oczywiście sytuacja operacyjna spółki jest bardzo zła i raczej nikt tego nie neguje, ani nie lukruje. Spółka jest przed ścianą. Czy ją pokona nie wie nikt. Faktem jest natomiast, że zorganizowana sieć, bardzo dobrze pozycjonowana marka, wiele naprawdę świetnych lokalizacji wycenianych jest na raptem kilka mln zł. Nie ma drugiej tak taniej sieci na GPW.
W momencie jak próchnik, monnari, czy bytom były na krawędzi (miały wielomilionowe ujemne kapitały) znalazł się ktoś, kto zdecydował się wyciągnąć te podmioty z dołka. Próchnik oczywiście nie do końca działa tak jak powinien. Bytom i Monnari stały się z kolei dla wielu wzorem idealnej restrukturyzacji.
Według mnie problem lezy gdzie indziej. Bardziej w menatlności Prezesa. Jeśli ten zauważy, że oddając władzę i kontrolę tym, którzy potrafią lepiej zarządzać biznesem, będzie mógł odcinać w przyszłości kupony, to spółka będzie uratowana. Jeśli natomiast do końca będzie wierzył, że sam uzdrowi spółkę, to niestety wówczas źle to widzę.
Uważam, że Prima przy swoim zadłuzeniu, wycenie i ww. pozytywach jest łakomym kąskiem do przejęcia (zarówno dla firm typowo odzieżowych, jak i obuwniczych).