https://www.milestonescientific.com/news-media/events

Poza tymi objazdowymi spotkaniami prezesa Ossera i pewnie piarowców, o których pisali na Stocktwits, mamy praktycznie w ciągu najbliższych 10 dni dwa bardzo ważne wydarzenia stanowiące okazję do spotkań z inwestorami w USA a 17 grudnia walne, na którym spółka matka klepnie sobie prawo do powiększenia obecnej dozwolonej puli akcji z 50 mln do 75 mln.

Jak widać w ostatnich tygodniach - perspektywa nadchodzących emisji w spółce matce w ogóle nie przeszkadza rosnąć jej kursowi, który zasuwa w górę jak alpinista po ścianie tylko z drobnymi ząbkami.
Moim zdaniem, nie ma możliwości, żeby ten trend w najbliższych miesiącach mógł się zmienić..

Wydaje się, że plan Ossera jest taki:
1. Zapowiedział, że do końca roku Milestone (tym razem myślę , że to nie tylko spółka matka poda komunikat, ale i nasza, bo to nasze urządzenie) poinformuje o pierwszych umowach z amerykańskimi szpitalami na sprzedaż Compuflo epidural.

2. Teraz Osser robi tournee po Stanach i mówi inwestorom mniej więcej to, co na ostatniej telekonferencji, czyli tak: "Nasza spółka córka Milestone Medical ma wreszcie superurządzenie do podawania znieczuleń zewnątrzoponowych. Konkurencję bijemy na głowę. Chcemy, by Compuflo było niebawem standardem w szpitalach - wszystkich. Rozmawiamy z ubezpieczycielami, którzy są tym zywo zainteresowani, bo urządzenie pozwala uniknąć kosztownych błędów, za które szpitale (i ubezpieczyciele) muszą płacić miliony USD odszkodowań. Do końca roku poinformujemy rynek o podpisaniu umów z pierwszymi szpitalami w USA. Liczymy na dalszy wzrost kursu i szykujemy nową emisję na rozwój sprzedazy na całym świecie i pracę nad kolejnymi urządzeniami w medycznym dziale, czyli w Milestone Medical.

To jak ci inwestorzy posłuchają takich słów Ossera na tym tournee, które się ponoć (jesli wierzyć tym ze Stocktwits) teraz odbywa, a potem na tym szczycie midcapów - 10 -12 grudnia, a potem na tym szczycie anestezjologicznym - 13-17 grudnia, gdzie mamy naprawdę niezłe miejsce w doborowym towarzystwie, to oni będą czekać tylko na parametry tej nowej emisji? Czy już teraz kupią choćby trochę akcji?

Ja myślę, że przynajmniej część tych rozmówców Ossera - kupi juz teraz. Poza tym inwestorzy indywidualni w USA, którzy przeciez przeczytali i usłyszeli tę zapowiedz Ossera o "umowach ze szpitalami do końca roku" - tez pomyslą o kupowaniu teraz jak widzą, że Osser ma teraz w planach serię spotkań z większymi inwestorami. W takich warunkach kurs spólki matki w USA musi dalej rosnąc, najwyżej z drobnymi korektami.

To co ważne - Milestone Scientific nie sprzedawał chyba dotąd akcji jakoś taniej, niż wynosiła cena rynkowa. Nawet w lutym, jak groziło Milestone Scientific zdjęcie z NYSE za zbyt małe kapitały a kurs był poniżej 30 centów, ustalili cenę małej ratunkowej emisji na 35 centów, czyli powyżej rynkowej i sami prezesi tez wzięli w niej udział. Dzisiejsza cena, mimo ostatnich wzrostów, z punktu widzenia Ossera i reszty prezesów - nie jest wystarczająco wysoka. Sam Trombetta kupował już milion akcji po 2 USD lata temu, więc sprzedawanie teraz - w przełomowym dla spółki momencie - taniej innym niż się samemu kupowało - nie jest pewnie specjalnie pociągające.

I teraz chyba najwazniejsze dla nas - im więcej oni tych akcji w spółce matce drukują, tym szybciej zwiększa się udział Milestone Medical w wartości całego Milestone Scientific. Bo u nas - przynajmniej na razie- wciąz jest wyemitowanych 22 mln akcji, jak 6 lat temu. A spółka matka doszła już teraz do 48 mln i zapowiada nowe emisje.

A jak jeszcze do tego rośnie cały czas kurs spółki matki, no to nasza wartość rośnie podwójnie. Przypomnę - wg zapowiedzi prezesów lata temu, mieliśmy przechodzić na główny parkiet GPW dopiero jak przekroczymy kapitalizację przynajmniej 80 mln USD - to nawet połowy jeszcze nie mamy.

Czekamy na kolejne wieści, bo tych będzie do końca roku pewnie jeszcze sporo.

Popatrzcie tylko w jakim towarzystwie wystąpi Milestone na tym LD Micro Main Event.

10 grudnia 3.40 PM tamtego czasu:

https://www.ldmicro.com/events/presenter-schedule?day=1

Ten gośc ze Stocktwits pisząc, że fundy kupują akcje MLSS ma rację:

Commonwealth Equity Services LLC increased its stake in shares of Milestone Scientific Inc. (NYSEAMERICAN:MLSS) by 16.5% in the third quarter, according to the company in its most recent Form 13F filing with the Securities & Exchange Commission. The firm owned 110,789 shares of the medical instruments supplier’s stock after purchasing an additional 15,667 shares during the period.
Separately, Vanguard Group Inc. boosted its stake in Milestone Scientific by 36.4% in the 2nd quarter. Vanguard Group Inc. now owns 134,487 shares of the medical instruments supplier’s stock.

To może nie są jakies duże liczby, ale jakieś zainteresowanie pokazują.

A na liście posiadaczy wciąż PZU:
PZU Asset Management SA 0.56% 264,500

https://money.cnn.com/quote/shareholders/shareholders.html?symb=MLSS&subView=institutionaldr

sorry, to zestawienie insajderów, tam u góry trzeba by przestawic.
Tu jeszcze raz :
https://money.cnn.com/quote/shareholders/shareholders.html?symb=MLSS&subView=institutional

No i w USA na razie mamy rekord i to niezłe obroty jak na tą porę.

chasinpotofgold7m
$MLSS YTD volume 72.4M vs 72M the previous 14 years 1.46 last Volume tells me crack 4.50 double top on the yearly in weeks months not years

No, znowu muszę się z kolegą z USA zgodzić. Choć po prawdzie - to była moja prognoza, nie jego.

Dziś dzień wyjątkowy (patrząc na to, co dzieje się z Milestone na giełdzie w Stanach) dlatego wybaczcie mi trochę szczerości.

Pisałem tu i piszę tak dużo, bo byłem i jestem przekonany, że mamy w rękach diamenty. Trochę za długo trwało szlifowanie, ale w końcu się udało :-)

Nie ukrywam, że od początku - oprócz chęci zarobienia - kierowała mną też nadzieja, że pokazując spółkę trochę się odpłacę wszystkim tym, którzy wraz ze mną uwierzyli i zainwestowali w Genergy (późniejsze Medical Cannabis). Nie ukrywam też, że źle mi z tym, że być może parę osób zainwestowało w tamtą spółkę sugerując się tym, co pisałem. I dziś - tak jak ja - liczy straty.

Od początku byłem przekonany, że Milestone Medical to szansa na ogromny zysk. Trochę przesadziłem ze swoim optymizmem co do czasu - byłem przekonany, że po zdobyciu FDA i podpisaniu umów z dystrybutorami- pójdzie szybko. Finisz - a w zasadzie początek długiej drogi do budowania zysków i wartości firmy - mamy teraz dopiero. Ale pewne jest jedno- spółka ma sukces -ogromny- w garści. Dokonała czegoś niezwykłego - zmieniła zasady panujące w medycynie od 150 lat. I zarobi na tym kosmiczne pieniądze - pewnie w następnych 150 latach.

Amerykanie właśnie to zrozumieli, dlatego kupują akcje Milestone. Oczywiście, na razie zrozumiała to tylko jakaś niewielka część inwestorów. Gdyby zrozumieli wszyscy- w USA nie byłoby szortowców sprzedających akcje w nadziei na odkupienie taniej. A szorty to codziennie 40-60 procent wolumenu w USA. Dlatego trudno mieć pretensje, że u nas - przy kompletnym braku informacji ze spółki - wiedza o naszym urządzeniu- Compuflo epidural- jest w zasadzie żadna.

Ale to jest też jednocześnie dobra wiadomość - wszystko co najlepsze - dopiero przed nami, bo ta wiedza musi się w końcu przebić. I odbić na kursie akcji.

Tylko, że ja juz mam dość wrzucania tych wszystkich faktów, skoro gołym okiem widać, że przekonuję tylko garstkę przekonanych - Was, którzy już wcześniej i bez moich podpowiedzi kupiliście akcje Milestone. Nikt nowy tu raczej nie przybył - nie wiem, czy ludzie po prostu nie czytają postów na wątkach spółek, których nie mają, czy nawet jak czytają nasz wątek to uznają, że - nie wiem- za późno na kupno, bo urosło tak bardzo?

Moim zdaniem, kurs Milestone Medical już przynajmniej od paru miesięcy powinien wynosić przynajmniej 10-15 zł. Mogę zrozumiec, że do tego poziomu nie urósł, skoro kurs spółki matki ( z rozmaitych powodów) tez nie szedł w górę.
Ale teraz od paru miesięcy idzie w górę - jak widać. Skoro tam dziś jest ponad 10 procent w górę przy obrotach jakies 5 mln złotych, to ile my powinnismy urosnąc jutro? Mając tak mały FF?

Ale ja, niestety, nie mam pewności, czy w ogóle jutro urośniemy :-) Pewne rzeczy są poza moimi możliwościami pojmowania - tam gdzie kończy się 2+2=4 zaczynam czuć się niepewnie :-)

Dlatego na razie mocno się ograniczę w tym pisaniu na forum- bo - co tu kryć - czuję się idiotycznie. Wszystko - włącznie z giełdą w Stanach- mówi nam , że mamy Świętego Graala. Ciągle -bardzo taniego. Wszyscy powinni kupowac po PKC. A nikt nie jest nim zainteresowany :-)

Reklamować Graala? To już nie dla mnie :-) Mogłem pisac dużo o czymś, co do czego można było miec jakies - choćby małe - wątpliwości. Teraz - moim zdaniem - nie ma żadnych wątpliwości - wszystko jest jasne i proste.

W konkursie zaproponowanym przez kolegę JK - na prognozy co do kursu na koniec roku - postawiłem na 35 zl za akcję Milestone Medical na koniec grudnia. Prognozę opieram na moich własnych przewidywaniach co do kursu Milestone Scientific w USA i na fakcie, że mamy raptem 300 tys. z hakiem akcji w FF. Wydaje się, że zarówno rajd kursu w USA powiedzmy o 300 proc. jak i u nas o 500 proc. jest więcej niż prawdopodobny. Tak uważam, biorąc pod uwagę choćby własne doświadczenia z rynku w USA, ale przede wszystkim - doniosłość tego, co nasza spółka osiągnęła , a teraz ma ogłosić.
Ale wiem, że u nas wśród inwestorów masa pesymistów i nie chcę być postrzegany za wariata, albo wróżbitę - dlatego na razie mocno przystopuję z postami.
Oczywiście z forum nie znikam - jak będzie jakaś dyskusja - na pewno się włączę. A i bez dyskusji - pewnie też coś wrzucę. Ale dużo rzadziej, z czego się własnie próbuję zawczasu wytłumaczyć :-)

Od razu też zapowiadam - po przekroczeniu 10,20 zł - zdejmę te swoje wiszące akcje -nie dlatego, żeby je sprzedać- po prostu karnet na s będzie wyglądał dużo lepiej i nie będzie straszył ludzi. Wiem, że to nie jest jakas wielka liczba, ale przy dzisiejszych obrotach - i tak może kogoś nowego zniechęcać. Tak jak i moje pisanie - jeśli ktos je odbiera za zwykłe naganianie.

Jestem przekonany, że jak nie jutro to w przyszłym tygodniu nabierzemy wigoru i moje przypominanie, jakie to wydarzenia z udziałem Milestone w grudniu przed nami nie będą potrzebne - i tak będziemy rosnąć. Mocno.

Pozdrawiam wszystkich posiadaczy :-)

Dobrą robotę robisz DR. Odpocznij sobie teraz przed i w trakcie Świąt a potem mam nadzieję, że wrócisz na forum i nadal będziemy mogli czytać Twoje przemyślane wpisy. Wszystkiego najlepszego!

Dzieki Doktorze ,do kolejnego przeczytania Twoich wpisów ,pozdrawiam

doktorze nie rezygnuj z twojej fachowej analizy przedstawiania spółki tym bardziej ze jestesmy juz prawie na finiszu patrząc na zainteresowanie akcjami za oceanem i finalizacją zamówien nasza perełka musi odlecieć

Z przyjemnością czytam Twoje posty dr.Pewnie jakby nie one(często krzepią i podtrzymują na duchu),to już dawno na tej spółce by mnie nie było.A tak jestem i już zarabiam:).Super że znajdujesz tyle czasu,żeby przybliżać nam,garstce inwestorów,sytuację w spółce i wokół niej(może kiedyś ta garstka spotka się pogadać przy kawie:)?Co do Ciebie,to chyba nie ma na forum nikogo,ktoby na Ciebie coś złego powiedział,albo coś Ci zarzucił,a na innych forach życzyliby sobie takiego przewodnika.Tak trzymaj:)!Co do ceny na koniec roku to typuję ok.10zł.Pozdrowionka dla wszystkich wiernych akcjonariuszy:).

Wielkie dzięki dr_wezoł!!!! Podpisuję się pod wpisem Zibigen obiema rękoma.Pomysł spotkania przy kawie całkiem ciekawy, szczególnie wtedy, gdyby spełniły się przewidywania Doktora związane z ceną naszego Milestona. Pozdrawiam!

Dzięki wszystkim za dobre słowa :-)
Dobrze jest wiedzieć, że Was ta moja pisanina nie denerwuje.

Ja jednak bardziej myślałem nie o tych, którzy juz mają akcje Milestone od dawna (i wiedzą co mają), ale o takich osobach, które mogą zajrzeć tu do nas po raz pierwszy i pomysleć np.: "Może to i dobra spółka, ale ten dziwny Wezół wali tymi postami -może nakupił chłopina tych akcji, a teraz chce szybko sprzedać? Lepiej trzymac się z daleka".

Oczywiście - juz na pierwszy rzut oka każdy powinien zobaczyć, że nawet wszyscy razem, nawet gdybyśmy mieli cały FF w rękach i wszyscy byśmy chcieli to dzis sprzedać, to i tak warto byłoby to od nas kupić, zważywszy na moment rozwoju, w jakim spółka własnie się znajduje i perspektywy, które ją czekają (celowo nie używam słowa "szanse", bo to już nie szanse, tylko pewność). I w zasadzie 3-4 osoby z większą kasą mogłyby od nas wszystkie akcje odebrać.

A jak ktoś w dalszym ciągu ma wątpliwości - to wystarczy popatrzec na to, co dzieje się z Milestone na giełdzie w USA.
Tam zresztą tez musi być masa ludzi obgryzających paznokcie i myślących: "Wejść, czy nie? Kurczę, urosło od lutego 500 procent!"
No, ale jednak tam wchodzą, a u nas obroty nawet nie jak w warzywniaku.
Powtarzam -nie bardzo rozumiem, ale nie będę już do tego wracał.

Chciałem się podzielić tylko jedną uwagą dotyczącą tego, co dzieje się ze spólką matką, która przecież całe zainteresowanie, którym się dziś cieszy zawdzięcza tylko temu, że chwali się nami - Milestone Medical, a raczej naszym urządzeniem.
.
Ten szalony czwartek w USA, ze wzrostem Milestone Scientific o 15 procent przy kosmicznych obrotach (1,4 mln akcji, jakieś 2 mln USD - prawie 8 mln złotych - to jak niektóre spółki z WIG 20) odbył się - zauważmy - bez żadnego oficjalnego infa.

Ale jednak gość na Stocktwits pisał:
 chasinpotofgold12/5/19, 04:20 PM
$MLSS Boston meetings today
LA SF next week

Czy to spotkanie zarządu z inwestorami w Bostonie mogło się przyczynić do tego wystrzału czwartkowego? Myslę, że wykluczyć się nie da. A teraz - jeśli facetowi wierzyć - a to ten, co podobno kontaktował się z PR - będą w przyszłym tygodniu spotkania w Los Angeles i San Francisco.

A we wtorek - jak zapowiedziała spółka - wystąpienie Milestone podczas 12th Annual LD Micro Main Event w Kalifornii.

A od piątku- 13 grudnia - szczyt anestezjologiczny w Nowym Jorku z udziałem Milestone
Wszędzie mnóstwo okazji do rozmów z inwestorami, a - jak wiemy- Osser , d'Agostino i reszta mówić potrafią :-)
I na dodatek mają miliony akcji spółki matki, więc zalezy im na tym, żeby kurs, a co za tym idzie ich majątek- rósł.

Ciekawa była też piątkowa sesja w USA - po takim skoku w czwartek - bez infa- rynek chyba oczekiwał raczej korekty. A jednak był kolejny wzrost. I kolejne 800 tys. akcji w obrocie.
Dlatego czekam, aż nasz New Connect choć trochę zarazi się tym amerykańskim optymizmem co do Milestone. Przy naszym FF, powinniśmy miec co drugi dzień widły górne. I- miejmy nadzieję- jeszcze będziemy mieli.

Ja pamiętam, że jeszcze w 2018 roku średnie dzienne obroty na Milestone Scientific to było zaledwie kilkanaście tys. akcji. Dziś średnia to 417 tys. A mamy takie dni jak własnie czwartek - 1,4 mln akcji, czy piątek - 800 tys..
Dlatego myślę, że niebawem i u nas Milestone będzie się cieszył większym zainteresowaniem i obroty -przynajmniej po kilkadziesiąt tysięcy złotych- to będzie normalka codziennie.

A ja - jak obiecałem, że się z postami mocno ograniczę - tak zrobię. Szkoda byłoby straszyć tymi wezółowymi wpisami ludzi, którzy może potrzebują samemu coś odkryć, samemu się do spółki przekonać, poczytać coś gdzie indziej. A o to dziś przeciez nietrudno- bo fakty mamy na tacy.

I jeszcze jedno- ciekawe, kiedy w końcu Osser poda to obiecane info o umowie ze szpitalami w USA. W zasadzie- skoro kurs i tak rośnie, to im później- tym lepiej dla nas. Im wyższy będzie kurs w momencie podania infa- tym większego kopa - liczonego w USD czy PLN - dostanie.
Czekamy.

W USA akcjonariusze Milestone też czekają na info o naszym Compuflo epidural w amerykańskich szpitalach.
I mają te oczekiwania dokładnie sprecyzowane :-)

Ultstockbull06:09 AM
$MLSS when we getting news the rock says before Thursday

chasinpotofgold06:21 AM
@Ultstockbull imho next 6 trading days

W ogóle na forum Milestone w USA duży ruch:

https://stocktwits.com/symbol/MLSS

Jestem na tej spółce od prawie 5 lat, również dzięki tym wpisom. Oby się opłacało, choć przy tym wolumenie zaraz może być kurs
1 lub 30 zł

Tuarg - rynek, nasz, polski - jako ogół - może na razie nie wiedzieć, czym jest Milestone. I najwyraźniej nie wie, dlatego mamy takie obroty, wynikające z braku zainteresowania spółką.
Ale poszczególni posiadacze akcji (a większość ze sporym stażem, co oznacza tez odpowiednio wysoką cenę zakupu) doskonale wiedzą, co mają w ręku, bo mimo że spólka z pewnych względów nie informuje o swoich sukcesach - można wszystko wyczytać bez problemów z komunikatów spółki matki.

Dlatego na razie może nie być popytu ze strony nowych chętnych, ale chętnych do sprzedaży - zwłaszcza po złotówce - tez raczej nie będzie.
Na Stocktwits wyliczyli, że obroty Milestone od początku tego roku przekroczyły zdaje się całość obrotów za ostatnie 14 lat. A jak się popatrzy na wykres spółki matki, który wrzuciłem na innym wątku, to widac, że zbliżone obroty (zbliżone, ale nie tak duże) były tylko w latach 1997-98 bodajże - właśnie wtedy, gdy jednak akcja Milestone za Oceanem potrafiła kosztować nawet 85 USD.
Nie twierdzę, że będziemy tam za Oceanem w szybkim tempie zmierzać do tego poziomu :-).
Ale dalsze utrzymywanie się sytuacji, że w USA spólka matka (która liczy tylko na nasz biznes, nasze urządzenia - sami prezesi to mówią) notuje obroty dzienne liczone w setkach tysięcy a nawet milionach dolarów, a u nas przez kwartał obraca się 30 tys. akcji - jest nie do utrzymania.
Chyba, że załozymy, że my wszyscy- inwestorzy w Polsce - jestesmy jacyś lekko niepełnosprawni. A tak nie jest, na pewno. :-)
Widać potrzeba troszkę więcej czasu.
Myslę, że na koniec najbliższego tygodnia będziemy mogli rozmawiać z innej perspektywy, bo zapowiada się tydzień intensywnego promowania się spółki na spotkaniach z inwestorami. Zwłaszcza wtorek - to konferencja Milestone na szczycie innowacyjnych małych spółek w USA. Prezesi mają kupę akcji spółki matki i robią wszystko, żeby wywołać dodatkowy popyt na akcje Milestone. M.in. dlatego, że chcą jak najdrożej sprzedac nową emisję spółki matki.

A 30 zł? No, ja postawiłem, że na koniec roku będzie u nas 35 zł. I nie zamierzam się z tego wycofać :-)

dr u nas kolejny dzien wzrostow przy malych obrotach ciekawi mnie tylko kto od kilku sesji tak ciagnie kurs do gory moze to pzu jak myslisz dr

No jak to kto ciągnie - ja, przeciez musze wygrac konkurs ;-)
A tak serio , nie wiem, ale na pewno nie PZU.
PZU ma te 260 tys akcji spółki matki, kupionych zdaje się po tym, jak nasz Milestone dostał FDA na Compuflo epidural, czyli w 2017. I tak trzyma.

ktoś jednak spuścił kurs (bez podstaw myślę) do groszy w zeszłym roku.

Dnia 2019-12-09 o godz. 19:23 ~tuarg napisał(a):
> ktoś jednak spuścił kurs (bez podstaw myślę) do groszy w zeszłym roku.
>

Tuarg - to prawda
Ale spółka - matka w tym roku w lutym kosztowała 0,27 USD a dziś 500 procent wyżej - 1,65 USD. I jeszcze parę miesięcy temu na Stocktwits przez kilka dni czy tygodni nie było ani jednego komentarza, a dziś wszyscy widzimy co się w USA z Milestone dzieje.
4 godziny sesji - prawie 600 tys. akcji w obrocie, grubo ponad 1 mln dolarów.... I wszyscy powtarzają, jakie to cudowne urządzenie to nasze Compuflo epidural :-)

Prawdą jest, że od momentu otrzymania FDA przez Milestone Medical w 2017 ( wtedy wystrzeliło w górę) potem impet przygasł- kolejne badania firma prowadziła, efekt tych badań nie był przeciez z góry wiadomy. No i nie było umów z dystrybutorami.
W zasadzie to dopiero ta prezentacja na forum anestezjologów pod koniec października pokazała jednoznacznie, że Compuflo jest poza wszelką konkurencją. To trochę tak jakby ktoś wynalazł silnik na nowe paliwo i w dodatku tańszy, bezpieczniejszy, bardziej ekologiczny, dający większe przyspieszenie etc. - lepszy pod każdym względem od jakiegokolwiek silnika na świecie. Od Tesli też :-)
A teraz chłopaki mają nam do końca roku powiedziec - tak, podpisaliśmy umowy z Fordem, zaczniemy podpisywac umowy na całym świecie.

Wczoraj w USA notowania Milestone skończyły się znów na ładnym plusie, z bardzo dużym obrotem.
1.6000 USD +0.0700  +4.58%, prawie 700 tys. akcji.
I też mają kolejny, roczny rekord. I okrągły dość 1,6 USD

A dziś to przydałby się nam szpieg w Kalifornii, na tym wielkim spotkaniu z inwestorami małych amerykańskich spółek :-)
Spotkanie Ossera zacznie się zdaje się po zakończeniu naszego drugiego fixingu, o 15.40

https://finance.yahoo.com/news/milestone-scientific-present-12th-annual-140000601.html

https://www.ldmicro.com/events/presenter-schedule?day=1

Dnia 2019-12-10 o godz. 09:09 ~dr_wezol napisał(a):
> Wczoraj w USA notowania Milestone skończyły się znów na ładnym plusie, z bardzo dużym obrotem.
> 1.6000 USD +0.0700  +4.58%, prawie 700 tys. akcji.
> I też mają kolejny, roczny rekord. I okrągły dość 1,6 USD
>
> A dziś to przydałby się nam szpieg w Kalifornii, na tym wielkim spotkaniu z inwestorami małych amerykańskich spółek :-)
> Spotkanie Ossera zacznie się zdaje się po zakończeniu naszego drugiego fixingu, o 15.40
>
> https://finance.yahoo.com/news/milestone-scientific-present-12th-annual-140000601.html
>
> https://www.ldmicro.com/events/presenter-schedule?day=1
-------------------------------------------
Ładnie to w usa idzie a u nas jeszcze ewidentnie za tanio. Zacznie sie handel jak walor bedzie wyceniany na odpowiednim do potencjalu poziomie, póki co spółka za mało wzrosla by być zauważoną ;)

Biorąc pod uwagę liczbę akcji Milestone Scientific (48 mln) i naszą (22 mln) a także zapowiedź kolejnej emisji w spółce matce i fakt, że jak przyznają prezesi - główny biznes całej grupy jest u nas - to istotnie, powinnismy kosztować sporo więcej na tle dzisiejszego kursu w USA.
Ale są pewnie osoby, które patrzą na kursy tak 1:1.
Co do dotychczasowych wzrostów - pewnie większośc uważa, że za dużo już urosliśmy i "solidna korekta się należy" :-)
W USA o Milestone Scientific tez tak wielu mysli - a spółka wciąż rośnie. I wg mnie będzie jeszcze długo rosła jak im Osser dziś na tej konferencji wytłumaczy czym jest Compuflo epidural i jakie możliwości przed spółką otwiera.

Jeszcze niedawno tam w Stanach ci inwestorzy ględzili głównie o wynikach i stomatologii. Dopiero niedawno dotarło (i to nie do końca raczej), że przyszłością jest NA RAZIE Compuflo epidural. No to teraz ciesza się tym epiduralem i kupują.
Ale pewnie dziś i w kolejnych tygodniach Osser zacznie im tłumaczyć przy okazji tej emisji w Milestone Scientific, że i Compuflo epidural - to nie jest ostateczny cel spółki. Nawet jak z tego zaczną w końcu płynąć do kasy miliony dolarów, to i tak mamy w garści- i to znowu my, Milestone Medical- jeszcze mocniejszą broń - Compuflo Intra Articular.

Nie chcę tutaj męczyć konia, będzie jeszcze wiele okazji. Powtórzę tylko za Osserem - intra articular będzie miał w samych Stanach 7 razy większy rynek od epidurala. A jedną z dodatkowych zalet jest to, że epidural jest stosowany tylko w powaznych zabiegach, w szpitalach . A te zastrzyki do stawów (intra articular) będą robić na całym świecie np. kontuzjowanym sportowcom, ludziom cierpiącym na reumatyzm, zwyrodnienia stawów itd. I nie trzeba tego robić w szpitalu.

Jak znam Ossera (na podstawie tego, co słyszałem na konferencjach) to on tym inwestorom na dzisiejszym spotkaniu znowu opowie, dlaczego w ogóle my , czyli Milestone Medical, zaczęliśmy ten biznes od tak trudnego tematu jak epidural.

Pisałem kiedyś, ale powtórzę, mniej więcej za Osserem: Spółka wybrała do prac jako pierwsze Compuflo epidural, żeby zwrócić na siebie uwagę całego świata medycznego. No i biznesu w dziedzinie ochrony zdrowia. Zastąpienie strzykawki używanej od 150 lat naszym urządzeniem Compuflo epidural- pozwalającym na wykonywanie wkłuć bez pudła, i jednocześnie nieszkodliwym dla pacjenta - jak niektóre inne metody - miało dac nam rozgłos i renomę. I oczywiście pieniądze.
To się dzieje.
Ale jeszcze większe pieniądze mamy zarabiać na intra articular i na urządzeniu do wstrzykiwania botoksu. Teraz, po sukcesie epidurala, po prostu łatwo będzie wprowadzić te urządzenia na rynek, bo będziemy odpowiednio znani i rozpoznawani. I mamy zaufanie świata medycyny, jako twórcy epidurala.

Zobaczymy dziś wieczorem, jak zachowa się rynek w USA po dzisiejszej konferencji. Tak czy inaczej - na razie na Stocktwits o intra articular to było niewiele. Ale to do nich tez dotrze.

Zresztą, teraz wszyscy czekają na info o epiduralu w amerykańskich szpitalach :-) Niektórzy tam na Stocktwits liczą już nawet godziny :-) Jak będzie info- znów będzie w górę ostro szło.

Zatem nawet jak my teraz trochę postoimy w miejscu- myslę, że spokojnie odrobimy zaległości.

Eeeee, cos mi się porąbało z tym Pacific Time - konferencja Ossera po północy :-)
sorry

Wczoraj u nas spadło i w USA po kilku wzrostowych sesjach też korekta (- 2,5 proc.)

Można by zażartować, że wreszcie zaczyna być jak powinno - skoro to u nas jest realny biznes z Compuflo epidural, a spółka matka ma tylko nasze akcje, to w zasadzie ruch kursu u nas powinien wpływać na kurs w USA, a nie odwrotnie :-)

Oczywiście, wszyscy wiemy, że to tylko bajki, bo przy takiej różnicy w obrotach u nich i u nas i takim jak u nas FF nigdy tak nie będzie.
Co do obrotów- wczoraj się u nas wymieniło 2,5 tys akcji, to już coś. Jak ktoś się martwi, że na spadku, to pewnie ucieszyło go, że z kolei w USA na wczorajszym spadku obroty były najniższe bodaj w ostatnim miesiącu, albo i w dłuższym okresie. I o połowę niższe, niż dzień wcześniej na wzrostach. I 4 razy niższe niż w czwartek, gdy rosło o 15 procent.

Jestem ciekaw, jak wypadły spotkania Ossera z inwestorami wczoraj ( a w zasadzie dla nas - dziś w nocy). Bo to bardziej takie spotkania jeden na jeden miały zdaje się być, przy okazji tej konferencji z małymi obiecującymi spółkami. Pytanie, czy jakikolwiek komunikat się pojawi. Ale może domyslimy się czegoś po przebiegu dzisiejszej sesji w USA.

Wciąż czekamy na gwóźdź sezonu, a raczej na najważniejsze info w historii spółki (i naszej, i spółki matki też). Obiecane (do końca roku) przez Ossera info o umowach z pierwszymi amerykańskimi szpitalami. I - być może - o jakimś dealu z firmami ubezpieczeniowymi.

Polecam wątek Medicalgorithmics. Pokazuje, co może stać się ze spólką nawet po wejściu na tak obiecujący rynek jak USA, ale w warunkach wysokiej konkurencji. Jak widać konkurowanie z BioTelemetrami kończy się chyba porażką.polskiej spółki Szkoda wielka.

My na szczęście mamy sytuację zupełnie inną (pomijam, ze mamy spólkę amerykańska, nie polską). Nie tylko nikt nie ma podobnego urządzenia jak Compuflo epidural, ale nikt na razie nie stosuje podobnej metody ( a patenty mamy i to nas też w jakmiś stopniu zabezpiecza). Za to najwybitniejsze autorytety orzekły, że nic lepszego w dziedzinie znieczuleń zewnątrzoponowych na świecie nie ma.
A pod koniec października opublikowaliśmy wyniki badań porównawczych naszej metody i pozostałych- i wyniki wyszły dla nas kapitalnie. Czy zatem skoro MedicalGO mogło kosztować ponad miliard zlotych wchodząc na rynek USA z urządzeniem, które na starcie musiało konkurować z porównywalnymi, to my nie mozemy kosztować miliarda nie mając konkurencji?

Kluczowe jest to, co powtarza Osser: Chcemy, by nasza metoda z użyciem Compuflo epidural była STANDARDEM w szpitalach. Czyli , żeby była stosowana wszędzie.

I na to liczymy. Oczywiście- tak za 10 lat. Może 20 :-)

Czytam codziennie Stocktwits, ale teraz zerknąłem na forum inwestorów na Yahoo. Rzadko tam zaglądam, bo rzadko tam piszą. Ale ten wpis- myslę - warto wkleić

Sometime in 2017 early 2018 Leonard was asked a question during a CC what was the addressable
Market for the epidural product. His answer was if we get 5% of the market revene could be around $80 million. This product has to be utilized by all anesthesiologists. If a Dural perferation takes place
With conventional epidural they will be sued. Insurance companies that underwrite liability
For these procedures will force clinicians to use the Milestone device or any other device that can provide a safe mode of delivering this procedure. Hope fully Leonard and Co will hold onto
this division of the Co. Tomorrow is their presentation to an investor group. Hope the news coming is
Reveals the potential of this life changing technology for mankind. If the technology is as good as promised more epidural procedures could be done.

dr czy masz wiadomosci z konferencji

Dnia 2019-12-11 o godz. 09:05 ~bialy2727 napisał(a):
> dr czy masz wiadomosci z konferencji
>

Nie, skądże :-)
Dlatego żartobliwie pisałem wczoraj, że przydałby się nam szpieg w Kalifornii.
To nie była konferencja -jak rozumiem - tylko typu otwartego, ale tez spotkania indywidualne z inwestorami. Zatem poza ogólnym komunikatem, że np. Osser się spotkał, spółka cieszyła się duzym zainteresowaniem etc. to nic więcej na papierze raczej nie dostaniemy.
Natomiast nie da się wykluczyc, że ileś osób Osser wczoraj przekonał, że warto kupic Milestone.
Jesli zmierzasz do tego, że w sumie to po co oni mają kupowac akcje spólki-matki ze względu na Compuflo epidural - w zasadzie duzo lepiej kupic nasz Milestone Medical, to w zasadzie masz rację :-) Tylko, nawet jakby chcieli, to na ich kieszenie rzeczywiście nie ma co u nas kupic - chyba, że od spółki matki.
Ale niech kupują tamten Milestone, niech rośnie - nam to dobrze zrobi.

A ten tez z wczoraj:

I hope there is not a buyout....yet!! And unless it is very soon, I want to hold out for more than $5.
At the next conference call which is probably not until early April, I certainly hope we have resumed the completion of the botox instrument, and resubmitted the 510K application for the intra-articular device.
The estimated potential for these and the epidural is $1B / year or more.
I also believe the health of the company has turned around and the stock is worth more than it is currently selling for, even with the latest runup.

Don't ask me for comparisons because I have none, etc, but I think that is worth for more than a couple hundred million market cap once some announcements and verifications come rolling in.

I am also hoping to draw some more needed attention to the company at the LD conference this week.

SeekingAlpha helped, and the conference should help more. Pile on the new investors, and potentially some additional analyst coverage.

we should be getting an announcement from the hospitals in the not too distant future also. Then we can party!

https://finance.yahoo.com/quote/MLSS/community?p=MLSS

A tu wypowiedź, że się tak wyrażę - z pierwszej ręki, prawdziwego doktora :-) Tłumaczy, dlaczego epidural powinien być takim hitem, jakim nie zostało urządzenie do stomatologii.

Sometime in 2017 early 2018 Leonard was asked a question during a CC what was the addressable
Market for the epidural product. His answer was if we get 5% of the market revene could be around $80 million. This product has to be utilized by all anesthesiologists. If a Dural perferation takes place
With conventional epidural they will be sued. Insurance companies that underwrite liability
For these procedures will force clinicians to use the Milestone device or any other device that can provide a safe mode of delivering this procedure. Hope fully Leonard and Co will hold onto
this division of the Co. Tomorrow is their presentation to an investor group. Hope the news coming is
Reveals the potential of this life changing technology for mankind. If the technology is as good as promised more epidural procedures could be done.

I am a dentist. I have been using their dental product for 20 years. Unfortunately for the Co only 10% of the American Dental Community use the device. The Epidural device should be different, because of the avoidance of puncturing the Dural lining of the spinal cord. The side effects of damage from the puncture causes lots of problem, headaches etc.

https://finance.yahoo.com/quote/MLSS/community?p=MLSS

No to dziś będzie ładnie ;-)
https://finance.yahoo.com/news/milestone-scientific-partners-redone-medical-130000789.html

W Premarket -już jest 1,7 USD :-)

Może dziś u nas ludzie się nie zdążą zorientowac, ale jutro będzie na pewno wyżej :-)

Hi,dr. dawno mnie tu nie było i widzę,że nasza perełka sporo urosła w tym czasie. Pewnie sporo w tym Twojej zasługi, za ciągłe updates w temacie, chwała Ci za to. Wracając do meritum, ten dentysta którego tu cytujesz, potwierdza to, o czym kiedyś wymieniając poglądy na temat ewentualnego sukcesu naszego Epidural zgodziliśmy się, a mianowicie,że gdy zostanie udowodniona perfekcyjność urządzenia w wyeliminonawaniu błędów lekarskich przy znieczuleniach, szczególnie tych w rdzeń miedzykręgowy gdzie ryzyko pomyłki jest największe to sukces bedzie gwarantowany. zdanie monstrum, przepraszam. Szczególnie w Stanach wszystkie szpitale są uczulone na możliwości procesów z tego powodu, a więc gdy kilka szpitali zacznie używać naszego epidural, to następne szpitale muszą za tym nadążyć, bo w wypadku błędu mogą być procesowane ze względu na nie zastosowanie metody, która eliminuje, lub ogranicza do minimum błąd.Krótko mówiąc jesteśmy skazani na sukces, prędzej,czy póżniej.
Serdecznie pozdrawiam.

Znakomite dzisiejsze info przyniosło w USA zamiast wzrostu - spadek o 1,2 proc.

Charles Pollak, Founder and CEO of RedOne Medical, stated, "We are excited to partner with Milestone Scientific to improve healthcare outcomes for America's warfighter and veteran patients. This clinically proven technology is 99% effective in identifying the epidural space on the first attempt, 14% more successful in patients with high body mass index, and reduces procedure time by one minute. We are honored to support VA and DoD hospitals with this innovative healthcare solution."

Brent Johnston, President of Milestone Scientific, commented, "Partnering with RedOne will provide us access to all federal medical facilities worldwide and is just one of many strategic initiatives we will be implementing at Milestone Scientific in order to support the global rollout strategy of the CompuFlo Epidural System. We look forward to our future relationship with RedOne."

Ale Brent Johnston - powołany- jak mówił Osser- żeby przyspieszyć rozwój Milestone Medical - robi swoje.