Nie ma opcji, żeby ostatni wzrost i te ogromne obroty spowodowała ulica.
Ulica na pewno pozbywała się beznadziejnie zakiszonych akcji, co widać w arkuszu zleceń jak na dłoni.
Do 30 groszy akcje są przetrzebione.
Gdyby teraz ujawnił się jakiś fund, choćby spekulacyjny, to złotówka pęknie w dwie sesje.
Ale zapewne ujawni się we właściwym czasie, to nieuchronne, bo tych milionów akcji nie sposób pozbyć się bez reorganizacji i podniesienia wyceny tego gniota.