Podałaś/eś wzór petycji z miejscem na przykładowy wyrok odnośnie odmowy świadczeń w okresie zawieszenia (strona 144 lub 145 forum) - czyli to co pisałem tuż przed/tuż po nowym roku, jako doskonałe udokumentowanie "zmiany" prawa wtedy a teraz.
Czy dysponujesz takim wyrokiem ?
Wystarczy sygnatura, data itd bez danych osobowych nawet.
Witam.
Chciałbym dodać, że warto by było poruszyć w tej skardze do RPO sprawę nieuznawania przez ZUS wystawianych i potwierdzanych pieczęciami "Zaświadczeń o niezaleganiu ze składkami" będzie to następny namacalny dowód na łamanie prawa przez ZUS bo czy w państwie prawa można podpisywać się pod dokumentem, a potem powiedzieć , że to co żeśmy tam napisali jest wyssane z palca? Niech tych zarzutów będzie jak najwięcej.
Minął tydzień jak zacząłem bardzo intensywnie zagłębiać się w otchłań statusu prawnego ZUS. I stwierdziłem, że poczęści problemu z zasadą działania ZUS są winni sami ustawodawcy czyli sejm z senatem. Pomimo wielkiej chęci aby zrozumieć co jest grane z tą wielogłową hydrą jakim jest ZUS skołowiaciałem całkowicie. Ustawa o ZUS i dotyczące jej inne ustawy są tak niefortunnie połączone ze sobą, że tworzy się wielki bajzel z którego oczywiście prawnicy ZUS korzystają namiętnie /przecież od tego mają płacone/, aby nas uczciwych obywateli zrobić w jajo. A, co na to sądy powszechne które stoją na straży praworządności? No cóż, sędzia mając kilkadziesiąt spraw w miesiącu "spyla" rozprawę, czyli bierze i powiela stanowisko wcześniejszego wyroku w podobnej sprawie, bo tak jest najłatwiej i najszybciej. Nie patrząc /robiąc oczywiście pozory/ na indywidualizm każdej sprawy, a przecież status precedensu i stosowanie wyroków w podobnej sprawie poprzez analogię nie można stosować zgodnie z naszą konstrukcją prawa /ten sposób stosuje się w modelu anglosaskim - który chyba przewidział, że takie sytuacje się będą nagminnie powtarzać/, dopuszcza się tylko posiłkowo, w celu interpretacji prawa.
Podczas przeprowadzenia dyskusji wśród znajomych którzy są międzyinnymi prokuratorem okręgowym, sędzią z działu cywilnego, młodych prawników świeżo upieczonych po egzaminie na radcę prawnego, mają stanowisko podobne.
Każdy minister pracy będzie się wykręcał, że to nie jego wina, tylko władzy ustawodawczej, ze taki gnot uchwalili. On robi swoje przestrzega prawa.
Drodzy Koleżanki i Koledzy. Przed Nami jeszcze bardzo i to bardzo daleka droga. Przewidując następujace fakty:
Kierując petycję do RPO możemy tylko pokazać jak ustawa o SUS jest niedoskonała. RPO może oczywiscie się wzrócić do TK o ustosonkowanie się do problemu. TK może wydać orzeczenie, ale stosując zapis Konstytucji prawo o dobru współżycia społecznego nie uchyli ustawy o SUS, zaproponuje abyśmy wyszli z obywatelskim projektem nowej ustawy.
Jest wielkie prawdopodbieństwo, że po złożeniu petycji czeka Nas jeszcze cięższa praca, ponieważ patrząc na posłów nie możemy na nich liczyć, oni liczą tylko na siebie.
I z tego powodu zgadzam się z Gosią, że potrzeba jest założenia Stowarzyszenia ale nie tylko z cechami roszczeniowymi ale też z programem konstruktywnym.
JUŻ NADSZEDŁ CZAS ABY POŁĄCZYĆ SZEREGI DO ZMIANY USTAWY O SUS.
Porównujac ustawę z inną "kobyłą" np.: ustawą o podatku od towarów i usług, to ta druga to pikuś, mało tego tzw. ustawa o vat ma do dyspozycji jeszcze bardzo dużego przyjaciela jakim jest VI Dyrektywa UE wraz z orzecznictwem ETS /Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości/.
A w tej chwili na "placu boju" zostaliśmy my wszyscy poszkodowani przeciwko "bękartowi" z łoża Ignoranctwa i Głupoty.
mmartini Napisał(a):
-------------------------------------------------------
JUŻ NADSZEDŁ CZAS ABY POŁĄCZYĆ SZEREGI DO ZMIANY USTAWY O SUS.
Już dawno sie powtarza temat, że trzeba stworzyć nie szeregi, lecz zwartą grupę bojową. Po co powtarzać 100 razy tę samą myśl, skoro można się przyłaczyć do grupy, która już istnieje i działa?
skladka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mmartini Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> JUŻ NADSZEDŁ CZAS ABY POŁĄCZYĆ SZEREGI DO ZMIANY
> USTAWY O SUS.
>
> Już dawno sie powtarza temat, że trzeba stworzyć
> nie szeregi, lecz zwartą grupę bojową. Po co
> powtarzać 100 razy tę samą myśl, skoro można się
> przyłaczyć do grupy, która już istnieje i działa?
Składko, mamy w pierwszej kolejności swój problem do załatwienia i to problem nie cierpiący zwłoki ... ZUS do nas już strzela, pierwsze osoby już padły.
Grupa, która już istnieje(jak mówisz) nie podaje swoich namiarów, nie znamy jej statutu, nie znamy jej priorytetów. O ile się orientuję celem tej grupy jest doprowadzenie do upadku ZUSu.
My mamy zbyt wiele do stracenia, by angażować się w walkę o obalenie ZUSu. Ta instytucja zanim upadnie, jest nam jeszcze coś winna.
Sami musimy stworzyć twór stowarzyszenie/organizację, która zajmie się tą sprawą. Wygramy jedną bitwę, przygotujemy pole do dalszych działań. Wykażemy, że wielu z nas nawet, kiedy miało zarejestrowaną działalność nie wykonywały jej i poprosimy o zwrot nadpłaconych składek.
Zajmiemy się udowodnieniem, że ustawa o SUS jest w wielu artykułach niekonstytucyjna . Nie chcemy walczyć z ZUSem. Chcemy ingerować w każdą sprawę, gdzie poszkodowanym przez prawo jest mały przedsiębiorca, niezależnie od instytucji, która wydała decyzję. Chcemy mieć wpływ na nowo powstające ustawy i poprawianie starych.
Naszym celem będzie dbanie o interesy osób prowadzących niewielką, często jednoosobową działalność. Ta grupa nie ma jeszcze przedstwiciela prawnego. I dlatego przy wszystkich możliwych uregulowaniach prawnych zmusza się nas do ponoszenia proporcjonalnie do osiąganych dochodów zbyt wysiokich kosztów. I nie dotyczy to tylko składek na ubezpieczenie społeczne. Cele zatem są rozbieżne.
Myślę,że jaka kolwiek ilość stowarzyszeń powstanie jest to wszystko nic w stosunku do olbrzymiej ilości mikrofirm.Możemy należeć przecież jednoczesnie do kilku stowarzyszeń w zależności jakie programy nas interesują.
A,teraz wniosek do rzecznika.Ogrom skopania SUS,sprzeniewieżenia się jego sądu,inspirującej roli elementu administracji rządowej,nie podjętego tropu w kierunku administracji państwowej - a wiemy na pewno po smrodzie,że ten odyniec leży w tym zagajniku,przekracza objętość pięcioksięgu pt.Przygody Sokolego Oka.
Dlatego proponuję:1.Zrobić skorowidz naszych spraw w odniesieniu do kwestii którą rzecznik sie zajmuje - prawa człowieka i wolności.
2.Kwestie które mamy opanowane wypychać do rzecznika jak najprędzej, dodatkowo dokumentując je naszą sprawą .
3.Na forum zamieszczać ramowe i wzorcowe wystąpienia w poszczególnych sprawach.
4.To,że już wystąpiliśmy z kwestią do rzecznika nie eliminuje nas z wystąpienia ponownego w momencie kiedy uznamy,że dopatrzylismy się następnej niegodziwości w tej samej sprawie.
Co zyskamy:1.Na czasie.Nie uporamy się z porządnym, fachowym uzasadnieniem wszystkich naszych pretensji w aspekcie praw wolnościowych i człowieka w szybkim czasie,
2.Na ilości.Rzecznik wobec ogromu krzywdy powinien być zasypany wnioskami, 3.Na czasie reakcji rzecznika.Z wielka sprawą rzecznik może mieć problemy, 4.Niech która z podspraw w tym wielkim zbiorze spraw nie będzie wchodziła w kompetencje rzecznika czy wtedy nie zechce odrzucić całą sprawę?, 5.Jedna nawet wygrana z wielu spraw oddzielnie zgłoszonych do rzecznika i tak wywoła skutek w postaci uniewaznienia ogromnej ilości naszych decyzji lub cofniecia do jakiegoś etapu w celu ponownej analizy.
marsh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ad. Gossi
> Rentowemu i emerytalnemu, nie. Ale dodatkowo, tak.
No właśnie.
Nie rozumiem zatem treści z Poradnika dla płatników składek - styczeń 1999 Warszawa: Zasady opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, fsz pracy i fsz gwarantowanych świadczeń pracowniczych - w poaiązaniu z wymogiem jednoczwsnego składania ZUA i ZFA
Strona38
"XI. Zgłoszenia płatników składek
Duchowni oraz osoby podlegające dobrowolnie ubezpieczeniem [ale polszczyzna] emerytalnemu i rentowym [ale polszczyzna], Z WYŁĄCZENIEM osób prowadzących działalność, dokonują zgłoszenia płatnika łącznie ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych."
Dlaczego zatem zmusza się nas do łącznego składania ZUA i ZFA?
Pozdrawiam - gośka
Gosii, rzeczywiście rozbieżne to są Twoje informacje, piszesz rzeczy o których nie masz pojęcia.
Nigdy w moim stwierdzeniu nie padło, że celem jest zlikwidowanie ZUSu. Takich niedorzeczności, które więcej przyniosą szkody niż pożytku, nie uważam za cel.
Rozpoczęliśmy walkę , do której sama na email sklada@tlen.pl się przyłaczyłaś wyrażając chęć współpracy i tym wchodząc do grupy jednoczącej ludzi nie tylko pokrzywdzonych, ale również tych, którzy z czystej chęci chcą pomóc innym.
Celem tej walki jest również odzyskanie pieniędzy zagrabionych przez ZUS łącznie z odsetkami. Są posłowie, kórzy chcą już nam pomóc. Media się jinteresują naszą akcją, łącznie z RMF fm.
Jeśli chcę pomóc i angażuję się w organizację, nie mając w tym żadnego zysku, nie krytykuj i nie udzielaj innym fałszywych informacji.Zamiast pomagać, szkodzisz.
l Kontakt do organizacji "Płatnicy kontra ZUS" tel. 0885132260
e-mail: skladka@tlen.pl
l Jeśli masz podobny do opisanych problem, chcesz o tym opowiedzieć, dzwoń do naszej redakcji - 085 7489541
Mam zaświadczenie o nie zaleganiu z zusu, oto tekst oddziału w Krakowie.
"..jest zarejastrowany w tut. oddziale pod nr Nip.... i na dzień 29.04.2004 nie zalega z opłatą składek na Ubezp.społ,zdrow.i fun.pracy.
W okresie od 27.02.2004 do 31.03.2004 działalność wyrejestrowana. Termin płatności składki za miesiąc 04.2004 upływa z dniem 10.05.2004".
pgos
"Na podstawie art. 2.2. ustawy Prawo działalności gospodarczej, nie jest zatem przedsiębiorcą ten, kto nie wykonuje działalności, a zatem nie może on podlegać ubezpieczeniom społecznym i działać wbrew ustawie."
Troszeczkę ten argument mnie niepokoi.
1) Jeżeli nie wykonuje działalności gospodarczej to dlaczego dokonał wpisu do ewidencji?
2) Jeżeli chcę wykonywać działalność gospodarczą to zgodnie z ustawą o DG muszę spełniać zawarte w ustawie warunki jej wykonywania
3) Nie widze możliwości by raz wyłączyć się z miana wykonującego działalność by znowu za jakiś czas bez przeprowadzenia pewnych czynności, znowu stać się wykonującym działalność.
4) Moim zdaniem popełniasz błąd myślowy. Bo moim zdaniem ( kura czy jajko ) najpierw jest ustawa czy najpierw jest wykonujący działalność.
Ustawa bez wykonującego działalność może sobie śmiało istnieć. Odwrotny stan raczej nie, bo nie będzie wtedy pojęcia wykonującego działalność. Będzie np. ktoś dłubiący coś dla własnych potrzeb materialnych. Zatem jeżeli dokonałaś wszelkich nakazanych prawem czynności związanych z tym, by stać się wykonującą działalność gospodarczą to w tym momencie się nią stałaś i nią jesteś.
5) Jeżeli uważasz, że w pewnym momencie, nie spełniasz określonych prawem warunków ( zarobkowy, ciągły,itd ) to w tym momencie taka działalność nie podlega ustawie i nie powinna istnieć w ewidencji.
np. działalność charytatywna, niezarobkowa jest rejestrowana w ewidencji jako działalność gospodarcza ? Raczej nie.
Zawarte na forum odniesienia do tego tematu, spychające znaczenie ustawy o DG do aktu niepodstawowego uważam za błąd i obawiam się bardzo takiej argumentacji.
No i bardzo dobrze. Nie zalegasz z opłatą składek z wyłączeniem, wg pisma, okresu jednego miesiąca, który zgłosiłaś/eś w ZUS poprzez wyrejestrowanie z ubezpieczeń.
Ale to Ty zgłosiłeś tę przerwę, a nie ZUS Cię wyrejestrował. Teraz ZUS zastanowi się czy miałaś/eś prawo zgłosić wyrejestrowanie, a dalej już z górki.
Moim zdaniem zaświadczenie mogłoby być przydatne gdyby nie zawierało treści związanej z okresem wyrejestrowania. A tak jest furtka z której ZUS skorzysta. Albo i nie, ale to już kwestia szczęścia :)
marsh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Marsh do Pgos
> Moim zdaniem zaświadczenie mogłoby być przydatne
> gdyby nie zawierało treści związanej z okresem
> wyrejestrowania. A tak jest furtka z której ZUS
> skorzysta. Albo i nie, ale to już kwestia
> szczęścia :)
Marsh, dla niektórych właśnie pismo w takiej formie się przyda, ponieważ w ich przypadku zarówno ZUs jak i Sąd twierdzi, że trzeba w sposób ciągły. U mnie tak jest napisane w uzasadnieniu wyroku. Aż tu nagle przedstawiamy dowód i okazuje się, że ZUS wiedział o wyrejestrowniach i je akceptował.
Pozdrawiam - gośka
PS. Pgos bardzo Ciebie proszę, przyślij mi to pismo zeskanowane. Oczywiście bez namiarów, na adres - gossi@autograf.pl
Z góry Tobie dziękuję
Adres jest na pierwszej stronie forum. Proszę napisz do mnie bo mam coś skopane w systemie i nie mogę wysłać wiadomości bezpośrednio ze strony. Próba kończy się otworzeniem 61 stron przeglądarki.
Artykuł w Porannym zamieszczony jest cały, jest pierwszą częścią większej całości.
Bardzo proszę o pomoc w przygotowaniu materiałów do kolejnego artykułu, który będzie dotyczył tym razem orzecznictwa sądowego w naszej sprawi:
1.Absurdanlność toku rozpraw
2.Stronniczość sądów
3.Niekompetentność sędziów (sugerując się wypowiedzią obserwatora ze str. 129)
Wiadomości proszę słać na adres
alubian@poranny.pl
wpisując w temacie : sąd w sprawie zus
Witam, drodzy forumowicze otrzymałem wyrok Sądu Okręgowego który otrzymałem 28 grudnia 02r każda uwaga mile widziana
Sąd Okręgowy, Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył co następuje:
Zgodnie z art. 6 ust. 1 punkt 5 i 4 art. Ustawy z dn 13.10.1998 o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. 137 p. 887 ze zm.), obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej prowadzą działalność pozarolniczą. Obowiązek ten istnieje od dnia rozpoczęcia działalności do dnia jej zaprzestania.
W świetle Art. 2. ust. 1. ustawy Prawo Działalności gospodarczej z dnia 19 listopada 1999 r. Dz. U. nr 101 poz. 1178 ze zm.), działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. W świetle tego przepisu prowadzoną przez skarżącego działalność należy zaliczyć do działalności gospodarczej.
Z treści powołanego przepisu wynika, iż działalność gospodarcza stanowi wykonywanie czynności o charakterze faktycznym. Wszystkie te czynności mają prowadzić do uzyskania zarobku.
Sporne pomiędzy stronami pozostawało to, czy odwołujący się w okresach wyrejestrowań z ubezpieczeń społecznych zaprzestawał wykonywania działalności gospodarczej.
Zadaniem sądu stało się ustalenie, czy zaprzestawał on wykonywania dz. g. Wnioskodawca podniósł, iż zawieszanie dz. G. w powyższych okresach miało miejsce z powodów zdrowotnych. Podniósł on, że cierpi na zwyrodnienie kręgosłupa, na którą to dolegliwość leczył się w Poliklinice w Xxx. Wnioskodawca leczył się u specjalistów chorób wewnętrznych, ortopedy, neurologa, i laryngologa. Okoliczności te znalazły potwierdzenie w złożonej przez wspomniany szpital dokumentacji medycznej.
Wnioskodawca wskazał, że w okresie od dn. ……..do dn. 2002r. stan chorobowy kręgosłupa się pogorszył, lecz nie chciał on brać zwolnienia lekarskiego więc czasowo zaprzestawał dz. G.
W okresie (spornym )…..2002r z tych samych przyczyn pozostawał na zwolnieniu lekarskim którego jednak organ rentowy nie uznał
W okresie (spornym )…….2003r przebywał w sanatorium.
Organ rentowy uznał zwolnienie lekarskie wnioskodawcy (nie jest to okres sporny) za okres xxxx. 2003r. do xxxx. 2003r i za ten okres wnioskodawca pobierał zasiłek chorobowy.
Natomiast w spornym okresie od dn. xxxxx. 2003r. do dn. xxx. 2003r. wnioskodawca (posiadając zwolnienie lekarskie) nie wystąpił z roszczeniem o zasiłek chorobowy zaś zwolnienie lekarskie za okres xxx. 2003r. nie zostało uznane przez organ rentowy.
Z powyższych ustaleń jednoznacznie wynika ze organ rentowy uznał tylko jedno zwolnienie lekarskie tj. za okres xxxx. 2003r (a okres ten znajduje się poza okresem spornym) i za ten okres wypłacił mu zasiłek chorobowy.
Poza sporem jest, że kłopoty zdrowotne niosą ze sobą ogromne trudności, odbierające chęć do pracy jednakże nie mogą one usprawiedliwić zaprzestania prowadzenia działalności zwłaszcza, że Dz. G., co słusznie podkreślił w swej decyzji organ rentowy, nie może mieć charakteru przypadkowego, okazjonalnego. Czasowe niewykonywanie konkretnych czynności związanych z jej prowadzeniem nie oznacza, iż doszło do zaprzestania prowadzenia działalności tym bardziej, że w okresach tych wnioskodawca uzyskiwał dochód jak to miało miejsce w dniu 31.12. 2002r
(w jakich ???? w żadnym okresie spornym nie ma dochodu, dzień 31.12. 2002r w moim przypadku jest poza okresem spornym)
Faktem jest że w czasie prowadzenia działalności gospodarczej są okresy większej aktywności, a także są okresy pasywności z powodu oczekiwania na zamówienia, kolejne transakcje. Taki stan rzeczy z pewnością dotyczy także branży w której prowadzi działalność wnioskodawca. Na okres „przestoju” składają się również te momenty, w których osoba prowadząca działalność gospodarczą choruje lub nie prowadzi jej z powodów osobistych. Przedsiębiorca sam dysponuje swoim czasem i może go przeznaczyć na jej bezpośrednie wykonywanie albo na sprawy rodzinne, prywatne leczenie lub wypoczynek.
Z całą pewnością nie można w tym okresie mówić o zaprzestaniu jej wykonywania w znaczeniu o jakim mowa w art.13 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Brak jest bowiem podstaw do stwierdzenia że okresami prowadzenia działalności są wyłącznie okresy uzyskiwania z tego tytułu dochodów.
Aprobatę wyżej przedstawionego stanowiska można odnaleźć w doktrynie i orzecznictwie. Sąd apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dn. 17.12.2003r (OSAB 2004/1/51) podał, iż nie następuje zaprzestanie prowadzenia działalności przez czas faktycznego niewykonywania usług z powodu choroby, urlopu, załatwiania spraw osobistych. Sąd najwyższy w postanowieniu z dnia 17.7.03r. stwierdził, że faktyczne niewykonywanie działalności gospodarczej w czasie oczekiwania na kolejne zamówienie lub w czasie ich poszukiwania, nie oznacza zaprzestania prowadzenia takiej działalności nie powoduje uchylenia obowiązku ubezpieczenia społecznego (OSNP wkł. 2003/17/1). Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela niniejsze poglądy.
Ustawodawca określając granice czasowego obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym uznał, że w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą (pozarolniczą) – moment początkowy obowiązku ubezpieczenia i opłacania składek w należnej wysokości czyli rozpoczęcie działalności gospodarczej i moment końcowy czyli zaprzestanie jej prowadzenia. Pojęcie „zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej” oznacza definitywnie zakończenie podejmowanych w sposób zorganizowany i ciągły czynności składających się na przedmiot prowadzonej działalności. Oznacza to, że zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej związane jest z wykreśleniem działalności gospodarczej w ewidencji działalności gospodarczej. W tym też świetle stanowisko organu rentowego zasługiwało na pełną aprobatę Sądu.
Obowiązkowe ubezpieczenie społeczne jest instytucją ustawową, niezależną od woli stron. Nawet fakt czasowego nie osiągania dochodów z działalności wystarczających na opłacanie składek na ubezpieczenie, nie niweczy obowiązku podlegania ubezpieczeniu. Z istoty działalności gospodarczej wynika bowiem, iż jest ona prowadzona na ryzyko przedsiębiorcy. Na mocy przepisu art. 47714 § 1 k.p.c. odwołanie zostało oddalone.
Nielogiczne i nie praktyczne, ale tak napisano. Związek ma to zapewne ze stwierdzeniem, że opłacamy składki sami za siebie i doszli do wniosku, że w tym przypadku trzeba płatnika zlikwidować. No bo jest płatnik a nie opłaca składek :)
Ad. Audycja w Radio Zet.
Jest stanowisko ZUS. Jak najbardziej przyjazne płatnikowi ale cóż oni są winni, że Sądy potwierdzają niezgodność z prawem możliwość czasowego zaprzestania działalności, a oni tylko wydali decyzję, którą sady utrzymują w mocy.
Czytając wyrok dotyczący Kol. Czagora potwierdza moje stwiedzenie, iż sądy z powodu dużego nawału pracy "spylają" sprawy "kopiując" podobne wyroki.
Jedyną szansą to udowodnić zusowi, ze przed reformą zusu i na początku reformy stanowisko było jasne, można zawieszać działalność i nie płacić składek na FUS. A przecież od 01 stycznia 1999 do dziś w przepisach o SUS, w tej materii nic się nie zmieniło, tylko w ustawie o DG nieszczęśliwie określono definicję prowadzenia DG.
Ale o tym pisał Kol. Walter na wcześniejszych stronach.
Jutro będę rozmawiał z radcą prawnym i przedstawię mu następujące pytanie:
Czy można odwołać się zgodnie z KPA do Prezesa ZUS, a potem do WSA itd, o wprowadzenie wbłąd ubezpieczonego (dowody zgodne z wcześniejszymi str. tego forum) który to poniósł szkody materialne zgode z decyzją ZUS i dalszych instancji?
Mam nadzieję, Kol Czegor masz radcę prawnego na wniesienie kasacji?
mmartini Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jutro będę rozmawiał z radcą prawnym i przedstawię
> mu następujące pytanie:
> Czy można odwołać się zgodnie z KPA do Prezesa ZUS, a potem
> do WSA itd, o wprowadzenie wbłąd ubezpieczonego (dowody
> zgodne z wcześniejszymistr. tego forum)który to poniósł
> szkody materialne zgode z decyzją ZUS i dalszych instancji?
MMartini, a może Ty potrafisz odpowiedzieć na pytanie, po co w ustawach są umieszczane definicje?
Gdybyś nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie, proszę zadaj je radcy prawnemu, z którym zamierzasz się spotkać.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie- gośka
Ad.:"....Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności
Autor(ka): czagor (...)
Wysłano: 10/01/2006 12:54
Witam, drodzy forumowicze otrzymałem wyrok Sądu Okręgowego który otrzymałem 28 grudnia 02r każda uwaga mile widziana..."
Szanowny Kolego.Tak jak wielokrotnie już mówiliśmy na tym forum nie ma duchów świętych.Musisz bardzo dokładnie podać wszystkie dane;na jakich jestes zasadach ,przepisać:zawiadomienie o kontroli, protokół z kontroli ze wszystkimi szczególami,decyzję ze wszystkimi szczegółami,odwołanie z detalami,wyrok z detalami.Nie żałuj przy tym nazwisk,instytucji to są osoby "publiczne" i możesz,a nawet powinieneś umieszczać takie dane choćby z powodu zdyscyplinowania gadzinostwa.Jeżeli uważasz,że to dużo roboty to płacz i płać.
Pan Redaktor Weiss cieniutko.......dzisiaj o 13.20 w Radio ZET dnia 10.01.2006r.
Pan Redaktor Weiss jak na trybuna ludowego i rozmiar szkód wyrzadzonych przez paskudnika w bardzo pobłażliwej tonacji zakończył serię audycji o czasowym zaprzestaniu działalności gospodarczej
rozmawiając z osobą młodą, sympatyczną, a już na sposób zusowski zepsutą bo umiejącą odciągnąć starego wygę od detali w których diabeł jest pogrzebany, a prząść rzecz którą sąd zusowski już od czasu do czasu bąka, a mianowicie rozróżniania „prowadzenia działalności gospodarczej” od „wykonywania”.
Tą osobą był Pan Andrzej Radzisław – starszy specjalista z Departamentu Ubezpieczeń i Składek Centrali ZUS w Warszawie.
Nic nie ujmując Panu Andrzejowi był reprezntantem niskiej rangi i nie spodziewajmy się niczego w jego wystąpieniu dobrego.
Przynajmniej uległo potwierdzeniu:
1.”Prowadzenie” działalności gospodarczej jest to stan od zarejestrowania w ewidencji działalności gospodarczej do wyrejestrowania z ewidencji działalności gospodarczej i niezależny od tego czy się „wykonuje” działalności gospodarcze czy się „nie wykonuje” działalności gospodarcze.
2.”Wykonywanie” działalności gospodarczej jest to stan w ramach „prowadzenia” działalności gospodarczej, od dnia rozpoczęcia „wykonywania” działalności, do dnia zaprzestania „wykonywania” tej działalności .Przy czym rozpoczęcie „wykonywania” działalności gospodarczej nie jest związane z momentem zarejestrowania w Ewidencji Działalności Gospodarczej „prowadzenia” działalności gospodarczej , a zaprzestanie „wykonywania” tej działalności z momentem wyrejestrowania „prowadzenia” działalności gospodarczej z Ewidencji Działalności Gospodarczej.
Zobaczycie,że spróbuję przesłać to do Redaktora Weissa by uzyskał autoryzację treści audycji jak wyżej przez osoby odpowiedzialne w Centrali ZUS i jej nie uzyska w tak oczywistej sprawie.
Nie było mowy o:
a.honorowaniu zaświadczeń i poprzednich kontroli z okresów zaprzestan o nie zaleganiu i braku zastrzeżeń z czego się wreszcie wzięła ta audycja,
b.zwrotu kwot za decyzje wydawane w przypadkach jak wyżej,
c.unieważnienia decyzji które zostały wydane nie zgodnie z pkt.1 i 2.
d.zobowiązaniu z podaniem daty wykonania umieszczenia treści z powrotem z starego poradnika,
e.stosowanie przez ZUS w protokółach kontroli instytucji zarzutu zgodnie z KPA.
Walter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przynajmniej uległo potwierdzeniu:
>
> 1.”Prowadzenie” działalności gospodarczej jest to stan
> od zarejestrowania w ewidencji działalności gospodarczej
> do wyrejestrowania z ewidencji działalności gospodarczej
> i niezależny od tego czy się „wykonuje” działalności gospodarcze
> czy się „nie wykonuje” działalności gospodarcze.
>
> 2.”Wykonywanie” działalności gospodarczej jest to stan
> w ramach „prowadzenia” działalności gospodarczej, od dnia rozpoczęcia
> „wykonywania” działalności, do dnia zaprzestania „wykonywania” tej
> działalności .Przy czym rozpoczęcie „wykonywania” działalności
> gospodarczej nie jest związane z momentem zarejestrowania
> w Ewidencji Działalności Gospodarczej „prowadzenia”działalności
> gospodarczej , a zaprzestanie „wykonywania” tej działalności
> z momentem wyrejestrowania „prowadzenia”działalności
> gospodarczej z Ewidencji Działalności Gospodarczej.
>
Już w pisałam:
Re: aktualizacja danych
Autor(ka): gossi (...)
Wysłano: 15/10/2005 00:34
zyga Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> NIEZASTĄPIONY w zadawaniu pytan bardzo ważnym ludziom jest
> pan Andrzej Waiss.A może ktoś z uczestników forum dotarłby do niego
Waiss już się tą sprawą zajmował. Słyszałam kilka odcinków, ale w końcu sprawa spełzła na niczym.
-----------
Słusznie Walter poproś o tę autoryzację.
Z pozostałymi Twoimi uwagami również się zgadzam.
Mam zastrzezenie jednak do definicji wykonywania DG podaną przez przedstawiciela ZUSu. Wykonywanie nie może byc stanem
Stan może być gotowości i pewnie dlatego taka definicja wykonywania działalności gospodarczej jest wygodna dla ZUSu. Już nam wmawia, że byliśmy w stanie gotowości, a za chwilę nam powie, że ustawa nakazuje nam stan gotowości.
Słyszeliście coś o stanie wykonywania?
Stan wykonania i owszem istnieje, ale to pojęcie statyczne.
Natomiast wykonywanie działalności to wybitnie dynamiczna kategoria. Ba, działalność polega na tym, aby za pomocą zdarzeń gospodarczych doprowadzać do zmian w majątku i takie udokumentowane zdarzenia, które zmieniają nasz stan majątkowy, a nazywają się wówczas operacjami gospodarczymi i księgujemy je w książkach lub za pomocą innych instrumentów finansowych. Zaznaczyć należy, że moment ich zaistnienia nie zawsze się pokrywa.
Nawet Sądy uznają za czynności gospodarcze, te czynności, ktore zmierzają do uzyskania przychodów. Z wyroku czagora
Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności
Autor(ka): czagor (...)
Wysłano: 10/01/2006 12:54
"Z treści powołanego przepisu wynika, iż działalność gospodarcza stanowi wykonywanie czynności o charakterze faktycznym. Wszystkie te czynności mają prowadzić do uzyskania zarobku. "
Wykonywanie, to nie stan, to zestw czynności, które trzeba przeprowadzić, by uzyskać efekt, który może zakończyć się sukcesem lub nie. Ale w każdym przypadku czynności te zmierzają do wykonania czegoś; trzeba działać w kierunku osiągnięcia efektu. Zestw czynności może być przprowadzony w sposób ciągły lub przerywany, w zależności od tego jak różnorodne warunki pozwalają na ich przeprowadzenie. Inaczej nie można mówić o wykonywaniu, tylko chęci wykonywania. Tę chęć zglosiliśmy w EDG. Chęć ubezpieczeniom nie podlega.
Pojęcie stanu można odnieść również do wielkości majątku. Mówimy wtenczas o stanie kasy. A wykonywanie DG polega na wykonywaniu takich czynności, które się zgłosilo do EDG, bo inaczej byłyby nielegalne, by ten stan zwiększyć i osiągnąc wyższy stan kasy. :)
Pozdrawiam - gośka
Do Czagora
Przypominam o możliwości zwolnienia od kosztów i przyznaniu prawnika z urzędu.
Pisał o tym marsh na str. 50, a ja z tego skorzystałem.
Pozdrawiam
"że ZUS wiedział o wyrejestrowniach i je akceptował."
Na pierwsze, tak. Na drugie nie bardzo.
Oto co ZUS twierdzi:
"Ubezpieczony podnosi, iż nie prowadził działalności w powyższych okresach, a ponadto informował ZUS na bieżąco na stosownych deklaracjach o zawieszaniu działalności - zdaniem ZUS zarzuty powyższe nie mogą być uwzględnione,- ZUS jest zobowiązany do przyjmowania deklaracji składanych przez płatników, ale w każdym czasie może wszcząć postępowanie wyjaśniające ceiem ustalenia okresu podlegania ubezpieczeniu"
Zaświadczeniem stwierdzaja stan konta ubezpieczonego, dodając do tego okres wyrejestrowania. Dodam, że może on być niezweryfikowany.
Inaczej brzmi zaświadczenie z podaniem okresu wyrejestrowania, a inaczej zaświadczenie stwierdzające w ogóle brak zaległości. Czy zauważasz różnicę?
Ze swej strony życzę wszystkim by zaświadczenie spełniło swą rolę i trzymam za nich kciuki.
marsh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gossi napisała:
> "że ZUS wiedział o wyrejestrowniach i je akceptował."
>Marsh napisał:
> Na pierwsze, tak. Na drugie nie bardzo.
> Oto co ZUS twierdzi:
> "Ubezpieczony podnosi, iż nie prowadził działalności
> w powyższych okresach, a ponadto informował ZUS na bieżąco
> na stosownych deklaracjach o zawieszaniu działalności
> - zdaniem ZUS zarzuty powyższe nie mogą być uwzględnione,-
> ZUS jest zobowiązany do przyjmowania deklaracji składanych
> przez płatników, ale w każdym czasie może wszcząć postępowanie
> wyjaśniające ceiem ustalenia okresu podlegania ubezpieczeniu"
>
> Zaświadczeniem stwierdzaja stan konta
> ubezpieczonego, dodając do tego okres
> wyrejestrowania. Dodam, że może on być
> niezweryfikowany.
>
> Inaczej brzmi zaświadczenie z podaniem okresu
> wyrejestrowania, a inaczej zaświadczenie
> stwierdzające w ogóle brak zaległości. Czy
> zauważasz różnicę?
>
> Ze swej strony życzę wszystkim by zaświadczenie
> spełniło swą rolę i trzymam za nich kciuki.
Widzę różnicę i twierdzę, że jeżeli ZUS stoi na stanowisku, że trzeba działalność prowadzić w sposób ciągły, to wówczas powinien na tym samym zaświadczeniu napisać, że przyjął wniosek o wyrejestrowaniu w takim, a takim terminie, bo do tego zmuszony jest ustawą, ale kwestionuje zasadność jego złożenia w tutejszym urzędzie.
Nie wspomnienie o niezasadności złożenia druku wyrejestrujacego, potwierdza urzędową drogę dopuszczalności czynności wyrejestrowywującej.
Pozdrawiam - gośka
gossi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> marsh Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> > Gossi napisała:"że ZUS wiedział o wyrejestrowniach i je
> > akceptował."
> >Marsh napisał: Na pierwsze, tak. Na drugie nie bardzo.
Jak w poprzednim moim poście. Na stronie zUSu w ramce na tle jednolitego tekstu:
"W przypadku wystąpienia niezgodności lub błędów w dokumentach ubezpieczeniowych przekazywanych do ZUS płatnik składek otrzyma wezwanie do ich wyjaśnienia lub uzupełnienia danych"
Pozdrawiam - gośka
Ad.:"Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności
Autor(ka): gossi (...)
Wysłano: 10/01/2006 21:57
mmartini Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jutro będę rozmawiał z radcą prawnym i przedstawię
> mu następujące pytanie:
> Czy można odwołać się zgodnie z KPA do Prezesa ZUS, a potem
> do WSA itd, o wprowadzenie wbłąd ubezpieczonego (dowody
> zgodne z wcześniejszymistr. tego forum)który to poniósł
> szkody materialne zgode z decyzją ZUS i dalszych instancji? "
****************************************************************
Na druku zusowskim "Protokół przesłuchania",druk "ZUS K-20a/03" na "koszulce" pisze:
....
Protokół przesłuchania
Na podstawie art. 87 ust. 1 pkt.5 i 6 ustawy z dnia 13 października 1998r o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.Nr 137 poz.887 z póżn zm.)..............................................
.....................................................
Strona* świadek*uprzedzona(a) o prawie odmowy zeznań i odpowiedzi na pytania w zakresie określonym w art.83 K.p.a. oraz o odpowiedzialności z art. 233 par 1 K.k. za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy,zeznaje co następuje:...........................
I następnie,następnie do tego protokółu "ZUS K-20a/03" doczepia nasz dobrodziej coś co nie wygląda mnie na druk skodyfikowany, bez nr. certyfikacji jak wyżej, w każdym bądź razie jest to własna produkcja komputerowa która nazywa się "Ustalenia kontroli" i na zakończeniu posiada treść:
" Płatnik ma prawo, zgodnie z art. 91 ust. 3 Ustawy z dnia 13 pażdziernika 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887) złożenia w terminie
14 dni od daty otrzymania protokółu pisemnych zastrzeżeń do jego ustaleń
z równoczesnym wskazaniem środków dowodowych, pod adres : ZAKŁAD
UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH - WYDZIAŁ KONTROLI PŁATNIKÓW
SKŁADEK, ul. Drygasa 28, 64 - 920 PIŁA.
Protokół sporządzono w 2 jednobrzmiących egzemplarzach, egzemplarzach których
jeden przesłano pocztą na adres siedziby płatnika.
ZAŁĄCZNIKI:
1. Zawiadomienie o wszczęciu postępowania kontrolnego.
Pieczątka i podpis kontrolujacego: 15094 Mirosław Śmiechowski...
**********************************************************************
Kolego mmartini czy to nie rozwiąże Twoich problemów?
Walter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na druku zusowskim "Protokół przesłuchania",druk
> "ZUS K-20a/03" na "koszulce" pisze:
>
> Protokół przesłuchania
> Na podstawie art. 87 ust. 1 pkt.5 i 6 ustawy z
> dnia 13 października 1998r o systemie ubezpieczeń
> społecznych (Dz.U.Nr 137 poz.887 z póżn zm
> ..................................................
> Strona* świadek*uprzedzona(a) o prawie odmowy zeznań
> i odpowiedzi na pytania w zakresie określonym w art.83 K.p.a.
> oraz o odpowiedzialności z art. 233 par 1 K.k. za zeznanie
> nieprawdy lub zatajenie prawdy,zeznaje co następuje
U MNIE NA TYM PROTOKÓŁ SIĘ KOŃCZY. pO ZEZNANIACH SĄ JESZCZE TYLKO ADNOTACJE O DOKONANYCH SPROSTOWANIACH I UZUPEŁNIENIACH ORAZ O TYM, ZE "PRZED PODPISANIEM STRONA*ŚWIADEK ZOSTAŁ ZAPOZNANY Z TREŚCIĄ PROTOKOŁU, MIEJSCOWOŚĆ DATA I PODPISY
> "Ustalenia kontroli" i na zakończeniu posiada treść:
> " Płatnik ma prawo, zgodnie z art.91 ust. 3 Ustawy [...]
> złożenia w terminie 14 dni od daty otrzymania protokółu
> pisemnych zastrzeżeń do jego ustaleń z równoczesnym
> wskazaniem środków dowodowych, pod adres :
NIE DOSTAŁAM ŻADNYCH USTALEŃ KONTROLI, ANI INFORMACJI O MOŻLIWOŚCI ZŁOŻENIA ZASTRZEŻEŃ W TERMINIE 14 DNI, ANI TEŻ ZAWIADOMIENIA O WSZCZĘCIU POSTĘPOWANIA
PODPISAŁA SIĘ TYLKO URZĘDNICZKA MAGDALENA KONIOR I OSOBY BĘDĄCE PRZY PRZESŁUCHANIU
I co? procedury w każdym oddziale utylizacji składek są inne?
Pozdrawiam - gośka
Nie potrzebujesz na tym etapie adwokata, chyba, że chcesz. Nie ma takiego obowiązku.
Apelacja to złożenie pisma procesowego z pełnym uzasadnieniem. Nie jest to deklaracja chęci wniesienia apelacji.
Przy apelacji nie wnosisz o zwolnienie z kosztów.
Pismo apelacyjne składasz do Sądu Okręgowego, który wydał orzeczenie.tytułując do Sądu Apelacyjnego.
Czemu tak późno ?
Przepraszam, że pisze tutaj, ale nie wiem jak długo jeszcze będę na forum a nie mam z tobą kontaktu, a czas nagli.
1.”Prowadzenie” działalności gospodarczej jest to stan od zarejestrowania w ewidencji działalności gospodarczej do wyrejestrowania z ewidencji działalności gospodarczej i niezależny od tego czy się „wykonuje” działalności gospodarcze czy się „nie wykonuje” działalności gospodarcze.
2.”Wykonywanie” działalności gospodarczej jest to stan w ramach „prowadzenia” działalności gospodarczej, od dnia rozpoczęcia „wykonywania” działalności, do dnia zaprzestania „wykonywania” tej działalności .Przy czym rozpoczęcie „wykonywania” działalności gospodarczej nie jest związane z momentem zarejestrowania w Ewidencji Działalności Gospodarczej „prowadzenia” działalności gospodarczej , a zaprzestanie „wykonywania” tej działalności z momentem wyrejestrowania „prowadzenia” działalności gospodarczej z Ewidencji Działalności Gospodarczej."
A co twoim zdaniem uległo potwierdzeniu?
Toż to co powiedział ten Pan to czysta herezja (pkt 2) oraz stryczek ( pkt 1 ), o ile dokładnie to przytoczyłeś.
Generalnie to wypowiedź specjalisty z ZUS sprowadza się do takiego oto brzmienia:
ZUS stoi na stanowisku, że można czasowo wyrejestrować się z ubezpieczeń. ZUS w tym temacie jest jak najbardziej przychylny w tej kwestii, prowadzacym działalność gospodarczą. Ale chcąc się czasowo wyrejestrować z ubezpieczeń muszą na pewien czas zlikwidować działalność, po czym za pewien okres czasu zarejestrować ją na nowo i rozpocząć prowadzenie jej ( tej samej ) na nowo w nowym okresie. Przyczym okres ten będzie następnym okresem w ich życiu, kiedy prowadzą działalność gospodarczą.
A bez wykreślenia z EDG ? Oj można, jak najbardziej. Z tym, że wykreśleniu podlega wykonywanie działalności i jeżeli prowadzący tego nie zrobi, to my zadecydujemy czy wykonywał czy też nie, bo nadal był prowadzącym działalność gospodarczą, gdyż nadal figurował w EDG jako prowadzący działalność gospodarczą.
Ciągnąć dalej?
Ja takie potwierdzenie wywnioskowałem z wypowiedzi Pana z ZUS.
A Pan red. Weiss cóż mógł stwierdzić przy takim pokrętnym wywodzie. Przyjął do wiadomości, że można zaprzestać czasowo i kropka.
No i kwestionuje je właśnie teraz, to jest przed upływem dziesięciu lat:)
Podaj proszę przepis nakazujący organizacji ZUS natychmiastowe reagowanie na nieprawidłowości, lub ich stwierdzanie.
"Nie wspomnienie o niezasadności złożenia druku wyrejestrujacego, potwierdza urzędową drogę dopuszczalności czynności wyrejestrowywującej."
Pełna zgoda na ten fragment. Nikt nie może zabronić złożenia przez płatnika takiego druku. Problem nie występuje także przy złożeniu druku zgłoszeniowego. Też muszą go przyjąć, bo to twoja wola go złożyć.
A zweryfikują, porównają i trzepną po kieszeni płatnika przed upływem dziesięciu lat.
Teraz wiesz czemu to Święta Krowa ( nie uchybiając temu pożytecznemu zwierzakowi ) :)
marsh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ad. Marsh
> No i kwestionuje je właśnie teraz, to jest przed
> upływem dziesięciu lat:)
> Podaj proszę przepis nakazujący organizacji ZUS
> natychmiastowe reagowanie na nieprawidłowości, lub
> ich stwierdzanie.
Powiem więcej, pod względem formalnym powinni byli zareagować przy odbiorze druków. Sami się na ten temat wypowiadają [znajdę te materiały to zamieszczę na forum].
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 23 lutego 2005 r. III UK 200/2004 również to potwierdza:
"W przypadku, gdy złożone przy zgłaszaniu do ubezpieczenia dokumenty nie budzą zastrzeżeń pod względem formalnym, osoba zgłoszona jest wpisana do rejestru ubezpieczonych."
Tak więc, jeżeli nie było można wyrejestrowywać DG bez likwidacji, to ZUS powinien, tak jak przy zgłoszeniu do ubezpieczeń zarządać dokumentów, ktore to potwierdzają. Obliguje go do tego art.ustawy mówiący o konieczności złożenia kompletu dokumentów.
Dlatego to zaświadczenie wystwione w ten sposób jest ważne w tych sprawach, w których wyroski Sadów za stanowiskiem ZUSU wydane zostały w oparciu o podobo wymagany nakaz ciągłego sposobu PD.
> "Nie wspomnienie o niezasadności złożenia druku
> wyrejestrujacego, potwierdza urzędową drogę
> dopuszczalności czynności wyrejestrowywującej."
>
> Pełna zgoda na ten fragment. Nikt nie może
> zabronić złożenia przez płatnika takiego druku.
> Problem nie występuje także przy złożeniu druku
> zgłoszeniowego.
To co tutaj piszesz moim zdaniem nie jest w świetle powyższego co napisałam logiczne. Jeżeli nie bylo można wyrejestrowywać bez likwidacji, to oni takich dokumentów nie powinni byli ze względów formalnych przyjmować, a informacja na zaświadczeniu, ze wiedzą o wyrejestrowaniu i nie zwracają uwagi na tym zaswiadczeniu o niemożności wyrejestrowywania bez likwidacji, potwierdza fakt dopuszczalności jeżeli nie przez ustawę, to przynajmniej przez Oddział, czy Inspektorat. Pamiętaj, że jednym z podstawowych ich zadań jest dbanie o kompletność danych na konie zarówno płatnika jak unbezpieczonego.
Przydało by się dotrzeć do procedur ZUSowskich, mających na celu wypełnienie tej misji.
Pozdrawiam - gośka
gossi Napisał(a)Wysłano: 11/01/2006 08:44:
-------------------------------------------------------
> marsh Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> > Podaj proszę przepis nakazujący organizacji ZUS natychmiastowe
> > reagowanie na nieprawidłowości,lub ich stwierdzanie.
> Powiem więcej, pod względem formalnym powinni byli
> zareagować przy odbiorze druków. Sami się na ten
> temat wypowiadają [znajdę te materiały to zamieszczę na forum].
No i znalazłam:
Z pisma procesowego ZUSu - odpowiadają na moje pismo procesowe z dnia 24.06.2005r.:
"Nie stanowi dowodu na wprowadzenie w błąd okoliczność, że Zakład nie kwestionował składanych przez nią [sic] dokumentów ubezpieczeniowych. Zakład nie ma prawa ani obowiązku sprawdzania, czy istnieje merytoryczna przyczyna wygłoszenia z ubezpieczeń, nie mógł tym samym kwestionować zasadności składanych przez odwołującą dokumentów wygloszeniowych."
Ale wydając zaświadczenie i widząc, że delikwent to zgłasza, to wyrejestrowuje z ubezpieczeń, a prawo tego zabrania, bo należy ciągle prowadzić, a takie stanowisko przecież przyjął podczas rozpatrywania setek spraw - przynajmniej w moim przypadku, to już wielka niestaranność ze strony ZUSu narażająca ich klienta na ogromną stratę .... i co? i instytucja ta ma prawo wydać takie zaświadczenie, mimo że na swojej stronie internetowej mają zamieszczoną w ramce na tle jednolitego tekstu informację :
"W przypadku wystąpienia niezgodności lub błędów w dokumentach ubezpieczeniowych przekazywanych do ZUS płatnik składek otrzyma wezwanie do ich wyjaśnienia lub uzupełnienia danych."
Dlaczego zatem nas nie poinformowano o niezgodnościach w dokumentach w ogóle? A już wydając zaświadczenie jakikolwiek pracownik tej instytucji, widząc to zgłasznie, to wyrejestrowanie, od razu powinien zareagować i zadbać o to by klient został o tym fakcie poinformowany, wezwany do wyjaśnienia.
Naiwne zresztą te tłumaczenia ZUSu, ponieważ panie z okienek obsługi klientów miały wgląd na to co dzieje sie na kontach, przynajmniej w kwestii okresów. W moim przypadku częst miałam taka sytuację, w ktorej pani informowała mnie, że nie ma odnotowanego np. ostatniego zgloszenia, czy wyrejestrowania.
****************
Notabene w swoim piśmie procesowym nie poruszyłam problemu dokumentów wygłoszeniowych. Dzięki marsh, dopiero teraz to odkryłam :)
Napisałam w nim:
ZUS przyjmując ode mnie, po pierwszym zawieszeniu dokumety wznawiające działalność, bez prawnie nakazanej procedury, która ma miejsce podczas pierwszego zgłaszania w tym Zakładzie działalności, potwierdził formalnie prawidlowość takiego stanu prawnego i usankcjonował przebieg rozmowy informacyjnej w sprawie mojego zapytania o możliwość zawieszania działalności"
Ale dranie!!!! nie ustosunkowali się do mojego dowodu, tylko odwrócili kota ogonem i zaczęli wyjaśniać zupełnie inną kwestię, ktora z zarzucanymi im nieprawidłowosciami nie ma żadnego związku .... dzięki marsh :)
Pozdrawiam - gośka
gossi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No i znalazłam:
> Z pisma procesowego ZUSu - odpowiadają na moje
> pismo procesowe z dnia 24.06.2005r.:
> "Nie stanowi dowodu na wprowadzenie w błąd (...)"
Doszłam do wniosku, ze skopiuję cały ten WAŻKI DOKUMENT, bo zasługuje na szczególną uwagę, tym bardziej, że pisma tego nie miałam dostarczonego skutecznie i odczytano mi na tej samej rozprawie, an ktoórej zapadł wyrok. A była to już trzecia rozprawa. Zaznaczam, że udowadniałam w tym piśmie, że w okresie zaprzestania nie pozyskiwałam klientów, nie przygotowywałam formalności dotyczacych zawarcia umów ubezpieczeniowych, nie rozwiszałam ulotek, nie informowałam swoich znajomych o fakcie prowadzenia, pisałam, że nie kontynuowałabym DG, gdyby ZUs nie poinformował mnie o mozliwości zawieszania i wznawiania, że nie byłam w stanie gotowości.
Oto treść:
"Po zapoznaniu się z treścią kolejnego pisma Pani xxx z dnia xxx w sprawie xxx o objęcie (...) Zakład ... oświadcza, iż podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko zawarte w decyzji i odpowiedzi na odwołanie. Dodatkowe wyjaśnienia złożone w piśmie procesowym nie dają podstaw do zmiany stanowiska Zakładu.
Argumenty, które odwołująca się podnosi w piśmie, nie mają żadnego znaczenia dla przedmiotu niniejszego procesu. ___Ubezpieczona opisuje przyczyny [SIC!], dla których dokonywała wygłoszenia z ubezp. społ. w okresie prowadzenia DG___ , nie mogą one jednak stanowić samoistnej podstawy prawnej do wyłączenia jej z obowiązku ubezpieczenia społecznego, jeżeli równocześnie nie zlikwidowała działalności.
Ubezpieczona zarzuca, iż ZUS nigdy nie kwestionował składanych przez nią dokumentów wygloszeniowych a wręcz uzyskiwała od pracowników ZUS informacje, które utwierdzały ją w przekonaniu, że dokonując wygłoszeń postępuje zgodnie z prawem.
Opisywane fakty i okoliczności, na które się powołuje nie mogą mieć żadnego wpływu na obowiązek objęcia jej ubezpieczeniem w okresach wymienionych w decyzji ZUS.
Kluczową sprawą w niniejszym procesie jest ustalenie czy w okresach przerw w ubezpieczeniu, prowadziła formalnie [SIC!]zgłoszoną DG tj. czy posiadała wpis do ewidencji prowadzenia DG oraz czy była zgloszona w innych urzędach jako podmiot gospodarczy w tym w GUS i Urzędzie Skarbowym. [PODMIOT PODLEGA UBEZPIECZENIOM, CZY PROWADZĄCY, KTÓRY WYKONUJE?]
Fakt prowadzenia działalności Zakład ustalił ponad wszelką wątpliwość w drodze postępowania kontrolnego.
Odrębną kwestię stanowi okoliczność uzyskiwanego w czasie prowadzenia działalności wyniku finansowego. Rzeczą oczywistą jest, ze działalność moze przynosić dochód lub stratę. Z punktu widzenia obowiązku ubezpieczenia społecznego, wynik finansowy firmy na ten obowiązek nie ma żadnego wpływu.[PORUSZYŁAM W PIŚMIE PROCESOWYM KWESTIE OSIĄGANYCH WYNIKÓW FINANSOWYCH , PONIEWAŻ SĄD ZADAWAŁ MI NA ROZPRAWIE, na której nie bylo przedstawiciela ZUS, PYTANIA NA TEMAT TEGO, CZY Z PROWADZONEJ Dg UZYSKIWAŁAM DOCHÓD, CZY STRATĘ I JAKIEJ WIELKOŚCI, MYŚLAŁAM WIĘC, ŻE TO ISTOTNE DLA SPRAWY ZAGADNIENEI]]
Za bezpodstawny natomiast należy uznać zarzut ubezpieczonej, iż była wprowadzona przez pracowników ZUS w błąd, co do obowiązku ubezpieczenai. Nie przedstwiła żadnego dowodu na wprowadzenia jej w błąd. Nie stanowi dowodu na wprowadzenie w błąd okoliczność, że Zakład nie kwestionował składanych przez nią dokumentów ubezpieczeniowych. Zakład nie ma prawa ani obowiązku sprawdzania, czy istnieje merytoryczna przyczyna wygłoszenia z ubezpieczeń, nie mógł tym samym kwestionować zasadności składanych przez odwołującą dokumentów wygloszeniowych.
Zakład nie ponosi winy, błędnego rozumienia i nieznajomości przepisów ubezpieczeniowych [SIC!] przez osobę prowadzącą DG.
Mając na względzie powyższe ZUS wnosi o ustalenie, iż w okresach wymienionych w decyzji, odwolująca posiadała obowiązek ubezpieczenia z tytułu prowadzonej [ SIC!] DG
PEŁNOMOCNIK O/zus W BIELSKU-BIAŁEJ MGR BARBARA PIOTROWSKA
****
NOTABENE W SWOIM PIŚMIE PROCESOWYM NIE PORUSZYŁAM PROBLEMU ZWIAZANEGO Z DOKUMENTAMI WYGŁOSZENIOWYMI
Napisałam w nim:
ZUS przyjmując ode mnie, po pierwszym zawieszeniu dokumety wznawiające działalność, bez prawnie nakazanej procedury,[MUSIELI ZGODNIE Z PRAWEM PRZYJĄĆ TE DOKUMENTY ŁĄCZNIE Z KSEROKOPIAMI NIP I REGON], która ma miejsce podczas pierwszego zgłaszania w tym Zakładzie działalności, potwierdził formalnie prawidlowość takiego stanu prawnego i usankcjonował przebieg rozmowy informacyjnej w sprawie mojego zapytania o możliwość zawieszania działalności"
Ale dranie!!!! nie ustosunkowali się do mojego dowodu, tylko odwrócili kota ogonem i zaczęli wyjaśniać zupełnie inną kwestię, ktora z zarzucanymi im nieprawidłowosciami nie ma żadnego związku.
A moje argumenty, które podnosiłam w piśmie, uznali za bez znaczenia dla przedmiotu procesu, bo opisywałam w nich przyczyny, dla których dokonywałam wygłoszenia.
To jakaś paranoja!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam - gośka
Z listu Waltera z 10/01/2006 16:37
Pan Andrzej Radzisław – starszy specjalista z Departamentu Ubezpieczeń i Składek Centrali ZUS w Warszawie rozwiał wątpliwości :
1.”Prowadzenie” działalności gospodarczej jest to stan od zarejestrowania w ewidencji działalności gospodarczej do wyrejestrowania z ewidencji działalności gospodarczej i niezależny od tego czy się „wykonuje” działalności gospodarcze czy się „nie wykonuje” działalności gospodarcze.
2.”Wykonywanie” działalności gospodarczej jest to stan w ramach „prowadzenia” działalności gospodarczej, od dnia rozpoczęcia „wykonywania” działalności, do dnia zaprzestania „wykonywania” tej działalności .Przy czym rozpoczęcie „wykonywania” działalności gospodarczej nie jest związane z momentem zarejestrowania w Ewidencji Działalności Gospodarczej „prowadzenia” działalności gospodarczej , a zaprzestanie „wykonywania” tej działalności z momentem wyrejestrowania „prowadzenia” działalności gospodarczej z Ewidencji Działalności Gospodarczej.
Doniosłość powyższych stwierdzeń trudno przecenić, ponieważ :
1) Warianty „zawieszeniowe” wynikające ze sławetnych „rozporządzeń o kodach” traktują o
a) „oświadczeniu płatnika o zaprzestaniu PROWADZENIA pozarolniczej działalności” (stara wersja)
b) „zaprzestanie PROWADZENIA działalności” (nowa, aktualna wersja)
2) Ustawa o SUS jednoznacznie lokuje obowiązek ubezpieczeniowy w okresie od momentu rozpoczęcia WYKONYWANIA (DG) do momentu zaprzestania WYKONYWANIA (DG).
Mamy zatem do czynienia z przedziałem czasowym zawartym pomiędzy początkiem i końcem PROWADZENIA DG tożsamym z przedziałem czasowym od momentu wpisu do ewidencji, rejestru lub listy do momentu wykreślenia z tychże. W tym przedziale czasowym zawarte są okresy WYKONYWANIA bądź NIE WYKONYWANIA działalności gospodarczej, a zatem okresy podlegania i nie podlegania obowiązkowi ubezpieczeniowemu.
Rozporządzenie ministra (o kodach) przewiduje wyrejestrowanie płatnika składek tylko w przypadku zaprzestania PROWADZENIA działalności (wykreślenie z ewidencji, rejestru lub listy jest odrębnym stanem). Nie określa natomiast procedury (i kodów) dla zaprzestania WYKONYWANIA działalności, a zatem działając zgodnie z owym rozporządzeniem nie ma możliwości wyrejestrowania płatnika składek w przypadku zaprzestania WYKONYWANIA DG. Jednocześnie zgodnie z ustawą o SUS zaprzestanie WYKONYWANIA DG eliminuje obowiązek ubezpieczeniowy.
Z powyższego jednoznacznie wynika, że nie istnieje możliwość poinformowania ZUS-u o ustaniu obowiązku ubezpieczeniowego w wyniku zaprzestania WYKONYWANIA DG (poinformowanie jest możliwe wyłącznie w trybie rozporządzenia „o kodach”), a zatem wg starszego specjalisty z Departamentu Ubezpieczeń i Składek Centrali ZUS w przypadku zaprzestania WYKONYWANIA DG musimy zaprzestać wpłacania składek ZUS bez poinformowania o tym ZUS-u. Dlaczego „musimy” ? Dlatego, że tylko WYKONUJĄCY DG korzysta z przywileju obowiązkowego ubezpieczenia (dobrowolne ubezpieczenia dotyczą bardzo wąskiego, wymienionego w ustawie kręgu osób).
Jeśli zatem NIE WYKONUJĄC DG (a tylko PROWADZĄC ją) zapłacimy składki ZUS-owskie (a nie wykonując DG nie podlegamy obowiązkowi ubezpieczeniowemu) możemy narazić się na zarzut usiłowania wyłudzenia przynajmniej części przyszłych świadczeń emerytalno-rentowych, świadczeń zdrowotnych, a niekiedy i zasiłków chorobowych.
Ale nie ulega najmniejszej wątpliwości, że ustanie obowiązku ubezpieczeniowego podlega zgłoszeniu do ZUS-u. Jednakże w przypadku zaprzestania WYKONYWANIA DG procedura taka nie istnieje. Jednocześnie zaniechanie przekazania do ZUS-u informacji o ustaniu obowiązku ubezpieczeniowego jest wykroczeniem z art. 98 par. 1 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Mamy zatem do czynienia z ustawowym obowiązkiem WYKONYWANIA działalności gospodarczej w czasie jej prowadzenia, czyli od momentu wpisu do ewidencji, rejestru lub listy , do momentu wykreślenia z tychże. Naruszenie tego obowiązku skutkuje albo odpowiedzialnością karną za usiłowanie wyłudzenia świadczeń, albo odpowiedzialnością za wykroczenie z tytułu nie zgłoszenia ustania obowiązku ubezpieczeniowego, którego to zgłoszenia nie można dokonać.
Czyli każdy prowadzący działalność gospodarczą, któremu przydarzy się okres jej nie wykonywania – musi trafić do kryminału.
Co było do udowodnienia.
Ps. Gossi (10/01/2006 22:46) zatem słusznie przewidywała, że „ za chwilę nam powie (ZUS-przyp. AR) , że ustawa nakazuje nam stan gotowości.”
Nie chciałbym nic mówić.Może to być szkodliwe.Poczekajmy jak sie zakończy sprawa autoryzacji.Przecież słowa zostały wypowiedziane. Czy ktoś ma nagranie w postaci pliku?
Hej
Moze mi ktos powie co mam zrobic
Moja zona prowadzi działalnosc i jest w 8 miesiacu ciązy chciałaby zawiesic działalnosc na okres urlopu macierzyńskiego.Jest to mozliwe??