Fantastyczna poprawa rentowności, zwłaszcza na tle sektora (branża bakaliowa i spożywcza), atrakcyjna wycena (c/wk = 0,93, c/z 5,1 - pod tym względem jest jedną z niewielu spółek dla której nie są to wskaźniki "historyczne", odzwierciedlające lata prosperity, tylko aktualny wyraz / wzrost kondycji finansowej). Spółka ma mocną pozycję w swojej branży, uczciwy zarząd, nie angażowała się w opcje. Rozbudowuje moce przerobowe - nowa fabryka. Przypominam, że po debiucie kosztowała kilkanaście zł, z drugiej strony praktycznie nie spadła od dołka w okolicach 5 zł, mimo szalejącej bessy. To też czegoś dowodzi. Spółka jest skupowana przez 2 fundusze inwestycyjne.
Z czynników ryzyka wymieniłbym niską płynność, mały free float (większość akcji w rękach prezesa), ryzyko zmiany koniunktury i małą dywersyfikację przychodów jeśli chodzi o produkty bakaliowe - firma jest liderem jeśli chodzi o sprzedaż masy makowej, w pozostałych sektorach jest już gorzej.
Do wybicia brakuje przysłowiowej "iskry" w postaci zakupów odważnego średniaka. Czy nadchodzący tydzień przyniesie zmianę?