Jak myślicie, jest jakaś nadzieja na cud, że znajdzie się inwestor, kupi Qumaka i akcje się odbiją? Zainwestowałem drobną kwotę po 1,50 i nie wiem czy wyciągnąć te grosze co zostały czy jednak zostawić. Wiele nie tracę bo już i tak straciłem, a nie chciałbym sobie pluć w brodę jeśli się odbije.