Czy ktoś należy do Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych?
Proszę o przesłanie listu do SII.
Szanowna(y) Pani(e),
Proszę o wyrażenie opinii o obecnej sytuacji posiadaczy akcji CEDC
notowanych na GPW, których akcje mają zostać anulowane, co zresztą jest
niezgodne obowiązującym w Polsce prawem.
Czy SII posiada instrumenty prawne, które umożliwiłyby ochronę przed
takim przewidywanym faktem?
Rozumiem, że występują rozbieżności pomiędzy polskim i amerykańskim
prawem. Nie występuje w Polsce rodzaj upadłości zbliżony prawnie do
amerykańskiej ochrony przed upadłością i umożliwienia reorganizacji
przedsiębiorstwa zgodnie z chapter 11. Jednak nalezy podkreślić, że
akcje zostały wyemitowane na GPW i obrót akcjami musi być zgodny z
prawem obowiązującym w Polsce.
Dodatkowo do zastrzeżeń KNF należy zaliczyć, że spółka CEDC nie
została ukarana przez KNF kwotą 1 mln zł i nie została wycofana z GPW
za brak publikacji 3 ostatnich raportów okresowych! Brak odpowiedzi na to
zapytanie.
W przypadku ukarania spółki CEDC i wycofania jej przez KNF z GPW zgodnie
z polskim prawem, obowiązywałaby procedura wezwania na akcje spółki po
średnim kursie z ostatnich 6 miesięcy. Co w jakimś sensie mogło by być
pewnym zadośćuczynieniem.
Rozwiązanie to jest najprostsze, trudniejszym jest udowodnienie, że
Roustam Tariko dokonał wrogiego przejęcia i po objęciu władzy
działając na szkodę spółki doprowadził ją do "upadku". Stało się
to przynajmniej na papierze poprzez odpisy na trwałej utracie wartości.
Dodatkowo podpisana została umowa w kwietniu zeszłego roku przez Roussian
Standard i CEDC w celu ochrony tej drugiej przed upadkiem, która została
w styczniu tego roku rozwiązana przez pana Tariko (samego ze sobą),
który jest prezesem obu firm. Wprowadzono tą informację akcjonariuszy
CEDC w błąd (zostaliśmy zwyczajnie oszukani licząc na poprawę sytuacji
finansowej spółki).
Własze spółki nie przestrzegają prawa i działają na niekorzyść
akcjonariuszy, za co karani są sami akcjonariusze. Ewidentnie doprowadzono
do upadku CEDC, choćby poprzez nie wyemitowanie nowych akcji, co
umożliwiłoby spłatę obligacji zapadających w marcu 2013 i fakt
natychmiastowego wykupu obligacji z terminem wykupu w 2016 roku by nie
wystąpił.
Nie rozumiem, dlaczego KNF, DNO i GPW chowają głowy w piasek i nie chcą
pomóc w dochodzeniu swoich praw polskiemu akcjonariuszowi. Giełda przez
to odpycha i staję się mniej czytelna i niegodna zaufania. Spółki nie
przestrzegają prawa i nie spotyka ich za o kara.
Będziemy walczyć o prawdę i przestrzeganie prawa, potrzebne jest nam
jednak wsparcie, na które bardzo liczymy.
Z poważaniem,