fajnie byłoby gdyby prezes Sadowski (piszę nazwisko bo podobno analizuje wzmianki na swój temat w necie :) ) podał kilka słów komentarza do ostatniego raportu?
ilość klientów na koniec 2016 roku = 1 414
ilość klientów na koniec pierwszego półrocza 2017 = 1764
zatem wzrost ilości klientów w pierwszym półroczu 2017 to 350 szt tj 25%
ilość klientów na koniec 2017 = 2196
ilość klientów na koniec pierwszego półrocza 2018 = 2544
zatem wzrost w pierwszym półroczu 2018 to 348 szt czyli tylko 16%
mój niepokój budzi fakt że firma to de fakto bardzo early early stage nie osiągająca zysków a dynamika przyrostu klientów już siada tak dramatycznie.... z czego to wynika? czy z faktu że spółka nie ma pomysłu jak przy zwiększonej działalności i większym dostępie do gotówki pozyskać więcej klientów niż rok wcześniej? a może sprzedaż/marketing działa sprawniej niż rok wcześniej pozyskując bezwzględne ilości większe tylko że klienci dużo częściej/szybciej odchodzą?? przyznam szczerze że bardzo niepokjące w przypadku tak małej firmy są dane pokazujace że w firmie spada zdolność do pozyskania nowych klientów.... no ale może istnieje jakieś racjonalne wyjasnienie inne niż standardowe: " wszystko idzie dobrze cacy i wogóle fajnie tylko w pierwszym półroczu wystąpiły niezależne od spółki wahnięcia koniunkturalne o charakterze jednorazowym..." - bo takie wyjaśnienie to wszyscy inwestujący w akcje znają od dawna :)