w mojej głowie już jakiś czas temu wykluła się przedziwna teoria. Tak jak ktoś tu pisał - nie trzeba mieć dużego udziału w obrocie, aby mieć duży udział w pozycji. Spójrzmy zatem na OFE - na spadkach stracili zdecydowanie mniej niż rynek. Wszystko dzięki dość sporemu udziałowi w mwig i swig. Zrobili na tym dobry interes, ale te pozycje im "ciążą", bo są dość ryzykowne. Moja teoria jest taka, że OFE powoli przepakowują się z mniejszych spółek na W20, oczywiście pomagając mu w spadku. Pamiętajmy też, że zapewne w podaży pomagają TFI, zatem OFE dostają "z pierwszej ręki" informację co, gdzie poleci. Wig20 nie jest kupowany pod jakiś astronomiczny wzrost, ale pod dywidendy, które już obecnie są w w20 tłuste w porównaniu ze zwrotem z obligacji. No i dochodzimy do sedna - "zagranico, leszczu... Nie idźcie tą drogą, w20 to szulernia, ale spójrzcie na nasze obiecujące maluchy, to jest dobra inwestycja na lata..."
wklej jeszcze coś śmiesznego - sam wymyślasz te obrazki czy ci je podsyłają , ale ubaw, silny trend spadkowy , a tu same orły zarabiające na elkach, dobre ! co wy ślepi jesteście czy jakie zioło palicie, nie widzicie co się dzieje na bazowych i surowcach , zrozumiałe jesli piszecie na zlecenie grubego
jej analizuję. Widać wyraźnie z tej analizy, że kreski możesz (te dolne) możesz skorygować.
Muszę ci powiedzieć, że w 2008r. tak w okolicach września też niektórzy rysowali trójkąty w trendzie spadkowym i mówili o wzrostach. Niestety te wzrosty pojawiły się po 6 miesiącach w marcu 2009r. Obecnie fundamenty niestety są jeszcze gorsze od tych z przełomu 2008/2009.
@ostry - dzięki. Ps. Masz glejt do wprowadzenia takiego zdania na wątku WIGOMETRU.
"Po tej edycji uczestnicy WIGOMETRU posiadają kandydata na członka RPP. Nasz kandydat posiada tytuł, kwalifikacje i po przekroczeniu połowy obecnego kwartału 100% odwagi bycia uczestnikiem naszej zabawy.
Z szacunkiem dla twojego wieku, ale nie zauwazylem abys poslugiwal się AT, tak więc jak juz sugerujesz przesuwanie kresek to zrob obraz w paincie i pokaż którą bo zgadywac o ktorą Ci chodzi nie mam zamiaru. Btw. znowu jestescie tacy sprytni jak przy odbiciu od bandy... a pozniej bylo 1805. Zauważ że zrobili 65pkt od szczytu w formie lagi.... jak chcesz mnie przekonać że ta wyprzedaz będzie inna niż te na przestrzeni ostatnich 3tyg to musisz się bardziej postarac.
Na razie poproszę BOLCA o przedstawienie mojej 25 letniej wersji transformacji i GPW oraz nauczenia wstawiania obrazków w jednym kroku. Siedem kroków to dla mnie o 6 kroków za dużo.
ODCZEPCIE SIĘ KOLEGÓW ,KTÓRZY W DOBREJ WIERZE PUBLIKUJĄ SWOJE PROGNOZY.ja ich za to cenię i dziękuję.Każdy natomiast w oparciu o doświadczenie ,wyrobioną psychologię sam podejmuje decyzje.Mądrym po fakcje proponuję obrazić się na na forum
Sakitoru, jak spadnie poniżej 1730 to nie będziesz miał już depozytu? Ogólnie podoba mi się to jak piszesz o analizie technicznej i resztę rzeczy, ale po ostatnich Twoich trafnych przewidywaniach i pozycjach, zacząłeś sobie myśleć, że jesteś guru i przewidzisz każdy ruch rynku, co do punktu. Z tym kanałem, "niepokonanym" według Ciebie, rynek pokazał, kto ma rację. Nie wnikając w szczegóły czy to animatorzy czy gruby czy ulica wybili z tego kanału. A może miro razem z artimarem to zrobili?
Gdzie podziewa się Pani Zosia? Nie było jej, gdy niedźwiedzie zaczynały wątpić w dalszy trend spadkowy, co dla mnie nie było łatwe, bo Pani Zosia zawsze napisze coś tak wiarygodnego, że ja jej od razu wierzę. Jeśli Pani Zosia tu wejdzie i napisze, że to już koniec spadków i gra teraz L (co jest według rachunku prawdopodobieństwa równe 0, czyli jest to zdarzenie niemożliwe), to ja od razu grałbym L.
Pani Zosia jest moją Nauczycielką, Internetową Znajomą i Opiekunką wszystkich małych misi na tym forum.
Chyba ostry napisał ostatnio coś o zarządzaniu ryzykiem i wniosek z tego jeden - nie ważne ile masz zyskownych transakcji w ciągu tygodnia, miesiąca czy roku, ważne jaki jest z tego zysk lub strata. Można ciupać w trendzie spadkowym każdy dołek i zarabiać na L, stresując się przy tym, jak nie wiem co, a można też otworzyć jedną pozycję S od 2100 i trzymać do 1700 i zysk będzie dużo większy.
Obecnie nadal mamy trend spadkowy i jesteśmy przy jego górnym ograniczeniu, więc ja gram S.
tak mam 4% zysku z kapitału od poczatku roku i pozostane tylko na akcjach moze znowu zaryzykuje na FW20 jak sie wyklaruje sytuacja ale na razie spokój, choc ja przewidywalem zakres 35-40 do brania L ale niestety dzisiaj 6pkt w plecy, zato mam Taurona i PGNig brane dzisiaj
@Ostry chciałeś kilka dni temu 1800 proponowałem taki kurs na S&P500, pisałeś że jestem żartowniś. Brakuje 15 pkt. Jeżeli zejdą na zamknięciu poniżej 1800 to następny przystanek dużo niżej. Jak Chiny wrócą po świętach to zaczną nadrabiać zaległości w stosunku do Japonii, Europy i USA. Hmmm... może to był dobry pomysł żeby zejść niżej wtedy kiedy oni świętują. Wśród anali (stooq.pl, DM BOŚ, ..... ) nic już nie słychać o hipotetycznej formacji ORGR. Ehhh... a miało być tak dobrze.
Nie depozyt nie moze spac Ci do zera na certach.... bo masz stoplosa automatycznego, zresztą na kontraktach też nie może, bo prędzzej będą Cie wolac o uzupelnienie a jak nie to zamkną i oddadzą resztę.
A może to jest tak, że nasza giełda jest mniej przewidywalna, bo również poziom naszych traderów jest wyższy i grubas musi się bardziej natrudzić i namieszać, żeby nas oskubać? Zgadzałoby się to z tym, że Polacy słyną z przedsiębiorczości, kombinowania, od zawsze nie mieliśmy lekko, to i na giełdzie walka jest zacięta. Gdyby to było prawdą, to w efekcie lepsze rezultaty nasza gra by miała, tak jak większość zawodów... ech... na emigracji. Niby to się trzyma kupy. Forex? Może warto się zastanowić nad tym.
Zloto..... są po 2 czy 3 latach spadkow dodatkowo wykonczyli schemat falowy a w gospodarce gnoj brexity uchodzce zawracajace stany... w perspektywie dolujacy dolar.
a tak wogóle to kiedy przewidujecie wzrosty....ja myślę że od jutra. Kontrakty na WIG40 wysoko stoją, zazwyczaj podczas takiej wyprzedaży powinny być około 120-150 pkt niżej od indeksu a są "tylko" 70 pkt.
zaraz spróbuję coś naszkicować , ale nie wiem czy wszystkie dane od Emeryta zapamiętałem - silny wiatr i robienie zapasów do wiosny trochę mnie rozpraszało , ale czuć emocje na forum
a-ha !!! to Emeryt "kazał" mi narysować i nie jestem całkiem pewien czy wszystko dobrze zapamiętałem , dlatego proszę o wyrozumiałość i pozostawienie obelg we własnych , przytulnych domostwach - wiem jedno ,że jak 3 w 3 uderzy , to będą takie poziomy , jakich się większość nie spodziewa , do czego dąży sternik
8136 pkt marzec 2000 rok i 8151 pkt lipiec 2007 rok były szczytami DAX'a , co daje na dziś około 8200 jako powrót do przełamanej linii wzrostu , więc wcale nie jest pewne ,że obecne 8700 to już dołek , a jak 8200 pęknie , to na dziś linia wsparcia przebiega około 6250
Popraw ten rysunek. Nie tak miał wyglądać. Na dziennym - rysuj po szczytach od maja 2015 do obecnej chwili. Poprowadź linię równoległą do tej linii po dołkach tej formacji, Na miesięcznym narysuj linię wsparcia po dołkach z 1995 i 2009r. Zrób linię równoległą - opór (ona dokładnie pokrywa się ze szczytami z 1994, 2000 i 2011 r. )
Co dalej - dzień zagłady przesuń na pierwszą linię - poziom 1300 Druga linia - poziom 1000, Trzecia linia - poziom 570 pkt.
Gdzie jesteśmy - dokładnie na poziomie wsparcia wyznaczonym przez długoterminową linie wzrostową.
Jak będziesz rysował nowy dokładniejszy rysunek to DZIEŃ ZAGŁADY zmień na OKRES WYMIANY POKOLENIOWEJ EG.
@sakitoru - możesz teraz w ramach kanału majowego 2015 rysować sobie trójkąty, wachlarze i co ci się podoba. Masz duży TRÓJKĄT obejmujący cały okres transformacji obejmujący wszystko to co obecne pokolenie 60+ dokonało (spieprzyło) w ciągu 25 lat funkcjonowania GPW.
Jak na razie moje krótkoterminowe prognozy tygodniowe się realizują, jeżeli (patrz 1 strona forum).
witam Dax juz na wsparciu z października 2014, jeżeli przełamią to lecimy na 8350. Wtedy u nas też się obsunie ale widać że nasz rynek już ma ochotę na wzrosty gdyby nie bazowe. Ja cały czas dokupuję longi bo myślę że spadamy do Fedu a potem euforia. Gospodarka globalna spowalnia więc z podwyżkami nie będą się śpieszyć. Zbyt dużo zagrożeń by porzucić stymulatory. Pamiętajcie - kasa płynie od aktywnych do cierpliwych :-)
widać, że dziś na forum humory dopisują i dobrze, bo warto żartować. Z historii moich znajomych, jeden kolega miał 4000 akcji LPP kupionych po ok. 50zł. i sprzedanych w przedziale 9000-10000zł. i kumpel z wrocka kupił 100000 akcji MCI w przedziale 30-50gr., które sprzedawał po 25-31zł. :). A inny znajomy inwestor miał kupiony 1 mln akcji Biotonu po 2,40 w 2008r i 3000 akcji Petrolinvest po 360zł. w 2007; i trzyma do dziś :) Na BIotonie troszke odrobił ale trzeba pamiętać o scaleniu :), że nie wspomnę o innym kolesiu co kupował 100.000 akcji TORA po 7zł. 20000 akcji HAWE po 30zł. . Tak więc fortuna zatacza koła na giełdzie i jedni tracą a drudzy zarabiają. :)
znam takich co cierpliwie trzymaja akcje od roku srednio minus 50procent, znalem kiedys goscia co był guru w Krakowie w latach 90 tych ja grałem wtedy kwotą 200k a on miał prawie 10 mln, ostatnio spotkałem go jak ciągnął wozkiem ze złomem, przegrał wszystko i jeszcze narobił długu, tez był cierpliwy
jak40 możesz opowiedzieć o tym więcej? Mnie bardzo interesują takie prawdziwe historie. Inni Forumowicze też mogą napisać jakieś swoje, proszę. jak40 jaką kwotą teraz grasz?
Czytałem kiedyś na forum jeszcze w 2004r., że w dniu "afery 100 sekund" inwestor widząc spadający gwałtownie kurs zlecił dużej ilości kontraktów przez PKC a gdy po chwili gwałtownie wzrósł sprzedawał PKCem. Okazało się, że zlecenia były zrealizowane z takim poślizgiem, że kupił na górce a sprzedał już bardzo nisko. W ciągu dwóch minut wtopił ok. 100 000zł i podobno w biurze maklerskim rozebrał się do naga i zrobiła się z tego ostra zadyma a po gościa przyjechała policja.
nie kochany mam całkiem fajną firme IT, wdrażająco software w duzych korporacjach glownie fabrykach(MES/ERP) a na gieldzie zarobiłem swoje pierwsze pieniadze jeszcze na banku slaskim i uniwersalu na mieszkanie. Na gieldzie jestem od 92 roku,więc wiem co nieco a zaraz po studiach 1993 zrobilem nawet maklera, choc BM pracowalem tylko rok) teraz gielda to raczej tylko takie hobby w przerwie od analizy procesow i parametryzacji wdrozenia u klienta. haha
a była tez pewna Pni co grała ostro dostala w spadku dom w zakopanycm i w stanach po rodzicach około 10mln prawie wszystko przegrała na kontraktach ale grało po 100 a raz miała nawet 400 sztuk, zaczym się mąz kapnąl zostało jej 1 banka, no i poszła na odwyk do zakladu zamknietego na prawie 1 rok, ale 2lat jakoś żyje, ale mąz kontroluje cała kase