A renkor nie ma akcji i wszystko go obchodzi...

Ale za to piszę mądrzej od ciebie... ;-D
A ty co dziś o bomi napisałeś?... ;-D

A mnie BOMI to lata...
Najważniejszy jest NAJMĄDRZRJSZY...
I jego mądre wypociny... co tam mądre..

NAJMĄDRZEJSZE...

Chciałbym tu sprostować obrzydliwe kłamstwo niejakiego Rankora, co bym ja Chodzik Księżycowy na poziomie około dwóch złotych pisał cokolwiek na temat zakupu tego papieru.
Nic takiego nie miało miejsca, wprost przeciwnie pisałem wtedy , że kurs spadnie na poziom 1.02. Nie znoszę jednego Rankorze. Nie znoszę ludzi którzy kłamią na mój temat i mówią co im ślina na język przyniesie. Postawiłem ci konkretne zarzuty działania na tym forum na niekorzyść kolegów którzy to czytają i wymieniają poglądy. To co napisałeś o mnie a co jest obrzydliwym kłamstwem tylko utwierdza mnie, że postawione ci zarzuty mają swoje uzasadnienie. Również Ania prosiła abyś sprawę wyjaśnił a ty,, ani me ani be ani kukuryku.,,
Spłynęło po tobie jak po kaczce woda i uważasz, że sprawy nie ma. Otóż zapewniam cię, że jest. Jesteś złym człowiekiem, kłamcą i to wszystko co mogę powiedzieć na twój temat.
Teraz znajdź na forum moją wypowiedź dotyczącą jakiegokolwiek działania mającego na celu zakup tych akcji w okolicach 2 złotych. Tyle jesteś warty co twoje słowo kłamliwe.

Do pozostałych.
Zakupu Bomi dokonałem dopiero w okolicy jednego złotego a konkretnie plus minus 10 groszy od tego poziomu. Nikogo nie namawiałem do zakupu a jedynie poinformowałem o tym fakcie na forum. W dalszym ciągu podtrzymuje, że jest to duża akumulacja akcji Bomi i wyjdą z niej przyszłe silne wzrosty.

Chodzik Księżycowy

Łojoj, biedny i zawsze prawdomówny bomiłuno(wy)chodzik użala się na nrankora... ;-D

Sam kłamiesz...;-D
I nie dotrzymujesz słowa... ;-D
Ale mi to nie przeszkadza...
Przeciwnie - bawi...
Gdzie te twoje 100K pekacem?...

Wtpiłes w bomi i naganiasz na dokupowanie... ;-D
Obiecujesz wzrosty, których weciąż nie ma... ;-D
Sam piszesz o mnie, co ci slina na język przynosi... ;-D
I pisz sobie... ;-D
Wisi mi to ;-D
Ja tez postawiłem ci konkretne zarzuty i konkretna ofertę merytorycznej dyskusji, ale stchórzyłes... ;-D
Nieważne. Twoje prawo... ;-D
A moja uciecha... ;-D
Jak ty piszesz na niekorzysc innych i potem smiejesz się z nich to co innego?
Ja przynajmniej nie mam papierów i potem nie smieję się, ze na kimś zarobiłem
Ja śmieję się z takich arogantó jak ty...;-D
Obrzydliwe kłamstwo zarzuca mi ktoś, kto zawsze pisze całą prawdę i tylko prawdę...?!
Chyba księżycową... ;-D

I masz rację - wszystko, co omnie piszesz, spływa po mnie jak po tłustej kaczce i cieszy mnie, ze w2 swej desperacji cierpisz na rankorową bezsenność...
Dzisiejsza sesja tak cię zdołowała?
I słusznie...
twoja gromadka znajomych z górek dylewskich ci nie pomogła?...
Oczekujesz wspólczucia?...
Niestety, nie skorzystałes z mocih ostrzeżeń...
Będziesz cierpiał od mej ironii... ;-D

I nie kłamałeś pisząc, ze prezes wszystko dostanie na walnych?... ;-D

Dla ciebie nie muszę być nic wart i możesz mnie nazywać jak chcesz... ;-D
Tyle twojego, co sobie tu ulzysz, aja bedę miał z tego uciechę...
Tylu ludziom sam nadokuczałeś, ze teraz trafiłeś na kamień, gdzie twój księzycowy dowcip i jest tępy...
Załosny. Nijaki. Jak twe bomiprognozy... ;-D

Ale najbardziej cierpisz portfelem (najniższe close w historii!) i ambicją, ze sprawdzxają się moje prognozy a nie twoje... ;-D

w uzupelnieniu o prawdomówności bomiłunochoda (CKdezertera (z innych wątków):

https://www.bankier.pl/forum/temat_re-uwielbiam-tydzien-zaczac-od-zasadzenia-kopa-mojemu-koledze,11446423.html

w kwestii formalnej:
prawdomówność chodzika lub jej brak nie oznacza prawdomówności rankora lub jej braku

to są dwie różne sprawy, a każdy ma swój własny rozum,

kto posiada tych akcji trochę i pod wpływem postów obu Panów zastanawia się, czy je sprzedać czy nie, bo niejasna jest dla niego sytuacja i perspektywy spółki, powinien zarejestrować udział w nwza 13 lipca,
w ten sposób sam wyrobi sobie zdanie na ten temat

chodziku przeczytałam,

i między wierszami, że Ty z warszawy jesteś i na walne nie przyjechałeś...

Titanic tonie , kapitan wyrzucił z szalupy ratunkowej ostatniego pasażera i płynie ze zbolałym od bytem w nieznane ..... ale gdzie kolwiek się znajdzie - mogę Was zapewnić - że będzie przy nim jego wierny natrętny insekt :)

yyyyyyyyyyo