w zasadzie nie inwestuję w pochodne a czasami przewijają się tu dyskusje o LOP. Chciałbym zapytać doświadczonych. graczy na kontraktach.
Jeżeli na serii czerwcowej Kontraktów FPKN dzisiejszy LOP na zamknięciu wynosi 1479 pozycji to czy to oznacza, że każdy kontrakt jest w posiadaniu zarówno byka i niedżwiedzia?
Na tej serii LOP cały czas rośnie zgodnie z kierunkiem akcji więc w jakim momencie można przypuszczać, że dominują w kontraktach niedżwiedzie?
Kolejne zamknięcie PKN na maksach i papier mógłby poddać się korekcie ale codziennie ta sama powtarzalna historia ze wzrostem kursu w końcówce. Na tygodniowym i dziennym strefa wykupienia ale na miesięcznym pojawia się sygnał kupna.
Do tego na wykresie PKN długa biała świeca a na FPKN świeca w kształcie młota i czy można uznać ten młotek za wisielca?