Nie wiem czego nie rozumiesz. Pcr one już nie ma, sprzedany, koniec. Wpłynęło 470 baniek, część poszła na podatki i różne rozliczenia, zostało circa 100 w spółce na dalsze inwestycje. Jest potencjał żeby coś jeszcze zgarnąć z kamieni. Spółka jest warta gotówkę, potencjał kamieni pcr one, technologii bacteromic i potencjału discovery. Do tego jakiś know how etc. Aktywa się pozbyła, jakie to ma znaczenie dla wyceny? Total musiał sprzedać akcje, niezależnie od spółki przeprowadził transakcję, która zamknęła się tak jak się zamknęła - tyle fundy zdecydowały się w tej sytuacji zapłacić za powyższe składowe wartości. VP mówi, że potrzebował prywatnie więcej kasy, dorzucił 20% swojego pakietu do puli. Nigdy to nie jest fajne, ale bez przesady. Żaden z założycieli się nie dołożył, zarząd nie mówił inwestorowi komu i za ile ma sprzedać, nie ma takiej praktyki. Zabawa zaczyna się od nowa, w tym modelu biznesowym nie ma znaczenia czy masz na bottom line 300 mln PLN czy USD. Masz to raz na jakiś czas. Może im się uda zrobić kolejna transakcję trzy razy większa, a może dziesięć razy większa, a może nie uda się w ogóle. Może zrobią 10 zaj..bistych spółek w discovery, a może nie zrobią żadnej. Może biorad rozwinie pcr one i będą kamienie, a może ni3 będzie. To wszystko składa się na jakiś profil ryzyka w danym modelu biznesowym. I rynek dziś tak wycenia ten profil ryzyka. Moim zdaniem nisko, twoim również. Czas pokaże gdzie pójdzie kurs.