Przypadkiem wszedlem na forum Moj, gdzie Myslacy wrzucil czesc tekstu o ocenie IPO tej firmy.
"Należy uznać, że spółka niewłaściwie rozdysponowała środki z IPO. Główne cele emisji stanowiły m.in.: inwestycje na rynkach zagranicznych (4 mln PLN), inwestycje na rynku krajowym (5 mln PLN), wzmocnienie kapitału obrotowego (6,36 mln PLN) oraz modernizacja parku maszynowego (4,3 mln PLN).
MOJ nie zwiększył jednak w żaden sposób swojej skali działalności (wciąż osiągane przychody rzędu 5 mln PLN kwartalnie), a dodatkowo odnotowuje istotny regres marż operacyjnych (średnia marża EBIT w latach 2007‐2008 równa 11%, obecnie poziomy 0‐5%. Dodatkowo środki z emisji zostały w głównej mierze rozdysponowane do spółki matki Karbon 2 (zakup Kuźni Osowiec), co z punktu widzenia akcjonariuszy mniejszościowych spółki MOJ należy ocenić negatywnie"
Czyli teraz mamy Kuznie Osowiec, ktora nalezy do Karbon 2. Jednoczesnie na jej stronia Kuzinia twierdzi, ze nalezy do GK Fasing, co nie jest prawda.
Jednoczesnie od 15 wrzesnia do 19 lisopada wartosc zamowien z tej firmy to 6.5 mln zlotych....
Czyli mamy taka sytuacje gdzie za pozyczke z MOJ Karbon kupil firme, ktorej produkty sprzedaje do Fasingu, ktory ma Moj....
Oczywiscie oplaca sie podniesc cene takich produktow, bo Fasing i tak kupi, a pieniadze zostana w Karbonie...
Prosze wypowiedzcie sie czy nie uwazacie, ze to jest zwykly szwindel?