Tuarg - rynek, nasz, polski - jako ogół - może na razie nie wiedzieć, czym jest Milestone. I najwyraźniej nie wie, dlatego mamy takie obroty, wynikające z braku zainteresowania spółką.
Ale poszczególni posiadacze akcji (a większość ze sporym stażem, co oznacza tez odpowiednio wysoką cenę zakupu) doskonale wiedzą, co mają w ręku, bo mimo że spólka z pewnych względów nie informuje o swoich sukcesach - można wszystko wyczytać bez problemów z komunikatów spółki matki.
Dlatego na razie może nie być popytu ze strony nowych chętnych, ale chętnych do sprzedaży - zwłaszcza po złotówce - tez raczej nie będzie.
Na Stocktwits wyliczyli, że obroty Milestone od początku tego roku przekroczyły zdaje się całość obrotów za ostatnie 14 lat. A jak się popatrzy na wykres spółki matki, który wrzuciłem na innym wątku, to widac, że zbliżone obroty (zbliżone, ale nie tak duże) były tylko w latach 1997-98 bodajże - właśnie wtedy, gdy jednak akcja Milestone za Oceanem potrafiła kosztować nawet 85 USD.
Nie twierdzę, że będziemy tam za Oceanem w szybkim tempie zmierzać do tego poziomu :-).
Ale dalsze utrzymywanie się sytuacji, że w USA spólka matka (która liczy tylko na nasz biznes, nasze urządzenia - sami prezesi to mówią) notuje obroty dzienne liczone w setkach tysięcy a nawet milionach dolarów, a u nas przez kwartał obraca się 30 tys. akcji - jest nie do utrzymania.
Chyba, że załozymy, że my wszyscy- inwestorzy w Polsce - jestesmy jacyś lekko niepełnosprawni. A tak nie jest, na pewno. :-)
Widać potrzeba troszkę więcej czasu.
Myslę, że na koniec najbliższego tygodnia będziemy mogli rozmawiać z innej perspektywy, bo zapowiada się tydzień intensywnego promowania się spółki na spotkaniach z inwestorami. Zwłaszcza wtorek - to konferencja Milestone na szczycie innowacyjnych małych spółek w USA. Prezesi mają kupę akcji spółki matki i robią wszystko, żeby wywołać dodatkowy popyt na akcje Milestone. M.in. dlatego, że chcą jak najdrożej sprzedac nową emisję spółki matki.
A 30 zł? No, ja postawiłem, że na koniec roku będzie u nas 35 zł. I nie zamierzam się z tego wycofać :-)