Obserwuję SCP od debiutu na NC. Przez pierwsze 1,5 roku było niemrawo, ale jak zaczęli dowozić w terminie każdy element planu rozwoju PCRa i Bactera, to rynek się zakochał w spółce. Wartość rosła, sielanka. Później nadeszła pandemia i spółka ogłosiła, że musi przerobić PCRa, żeby poza bakteriami wykrywał też wirusy. Bo tego oczekuje rynek, z którym rozmawiają o przejęciu. Sytuacja się skomplikowała i gdyby wrócić do ówczesnych wpisów na tutejszym forum, to psy wieszane hurtem na wszystkich. Przekręt, drugi Cormay, fałszywe listy intencyjne, kłamstwa, przekręty, dy..anie akcjonariuszy i wszystko co najgorsze.
I nagle któregoś pięknego sierpniowego dnia AD 2022 wszyscy ci hejterzy zamknęli usta. SCP dowiózł największa transakcję w historii polskiego sektora. Kurs zareagował mocno, ale kapitalizacja nie odzwierciedlała 470 baniek wpływów do spółki. Co na forum? M.in. teorie, że dywidendy nie będzie. Że nie wypłacą, coś wykombinują i nie wypłacą. Kiedy zaczął się rajd? Kiedy zarząd jednak zarekomendował wypłatę >230 baniek dywidendy. "Bohaterowie!" na forach pisano. "Gratulacje!" czytaliśmy na każdym kroku. Fajnie. Rekordowa dywidenda została wypłacona i wróciliśmy do klasycznego, dobrego hejtu.
W kontekście ABB - Total zaryzykował X lat temu inwestując w spółkę, która miała powerpointa i nazwiska założycieli. Z tego co można przeczytać i usłyszeć od zarządu, inwestor zawsze wspierał spółkę, nawet w trudnych momentach. Podjęli największe ryzyko i są naturalnie największym beneficjentem sukcesu. Od dawna byli przekroczeni na koncentracji w SCP, z jakiegoś powodu KNF nie użyła weta - wygląda to tak, jakby pozwolili im poczekać na dywidendę. Dywidenda poszła i zaczął się zbliżać raport półroczny funduszu, więc obstawiam, że total musiał zejść z pozycji - i tutaj dał dupy, bo czekał z tym do ostatniej chwili, w której już nie miał wyjścia, a fundy to wykorzystały. Jak myślicie, kto na tym najwięcej stracił i może mieć najwięcej powodów do w..urwienia? Przypadkiem nie total? Tak bym to rozumiał w sumie. A VP Ruta i jego paczuszka? No też nie podoba mi się to, co mam powiedzieć.. Z drugiej strony obniżył swoją pozycję o 20-25%, nadal ma kupę floty w spółce i deklaruje zaangażowanie. Może miał swoje potrzeby. Ulica nie ma i na pewno nigdy by takiej decyzji nie podjęła. Założyciele nie wzięli udziału w transakcji, ale też forum wiesza na nich psy. Też są winni spadku kursu. Też d..mają drobnych.
Dali się ubrać malutcy na górce przed dywidendą, ulegli emocjom, a teraz wylewają swój hejt na forach - tak to trochę wygląda. Polskie fundusze złe, każdy z nich podpisałby się z Biorad zamiast PZU (tutejsze forum twierdzi, że PZU odebrało paczkę). Niesamowite ile polska gospodarka traci na tym, że tracą czas na forach zamiast robić globalne biznesy.
Oczywiście, transakcja była nisko, ale nie pobiła rekordów dyskonta. 15% poniżej rynku? 20%? Coś takiego circa. Każdy chce zarobić, fundusze nie są wyjątkiem. Ktoś ma pretensje, że po wypłacie dywidendy kurs nie odbił, bo spisek był i ci co mieli wiedzieć, że będzie transakcja totala, to wiedzieli. Prawda jest taka, że każdy, kto ma pojęcie, tej transakcji mógł się spodziewać. Nawet Grażyna ze straganu z fasolką i nektarynkami. Wystarczy, że poczytałaby to forum - temat się niejednokrotnie przewijał od dłuższego czasu.
Dziś jednak znów masa teorii spiskowych i hejtu - jak to na spółkach, gdzie jest dużo ulicy. Stąd tytuł posta.
A spółka robi swoje. Dziś jej trochę brakuje triggerów do wzrostu, ale spokojnie. Nadejdą wraz z rozwojem/sprzedażą Bactera, nowymi spółkami, które wypluje z siebie Discovery, daj Boże kamieniami od Biorad. I wtedy znów przez chwilę będą bohaterami. A później znów wrócimy do codzienności. Takie życie na bananie i anonimowych forach. Smutne. Chwała funduszom, które uwierzyły w SCP. Oby więcej takich.
A ulica? Ulica niech sprzedaje akcje tym fundom. Albo trzyma akcje i czeka. Już kilkukrotnie błędnie oceniła sprawność i uczciwość Scopa. Obstawiam, że dziś znów się myli.