Peter Schiff: Kolejna fala dodruku dolarów w USA to kwestia czasu
Opublikowano: 14 Kwi 2016Tags: bańka, gospodarka, inwestor, inwestycje, kryzys, Peter Schiff, praca, Schiff, Stany Zjednoczone, usa
WydrukujE-mail 
Kiedy w 2006 roku Peter Schiff zapowiadał w amerykańskiej telewizji nadejście kryzysu, został całkowicie zlekceważony. Teraz znany inwestor uważa, że gospodarka Stanów Zjednoczonych potrzebuje kolejnych rund dodruku pieniądza, aby móc utrzymać się na powierzchni.
W grudniu Rezerwa Federalna zdecydowała się na pierwszą od niemal dziesięciu lat podwyżkę stóp procentowych. Opierając się na dobrych danych płynących z amerykańskiej gospodarki, a zwłaszcza rynku pracy, zakładano, że w 2016 roku dojdzie do kolejnych czterech podwyżek. Minęło kilka miesięcy i przewidywana liczba podwyżek stóp w tym roku spadła do jednej lub maksymalnie dwóch. Zdaniem Schiffa w chwili obecnej nie ma szans na jakąkolwiek podwyżkę stóp procentowych.
Rezerwa Federalna nie może podnieść stóp, gdyż mogłoby to doprowadzić do pęknięcia bańki spekulacyjnej, jaką mamy obecnie. Jakiekolwiek odrodzenie amerykańskiej gospodarki w ostatnich latach to bzdura, a bańka, którą mamy obecnie, jest groźniejsza od tej z 2008 roku – twierdzi Schiff.
Inwestor obawia się, że najbliższe działania FED-u mogą stać w zupełnej sprzeczności z podnoszeniem stóp procentowych.
Powinniśmy raczej zastanowić się, kiedy FED ponownie obniży stopy procentowe, bądź też uruchomi kolejną rundę dodruku dolarów (tzw. Quantative Easing – przyp. red.) – mówi Schiff.
Schiff odniósł się również do świetnych, przynajmniej z pozoru, danych z amerykańskiego rynku pracy, które głoszą, że bezrobocie wynosi nieco ponad 5 procent.
Skąd tak wysokie poparcie dla Berniego Sandersa czy Donalda Trumpa? Stoją za nimi Amerykanie, którzy są wściekli, ponieważ nie ma już dla nich pracy na pełny etat, obecnie muszą zadowolić się słabo płatną pracą w niepełnym wymiarze godzinowym. Jednocześnie koszty życia wciąż rosną – dodaje Schiff.
Źródło: YouTube.com

jakiś "rozrusznik" by się przydał !

wyglada jakbym miala przyjsc slynna "BUKA" po 16, zobaczymy

rok 1990 do maja 1991 to dolar po 9500 zł, potem ustalili koszyk walut i do połowy 1992 kurs doszedł do około 12 000 lub trochę wyżej,
w tym czasie średnia krajowa była około 2 000 000 , czyli 160-170 $, od tego czasu każdy kto trzymał dolary w materacu i dalej wierzył w ich siłę tracił realnie jakieś 3-8 % rocznie

zasada liczby 70 mówi ,że przy rocznej inflacji ok. 7 % już po 10 latach nastąpi podwojenie cen

dzisiejszy około 1000 $ średni zarobek w Polsce pochodzi z głównie dwóch źródeł - wzrostu wydajności pracy oraz właśnie wracania dolara do realnej wyceny z obszaru skrajnego przewartościowania...
jakem bolec

czyli teraz kontynuacja wzrostów w okolice szczytów 2000? KGHM dziś według powtarzalnego scenariusza i jedyna okazja na niskie zamknicie S była na tej porannej fali spadkowej bo potem kilka godzin uspokojenia w okolicach 72 i ładne wybicie do góry. Ciekawe jak to dalej pójdzie.

KGHM zamknięte rano - znów częściowo odnowione ..
.. nie chciałam , ale musiałam .. :-))

@Ostry
fajna fotka ..
Przy takim ruchu ( obrocie ) na naszym grajdołku
.. Misiek tak sie boi , że zdrzemnął sie na środku jezdni 
... i tylko macha Bykowi łapką ... :-))

No mnie też pokusiło i pobrałem L na miedzaku.
Średnia 72,2555 :)

Czyli .. mozliwe , że Tobie sprzedałam .. :-))
Bo ja odnowiłam oczywiscie S ...

Co sądzicie o WIG20 dzisiaj? Obroty słabe, wzrost nieznaczny, otoczenie rośnie a tu słabo..

eee raczej prosi o litość

ostrego juz pojechali na krotkich bo chwalil sie , ze od 42 bedzie zbieral

pierwszy cel 1960, pozniej bedziemy myslec,

nie widzicie, ze robia dokladnie to samo co kiedys, ruszyli ze wzrostami na slabych obrotach, zeby kazdy myslal, ze podpucha, a pozniej zalaczy sie ssanie i bedziecie brac jak oni beda robic dystrybucje

okolica 1960 znaczące opory, trzeba poobserwować jak się zachowa i zdecydować co .....future....

A co sądzicie o Dax?
Wygląda jakby się szykował na nową górkę.

DAX to naprawdę szalony koń.
jadą na 10700 , jutro korekta a później dalej na północ.

hehehe .... litosci .... :-)))
raczej z nudów ..... opił sie nalewki Bolca na miodzie
i chce złapac na stopa jakąś podwózkę do domku

po 42 wziąłem wczoraj pierwszego
jeden nie zaboli nawet jak dojadą do 2100

nigdzie nie dojadą ..
do rezolucji PE doszedł dzis skandal w Sejmie
a i spotkanie ministra z górnikami wyglada słabo
a górnicy .... potrafią namieszać ...

taki mamy klimat .... misiowy jak nic ....

ja czekam S w okolicy 1960, ale jak mocno przejdą to pewnie przemaluję się na longera - nie mam w tym centrum spekulacji  wiecznych poglądów *;"

spoko mi pasuje klimat misiowy.
dlatego już wziąłem pierwszego choć wieksze szanse widzę na wzrosty.
nie , nie z tego powodu że nasza GPW jest taka atrakcyjna bo po obrotach widać że nie jest
po prostu na rynkach jest apetyt na ryzyko więc i nasz warzywniak rośnie siłą rzeczy.

Miedziak się chyba skończył, podwójny szczyt.. jankesi też szału nie robią i EEM.US na minusie.. faktycznie raczej nie byczo

Pozamykane wszystko.

Miłego popołudnia i wieczorka :)

wygląda że przed nami na jakiś czas  trend boczny i trzeba się nastawić na grę od bandy do bandy

najbardziej jestem zadowolony ze sporej ilosci esek ale na JSW

praktycznie sama gorka, wskazniki rozgrzane, czego chciec wiecej ? oby spadalo min do 14,5

a co do ostrego, nie wiem , dawniej myslalem , ze powazny z ciebie czlowiek ale teraz po tym co piszesz to jest zenada, wczoraj piszesz, ze nastawiony niedzwiedzio, ze bedziesz lapal eski od 42, dzis piszesz , ze zlapales jedna ale jednak blizej do wzrostow niz spadkow hahaha

dobre

wyobraź sobie że twoje zdanie na mój temat nic a nic mnie nie obchodzi .
ale że jestem dobrze wychowany to grzecznie ci odpowiem.
na GPW angażuję się w tej chwili już tylko hobbystycznie stąd moje niewielkie pozycje , co do nastawienia - na rynkach finansowych jest byczo więc jest klimat do wzrostów ale na warzywniaku dla mnie tylko sprzedaż.
adios

a żeby nie być gołosłownym wrzucam wykresik moich dzisiejszych pozycji L DAX ( te zielone linie) link

Ostry ,
jeśli ktoś pisze kazdego posta pod innym nickiem , to ..
... nie powinien sie chyba wypowiadac o tym , że inni sa niepowazni ..

Ciekawe tez jaką to mega pozycje ma na JSW , skoro tam cały LOP
wynosi razem cos ok. 1300 szt ...

Podkreslam , że nie gardze zadnym zarobkiem , nawet niewielkim , ale ..
... nie kapuje dlaczego ktos sie wyśmiewa z 1 konia na FW20 , 
.. który pod wzgledem depo odpowiada 14 szt na JSW ...
dziwne ....

Jeśli można zapytać z jakiego instrumentu korzystasz wchodząc w S na JSW?

Odnowione dzis S na KGHM zamknięte znów z zyskiem ok. 100 zł na konia
.. to wszystko na dziś ,
zobaczymy co jutro pokażą nam Chiny

50 sztukasow po sredniej praktycznie 15,9, jak to jaki instrument bo nie rozumiem pytania totalnie

re dobre [83.23.68. - poniżej piosenka dla Ciebie, jako że kobiety łagodzą obyczaje...

https://www.youtube.com/watch?v=uSI061gJ4yo

Stan2 tygodnie temu 
Никогда не думал, что русский с акцентом может звучать так мило)

:-) jakem bolec 

mam pewien niedosyt, bo gdyby podeszli pod 1960 z eska bylbym spokojny, no i to pzu

jutro bedzie test pewnie 36 zl na pzu to i moga podjechac po 1960 , a mam eski po 50 przekrecone po elkach

oby murzyn nisko zamknal i jutro azja byla cala zielona

Wybolcowali mnie na L PKO. Dla tych którzy nie śledzą bacznie notowań kontraktów na PKO wstawiam własnoręczny rysunek:

link

kurde , przyjacielu -dam Ci dobrą radę całkiem darmo.
Nie graj na takim gó...e na którym nie ma kompletnie żadnej płynności.
Załóż sobie konto na BossaFX - 500 zł wystarczy Ci żeby otworzyć np. 0,1 lota na DAX albo na edka a bystry z Ciebie chłopak , raz dwa zarobisz parę złotych.

Ja też gram na fut - akcji spółek m. innymi PKO BP ale : używam kompresji godzinowej i do podejmowania decyzji obserwuję instrument bazowy. Jak może odzwierciedlać trend LOP 1671 kontraktów i dzisiejszy wolumen 429 szt na tak ważnej spółce. Na spółkach GPW LOP zawartych na nie kontraktów jest śladowy w stosunku do ich wartości, dlatego o ile na FW 20 przy LOP ok 50K można kierować się jego wskazaniami (ja  wszędzie jednak stosuje instrument bazowy) to na kontraktach spółek to jest (wg mnie oczywiście - każdy może mieć swoje zdanie) nieracjonalne. Przykładowo dla zawarcia 100 kontraktów (25 % wolumenu) wystarczy 100 x 300 zł (tyle mniej więcej wynosi depo) = 30 K.  Takiego psikusa pewnie komuś zechciało się zrobić dzisiaj.

Podobną akcje tylko na "nieco" większą skale zrobiło kilku warszawskich cwaniaczków
na FW20 4 lutego 2004 roku (o ile mnie pamięć nie myli). Użyto do tego ok 4 mln
nowych złotych a ich zarobek z tego numeru wyniósł chyba około 2,5 mln PLN.
Po tej akcji GPW wprowadziła limit (500 sztuk) w zleceniach na kontrakty terminowe.

Ostry szybko pozbywają się logów jutro wszędzie spadek myślę że co najmniej fala spadkową potrwa kilka tygodni. POZDRO

no wlasnie licze na to zejscie ale jak na razie i na KGHM i na koniach jestem po kursie otwarcia swoich pozycji i do licha z taka grą

Dziś korekta na DAX
Pierwszy poziom to 10050 .
Na WIG20 albo przybierze postać zupełnie płaską albo pierwszy poziom okolice 1920.

witam. Rano kupiłem akcje KGHM poniżej 72zł. i zobaczę jak daleko podbiją. Jesli piąty dzień z rzędu powtórzy się scenariusz sesyjny to powinno dac trochę zarobić. Już zresztą lekko pozycja zarobiła:)Trzymajcie kciuki:)

dla wzrostu pierwszy poziom 77 zł
dla spadku 70 zł

Swoją drogą co z lukami z 13/04? DAX i WIG20?
Czy one nie są do domknięcia? Jak uważacie w jakim czasie?

Obroty duże, prowizje są. Mam tylko wątpliwości, czy zyski z inwestycji są większe od zapłaconej prowizji.

Ja sobie spokojnie czekam na nieopodatkowany traktorek - kosiarkę. 
Wirtualna strat zmniejsza się. Wirtualny nieopodatkowany zysk rośnie z 2 zł. do 2,8 zł./1A.
PIT38 przygotowany. Zastanawiam się tylko, czy go podpisać (formularze zmieniają - nieźle mieszają w głowach inwestorów i pracowników Izby Skarbowej).  
 

sprawdzić, czy stać go/mnie na prowizję od 1 sprzedanej /kupionej akcji

moja prowizja w DM to 0,18% a w przypadku inwestowania DT wychodzi jeszcze taniej, więc jeśli ugram na dziennych zygzakach 55 groszy na akcji kupując 4000 szt KGHM to jest na kosiarkę spalinową..
Jednak zastanawiam się nad kupnem traktorka bo mam 4 tys m. kw trawnika i za koszenie płacę 200zł. i przy takiej gromadzie dzieci ciężko mi wygospodarować 6 godzin aby skosić kosiarką no i pogoda w kratkę a próbowałem kosić popołudniami po 2 godziny na raty i była to syzyfowa praca bo jak skończyłem ostatni fragment to na pierwszym trawka urosła. Mam nawadnianie ze studni głębinowej więc żadne upały mi nie przeszkadzają a w zeszłym roku siadła pompa i musiałem nową kupić. Teraz oczekuję firmy aby mi zrobiła wertykulację trawnika i potem rozsiała nawóz ( 6 worków po 25kg).
Po analizie związanej z traktorkiem to doradzano mi lepszą firmę typu Deer, Honda, Husqvarna, Partner i aby nie kupować wielozadaniowych traktorków w marketach budowlanych bo to ponoć kiepskiej jakości i po kilku latach znika i jest kłopot z częściami. Dobry traktorek to wydatek ok. 10-12 tys więc 3 lata robocizny pomocnika i stąd mam dylematy. :) Traktorkiem koszenie zajmuje ok. 2 godz ale potem i tak pozostają skarpy, pasy przy drzewkach, klombach, ogrodzeniu i miejscach, gdzie traktorek nie dojedzie, więc jest dodatkowa ręczna robota kosiarką, kosą spalinową etc. :)
A z tymi kciukami to taki żarcik, bo chciałbym aby wig skończył tydzień na plusie a pozatym jest więcej osób które korzystają na wzrostach i mają radochę, że im rośnie w funduszach, portfelach akcji, Ofe etc...

trawnika, a nawet 10 razy więcej, ale to już nie mój problem.
Miałem kosiarką - Hondę 4,5 KM po 5 latach padła. Mam kosę spalinową bo mam rowy oraz podmokły teren przy stawie.
Różnica polega na tym, że ja mam czas i mogę codziennie chodzić i kosić, ale już nie mam zdrowia, aby chodzić, więc stwierdziłem, że lepiej sobie pojeździć. 
Ponieważ kosiarka Honda kosztowała ponad 4 tys. zł., a traktorki - kosiarki kosztują (takie mniejsze) kosztują mniej więcej (5-6 tys. zł.) to lepiej kupić traktorek np. MTD lub Husqvarna. Taki sprytne z koszem, aby dwa razy nie robić.
Też mam dylemat. Kupić traktorek dobrych firm, które wymieniłeś za cenę ok. 10-12 tys. oraz dokupić np. pług wirnikowy co by odśnieżać w zimę 500 m drogi dojazdowej oraz 2.000 tys. m placu, czy pozostać tylko na koszeniu. 
Mój dylemat polega na tym, że do najbliższego serwisu mam ponad 20 km. 
A ze mnie d.......... nie mechanik. 
Jutro na początek odwiozę po 4 latach pracy, małą glebogryzarkę Stiga do remontu co by mi maliny nie zarosły borówki amerykańskiej.

Chyba już czas zaznaczyć na ZIELONO tygodniowy wzrost na WIGOMETRZE. 
 

 

nie wiem emerycie, czy zalezy ci na ładnym trawniku czy tylko chodzi o samo koszenie i ewentualnie opryski na dwuliścienne, nawożenie.
Bo z traktorkami to jeszcze mi niektórzy podpowiadali, że jest kłopot, bo jednak zostaje trochę skoszonej trawy, która zamienia się w filc i podnosi sam trawnik coraz wyżej. wtedy potrzeba regularnej wertykulacji i wyczesywania trawnika a to niestety spory koszt usługi a sam nie dam rady tego zrobić :)

NIestety dziś oddala się szansa na zarobek na kosiarkę lub ratę na traktorek, bo KGHM polizał kilka razy poziomy powyżej 72 i sobie opada pod własnym ciężarem.
Jak nie będzie odwrotu to miśki zarobią. Zobaczymy

Mnie nie zależy na ładnym (angielskim) trawniku. Mnie zależy na tym abym mógł chodzić po 4-5 cm trawie, a nie po łące dla krów.
Łąka jak już napisałem nie jest moim problemem.
(Mogę być Ministrem Rolnictwa - widziałem krowy i zbierałem trawę).
Bez oprysków i nawadniania jak sam wiesz trawa też rośnie jak głupia, a co dopiero po takich zabiegach.
A biorąc pod uwagę nowe pomysły naszych włodarzy trzeba się mocno zastanawiać nad podejmowaniem nowych inwestycji mając przed sobą perspektywę utraty prawa własności oraz ............... .
Jedyną rzeczą, którą muszę robić regularnie to sypanie nawozu ANTYMECH bo mi przy domu na jesieni rosną i są zbierane grzyby - opieńki. Ja wolę zbierać kozaki i borowiki.  
A co do czesania. Im częściej będę kosił tym mniej będę miał do czesania. Resztę załatwi natura.  

O cho....... . Dzisiaj będziemy mieli obaj "dobry" dzień. 
1% tygodniowego wzrostu zaliczymy??? 
Jak coś się zmieni poinformujemy o godz. 17.