Oczywiście że widzę różnicę w każdym aspekcie : na wykresie, w arkuszu zleceń, we wskaźnikach.
Wtedy była nieporadna próba wyciągnięcia kursu w górę, dzisiaj jest konsekwentne, oszczędne zbieranie.
A właściwie było - bo akcje w dużej mierze są już zaparkowane.
Jednak nie wiem po co.
Bo fundamenty są constans - spółka jest na granicy opłacalności.