więc jest bitwą o nic? Taka bitwa sądowa byłego prezesa nic nie kosztuje a to on założył sprawę że ktoś go ze stołka zepchnął to teraz niech sam spada. I tyle tylko.
Piszę to bo wielu zakłada że jak prezesi się biją o stołek to na pewno w Petrolu są ukryte skarby.