Czyli chyba tylko hanapeta nie sprzedala i garstka drobnych w tym ja

które to spowodowało zmniejszenie % stanu posiadania akcji pozostałych akcjonariuszy na tle wszystkich wyemitowanych akcji.

I ja

Ja zostawiłem sobie jeszcze 10000 akcji. Nie stracę, a mogę zyskać.

Ja mam 11 tys

też zostawiłem kilkadziesiąt tysięcy, dokupowałem w tym tygodniu,
zastanawia mnie co zrobili przedstawiciele SP, bo to oznacza,że dali się wyrolować zarządowi, albo byli w jeszcze innym porozumieniu...innym niż to, w wyniku którego nie oddali akcje gdy bvły w okolicach 10pln
Umówili się że nie oddadzą po 10pln, a oddali bez walki po 3,55pln - to nawet nie tekturowe państwo, to mafijne struktury
Czy może czegoś nie odnotowałem, czy SP jednak wyszedł na swoje? - dali jakiś komunikat?

Ja mam prawie 19k akcji wiec jezeli hanapeta nic nie sprzedala w wolnym obiegu jest 327 247. Naprawde zostala nas garstka...

ja mam 66k

Nie chce spekulowac ale wychodzi ze moze byc nas do 50 osob bo liczac delikatnie to juz te pare osob ma 100k. Jakies propozycje co robimy dalej?

Cordia potrzebuje 95% głosów aby zrobić squeeze out (przymusowy wykup) - a nie ma tyle.

Akurat to chyba wie kazdy.. Mnie zastanawia czy gdyby hanapeta dogadala sie poza rynkiem moga od nas wyrwac po cenie ostatniego wezwania bo raczej nizej byc nie moze

My musimy oddać to co mamy Hanapecie

.

Chetnie im oddam po 10

Nie mam wiele tych akcji tylko 2,2k ale kupione drogo bo jeszcze w 2011 roku. Duża strata i czas jaki posiadam te akcje determinują mnie do całkowitego ignorowanie tego typu propozycji nabycia moich aktywów. Swoją drogą równolegle prowadziłem własne inwestycje w branży budowlanej i tu przez ten sam okres zarobiłem sporo ponieważ mogłem liczyć na własne siły i umiejętności. Ten eksperyment z zakupem akcji i liczeniem na zysk w postaci dywidendy okazał się całkowitą iracjonalną w polskich warunkach mrzonką. Całe przejęcie spółki pokazuje tylko skale demoralizacji osób ,które zarządzały POLNORDEM w ostatnim okresie a wcześniej bajkopisarstwo poprzednich zarządów.

masz rację
ale własnie dlatego należy wszelkimi sposobami, nawet we własnej małej skali możliwości utrudniać z.łodziejo>m życie
Moralności i etyki ich już nie nauczymy, za późno i było to zadanie ich rodziców, z którego się nie wywiązali, a oni sami z siebie tego nie mieli.

Nazywają to dobrym interesem, dopóki na własnej skórze nie doświadczą tego trafiając na cwańszego

Zobaczymy - w ostateczności prokuratura CBA i KNF - wcześniej gdy kurs tylko spadał nie było dowodów na to że ktoś konkretny odnosi nieuzasadnioną korzyść ze zbijania kursu, ale teraz po emisji ujawnili się - wiemy kto.
Swoją drogą skontaktuje się z Hanapetą - być może swoją cegiełkę we własnym interesie do ich walki przyłożę

Jakiej walki , Habeta na pewno sama zwalała kurs licząc że kupi po 2 złote.. zamiast go trzymać wysoko...

Dnia 2020-04-09 o godz. 16:59 sel napisał(a):
> Jakiej walki , Habeta na pewno sama zwalała kurs licząc że kupi po 2 złote.. zamiast go trzymać wysoko...
-------------------------------------

nie czy to informacja, czy domysły, że to Hanapeta zwalała kurs? a zarząd oczywiście kręcił przypadkowo wyniki.
W oparciu o doświadczenie domyślać się jednak mogę, że przeprowadzenie formalne operacji i zgromadzenie kasy przez Cordię (zgód wewnętrznych i zewnętrznych) to nie pstryknięcie palcami i trwać musiało kilka miesięcy, do tego musieli mieć założenia co do strategi i ostatecznej przybliżonej ceny transakcji.

Nie powiesz chyba, że Cordia przechodziła z sejfem obok (pustym jak wynika z finansowania zakupu), patrzy a tu PND tanieje,to kupi sobie po 2,12 - scena z filmu MIŚ się kłania.

O ile wszystkim wiadomo, to Hanapeta kupowała "prawie" trzykrotnie drożej i miała od grudnia 2018r. lekko ponad 20% - a to poważnie utrudniałoby tzw. zaniżanie (o 70%!) i wymagało by niezłej ekwilibrystyki 2% akcji lub zatajania bo
Inwestor, który:

• posiadał co najmniej (...) 20%(...)ogólnej liczby głosów w spółce, a w wyniku zmniejszenia udziału osiągnął odpowiednio (...) 20%, (...) lub mniej ogólnej liczby głosów,

ma obowiązek nie później niż w ciągu 4 dni roboczych od dowiedzenia się o zmianie udziału lub nie później niż w terminie 6 dni sesyjnych od dnia transakcji na regulowanym lub alternatywnych systemach obrotu przekazać tę informację do publicznej wiadomości, Komisji Nadzoru Finansowego („KNF”) oraz spółce.
Obowiązek zawiadomienia powstaje również w przypadku nabycia lub zbycia liczby akcji, które zmieniają dotychczas posiadany udział:

• w przypadku udziału ponad 10% – zmiana o co najmniej 2% ogólnej liczby głosów w przypadku spółki notowanej na giełdzie lub o 5%, jeżeli akcje dopuszczone są do obrotu na innym rynku regulowanym niż oficjalny rynek giełdowy,

w przypadku udziału ponad 33% – zmiana o co najmniej 1% ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu.

link

Jak przyznaje Tomasz Łapiński z Cordii: "podczas przygotowań do transakcji nie mieliśmy możliwości przeprowadzenia pełnego due dilligence, które zazwyczaj ma miejsce przy tego typu przejęciach. W związku z tym, że Polnord jest spółką notowaną na GPW, nie mamy jeszcze do dyspozycji wszystkich niezbędnych danych, a co za tym idzie – jest jeszcze zbyt wcześnie, aby podejmować strategiczne decyzje w tej kwestii"

Oni jeszcze nie wiedzieli co kupuja i co chca z tym zrobic.
To sie przeliczyli....

Co najmniej 8 zł .

jak marzyć to na maksa i przysłowiowe 20 do wakacji jak to mawiał jeden z forumowiczy
..inaczej wyrównam na walnych, objem ich z ciasteczek, opiję z kawy i będę zadawał na piśmie do skutku niewygodne pytania, ale nie im tylko przedstawicielom organów nadzoru i kontroli - jak to się stało, że ludzie reprezentujący skarb Państwa nie dopilnowali i dopuścili strat w majątku wspólnym suwerena o co najmniej 70% w rok!
- ich porozumienie miało chyba coś innego na celu niż pierwotnie myśleliśmy - my naiwnie zakładaliśmy, że chcą zarobić dla suwerena i chcą więcej od Hanapety, a oni jak widać mieli na celu sprzedaż za bezcen Cordii

Fundusze SP straciły na tym ok.100 mln zł. Organy powinny z urzędu ścigać wyrządzenie szkody wielkich rozmiarów w majątku SP. Zatrzymanie przez Mosza i Gomołę z premedytacją działalności operacyjnej na półtora roku w celu doprowadzenia do emisji za bezcen, to akcja bez precedensu. Wyciśnięcie drobnych otwiera drogę do odszkodowań od zarządu, który wykończył spółkę.