Bo na razie spójne nie są. Można odnieść nieodparte wrażenie, że od jakiegoś okresu czasu koncentracja głównego właściciela - pana Zb. Jakubasa skupiona jest na tym, aby kurs Polnej był jak najniższy (tanie kupno praw poboru, niska średnia 6-miesięczna jako baza do niskiej ceny wezwania, niski kurs akcji w momencie poprzedzającym okres zapisywania się do sprzedaży akcji i w okresie składania zapisów tj. 6-20.IV.2009). Natomiast drobni akcjonariusze - co jest chyba normalne - zainteresowani są wzrostem kursu akcji PLA, mającym swoje uzasadnienie w mocnych fundamentach spółki oraz w pozytywnych informacjach nt. firmy, które pojawiły się w lokalnej prasie: http://www.zycie.pl/informacje.php?region=Przemy%B6l&nr=1267&page=3
Co się tyczy fundamentów, to ZA Polna jest firmą, którą cechuje stała progresja wyników na poziomie operacyjnym (tys. PLN):
2002 r. -3393
2003 r. -1854
2004 r. -1076
2005 r. -728
2006 r. +2665
2007 r. +4638
2008 r. +5416
Poza tym Polna nie jest obciążona kredytami bankowymi, tak więc z zaciągnięciem kredytu pod ew. inwestycje lub akwizycje nie będzie tutaj problemu. Tym bardziej, że spółka posiada gotówkę w kasie i na rachunkach bankowych w łącznej wysokości przekraczającej 5,7 mln zł. Jednocześnie Polna posiada 66 szt. opcji (rozsądna ilość), które stanowią zabezpieczenie na wypadek spadku bardzo korzystnego obecnie kursu walut obcych (1/3 sprzedaży PLA to eksport). Rezerwy na te opcje zawiązano w 2008 r. przy zastosowaniu kursu 4,47 zł/EUR.