Wklejam dla przypomnienia bo tu jest krotko i na temat, bez zbędnych ozdobników:
Plan Tariko
Autor: ~raz_dwa_trzy [109.231.49.*], 2013-10-26 01:26
1. Wykupuję obligacje CEDC
2. Kupuję pakiet akcji CEDC (dziwne, że nie działa "zatruta pigułka")
3. Podpisuję umowę, że spłacę wierzycieli z 2013 roku
4. Zostaję prezesem CEDC
5. Rozwiązuję umowę o pomocy w spłacie wierzycieli sam ze sobą (sprytny jestem co ?)
6. Zatrudniam sędziego z sądu w Delaware, daję mu dobry stołek
7. "Zlecam" wycenę majątku CEDC, po co sąd ma się tym trudnić jeszcze źle by skalkulował. No przecież musi wyjść na minus.
8. Mydlę oczy, że ugadam się z właścicielami. Zapominam się i przeciągam sprawę w czasie ,oprócz obligacji z 2013 uaktywniam obligacje z 2016 z natychmiastowym wykupem. No, nareszcie CEDC jest na minusie (nie powiem, że nie pomogły mi kolosalne odpisy).
9. Idziemy do sądu w Delaware. Sędzia z Delaware składa wniosek o upadłość (restrukuryzację) CEDC w sądzie w Delaware - tylko kilkaset stron, no w końcu planowałem to od jakiegoś czasu.
10. Ściemniam, że mam uczciwe podejście i oferuję 5 mln usd akcjonariuszom. Jednak wycofuję się z oferty, bo wyszłoby na jaw, że CEDC jest jednak coś warta.
11. Fajny ten sędzia z Delaware, szybciutko załatwia sprawę i CEDC już jest tylko moje.
12. No a teraz powolutku stawiamy CEDC na nogi, właściwie to całkiem dobrze stoi tylko papiery ma kiepskie.
cdn.