Czy ZWG dołączy do spółek śmieciowych typu: ideon, regnon, serenity, fon, atlantis i wielu innych, których prezesi /hochsztaplerzy, złodzieje, kombinatorzy/ obiecywali złote góry, przekonywali o perspektywach, o intratnych projektach biznesowych, a w rzeczywistości weszli na giełdę tylko po to, aby okraść inwestorów, którzy im zaufali?