Mhm, czyli suma sumarum też jesteś w plecy.
A jeśli chodzi o Twoje pytanie to nie jest takie proste jak usiłujesz to przedstawić i wiele zależy od tego jak intensywnie inwestujesz, z jakim szcześciem i ile masz spółek w portfelu. Realizacja wzrostu z 50gr na 80 mnie nie interesuje z kilku powodów, aktualnie jest to już moja jedyna spółka, nie mam zatem zysków na innych spółkach, nie potrzebuję więc realizacji strat do obniżenia podatku, mam średnią dużo wyższą, na tych poziomach potencjał wzrostu oceniam na większy niż potencjał spadków, przy którymś z kolejnych z takich ruchów kurs może uciec w górę i nie będzie mozliwości odkupienia, każda taka transakcja powoduje że zrealizuje stratę, którą będę mógł rozliczyć jedynie w wysokości 20% rocznie przez 5 lat, każda taka transakcja spowoduje tez obniżenie pułapu od którego bede musiał zaplacić podatek od przyszłych zysków (a wierze, że takie prędzej czy pózniej sie pojawią, nawet jesli okreslasz je jedynie w kategoriach marzeń). Myśle, że jest bardzo wiele osób w bardzo podobnej sytuacji, przynajmniej częściowo). Uwazam też, ze zlecenia o których pisałem w osobnych watkach nie są przypadkowe i kazda sprzedaż która sprawia, że się realizują przybliza nas do przymusowego wykupu. Co tez (a może nawet przede wszystkim) nie jest w moim/naszym interesie