W AG ludzie potracili 40% - którzy wcześniej zerwali "lokaty" - tutaj przez rok 90%. A prezesik ma się dobrze wypłatka co miesiąc przyzwoita. I o takich przekrętach cisza. Za rok ogłoszą upadłość i okaże się że nic nie mają.
Trzeba kraść, rabować - jak nasz premier powiedział- tak żeby nie było znamion przestępstwa.