że przygotowania do przejścia na główny GPW zaczną się właśnie przy kapitalizacji minimum 80 mln USD.
Tylko on miał wtedy na myśli rok 2015, gdy jeszcze nie mieliśmy najmniejszych szans na posiadanie tego wszystkiego co teraz mamy: FDA na Compuflo epidural, umowy z dystrybutorami w USA, Australii, umowę z RedOne na dostawy do wojskowych szpitali etc.
Już nie mówię o ostatnich dwóch patentach na CompuWave i Botox.....
Wtedy bylismy szczeniakiem w podartych dżinsach z marzeniami i planami. Teraz- po 6 latach cięzkiej pracy - musimy się cenić wyżej....