Fundusze w swoim statucie i głównym celu działalności maja zapisane że muszą działać w najlepszym interesie swoich klientów, czyli uczestników funduszy. Oferta PSC była wyższa od oferty PKOBP Leasing i nie mogły postąpić inaczej. I to jest główny powód. Muszą kierować się jedynie kryterium najlepszej ceny a nie własnymi preferencjami że sprzedamy PKOBP bo to polski bank etc.
Terminy wezwań sprawiły że PSC miał najlepszy ogląd sytuacji i jak widać na tym wygrał.
Inna sprawa to że Hitachi i PKOBP wchodził do wezwania po 11-12pln i ostatnie oferty na 22-23 były 100% powyżej pierwszej ceny wezwania. Dalsze podwyzszanie pewnie nie przeszło przez wewnętrzne procedury ryzyka etc. PSC wszedł po 20 więc podwyższenie do 23.35 mieści się w granicach normalnej procedury podwyzszanie ofert.
Teraz sytuacja wygląda tak że fundusze według mnie nie mają wyjścia i muszą odpowiedzieć na wezwanie PSC boto jest najwyższa cena. I co więcej jest to cena 2x wyższa niż grudniu i 4-5x wyższa niż kilka dni przed wezwaniem. Nie ma znaczenia po ile kupowali w IPO bo to było 5 lat temu a od tego czasu warunki rynkowe się zmieniły i liczy się co jest teraz i co było niedawno. A bez strategicznego partnera z synergiami, PCM nie ma szans na poprawę wyników a co za tym idzie i wyceny.
Dlatego nie martwcie się bo fundusze odpowiedzą PSC gremialnie
Ogłoszenie wezwania wymaga zabezpieczenia wcześniej w 100 jego realizacji w formie blokady gotówki a przy takiej kwocie najczęściej gwarancji bankowej więc farmazony typu moze nie chcą kupić są bzdurne. Mnie dziwi że fundusz jest w stanie zroenac się cena z branżowym to znaczy że PKO chciało kupić po taniosci....
gotówka na wezwanie zabezpieczona zgadza się, ale PSC III może odstąpić od wezwania z dwóch powodów:
Jednym z nich jest zrzeczenie się przez banki finansujące PCM ich praw do rozwiązania lub zmiany umów w przypadku realizacji wezwania. Inny warunek dotyczy podjęcia przez radę nadzorczą PCM uchwały, w której zaleca się niewypłacanie dywidendy za 2018 rok.
jeśli chodzi o dywidendę to niema ryzyka PCM raczej nie będzie dzielił się zyskiem za ubiegły rok ale pierwszy warunek jest b. trudny do spełnienia
a moglbys rozwinac dlaczego tak uwazasz? Przeciez w samej spolce nic sie nie zmieni. Zmieni sie tylko jej wlasciciel, ktory ma raczej wiecej kasy przeznaczonej na ewentualne inwestycje w pcm niz obecni. A to chyba lepiej dla bankow
Typowa klauzula w umowach kredytowych dotyczaca change of control , to bylo rownież do ustalenia jak Abris sprzedawał spółke na GPW.
Dla wszystkich banków bezpieczniejsze jest przejście z całym dla nas szacunkiem z rak inwestorów giełdowych pod fundusz private equity - czyli z rozproszonego rozchwianego akcjonariatu giełdowego pod jednego silnego finansowo gracza.
Bedąc z bankiem z pocałowaniem reki bym się zgodził bo zawsze jest lepiej mieć regres do jednego silnego sponsora niż do nikogo :)))
Zarząd będzie sprzyjał Anglikom, najgorsze dla niego, to było dostanie sie w rece państwowej/partyjnej firmy. Fundusze odpowiedza na to wezwanie, bo PCM bez silnego własciciela bedzie miał kłopoty z rolowaniem zadłużenia. Sprzedaż firmy z tych samych powodów jest też korzystna dla banków. Sadze więc, że wezwanie PSC dojdzie do skutku, chyba,że pojawi sie kolejna, mocniejsza oferta. Jest jeszcze czas.
Dnia 2019-02-26 o godz. 12:23 ~ogórek napisał(a): > Zarząd będzie sprzyjał Anglikom, najgorsze dla niego, to było dostanie sie w rece państwowej/partyjnej firmy. > Fundusze odpowiedza na to wezwanie, bo PCM bez silnego własciciela bedzie miał kłopoty z rolowaniem zadłużenia. > Sprzedaż firmy z tych samych powodów jest też korzystna dla banków. > Sadze więc, że wezwanie PSC dojdzie do skutku, chyba,że pojawi sie kolejna, mocniejsza oferta. Jest jeszcze czas.