Wezwania tak się robi jak na PCM - Hitachi dołożyło +50% i istotnie zbliżyło się do sukcesu. Tutaj +50% to nieco ponad 1,5 mln zł - równowartość ~3 mieszkań które sprzeda Murapol. Śmiech na sali. 1-2-3 zł extra za 1 akcję Awbudu to dla Murapolu żadne pieniądze. Naprawdę macie możliwość, aby niewielkim kosztem zrobić i sobie i wszystkim innym dobrze. Zwłaszcza, że chyba się spieszy ze względu na debiut Murapolu ;)
Dzisiejsze wejście W. Cholewy (jeden z główny akcjonariuszy Murapolu) do zarządu Awbudu to chyba sygnał, że poważnie podchodzą do tego wezwania.
Wczorajsza zmiana w zarządzie i się od razu chłopaki i dziewczyny wzięły za spełnianie warunków formalnych wezwania. Ponieważ siedzą po dwóch stronach stołu równocześnie, to chyba jednak po ciężkich negocjacjach - 10 minut gadania i 3 godziny biesiady przy winku i stekach - jakoś się dogadają ;)
Zostało więc jeszcze u 'drobnicy' szybko licząc ok. 1 288tys.akcji , czyli ok.15% + drugie 15 % Wuczyńskiego. Więc niech się Murapol już nie wygłupia i zaproponuje lepszą cenę za tę resztówkę ...
Wuczyński ma opcję sprzedaży z Abadonem za 13,5 zl za akcję, więc łatwo się nie podda, bo to ponad 16 mln zl. Zresztą niby dlaczego ma się poddawać? Widać, że ostro walczą. A reszta akcjonariuszy chyba woli poczekać i "wejść na giełdę" razem z "grupą Murapol" albo poczekać na inny rozwój wypadków. Niewątpliwie z perspektywy Abadona/Murapol to wezwanie to klapa. Ktoś tam u nich chciał być za cwany, a wystarczyło zaoferować wyższą cenę w wezwaniu. Mieliby wtedy tylko problem z Wuczynskim, z 15% kapitału, a nie z 30%. I prawdopodobnie bardzo utrudni to IPO Murapolu, które planuje na drugą połowę 2019 r., podobno.