Nie u wszystkich znajdowano na magazynie tusze 100% new. U dużej części było tak samo, jak w przypadku BP. Tuszy już nie było, a HP przyszło do firmy z powodu przedstawienia przez klienta faktury zakupu spornych tuszy właśnie od nich. Do tego BP nie mogło się z tego wymigać, ponieważ... na fakturze, w nazwie towaru, widniał opis "100% new".
Sprawa ma drugie dno, o którym, niestety, nie mogę napisać. Ale za to mogę śmiało Wam powiedzieć, że zakończy się ugodą. Troszkę "droższą" dla BP, niż miało to się odbyć na początku, ale jednak.