Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie dla permanentnego sztucznego zaniżania kursu (sypanie niewielkiej ilości akcji przy niskim free float w połączeniu z ukrytymi zleceniami sprzedaży) przy wycenie poniżej salda gotówki i należności krótkoterminowych (nawet jeżeli nie wszystkie są do ściągnięcia)? Ktoś chce udowodnić, że każda złotówka w kasie tej firmy i jej należna jest warta jedynie 70 gr?
... przy takim bilansie korekta profilu działalności podstawowej nie powinna być problem. Technologia, w której się specjalizują, może być wykorzystana na wiele sposobów np. w cyberbezpieczeństwie.
Przy takim bilansie, hm...
niby racja tylko że gotówka z kasy pójdzie na skup akcji (i to nie są małe pieniądze),
w skład bilansu wchodzą również należności a tu struktura pokazuje że jest dużo mocno przeterminowanych.
Patrząc po kursie (a w zasadzie po skali przeceny), być może "rynek" już wie że gro należności jest nie do odzyskania.
Nie chcę używać słów na wyrost, a co jeśli zyski są "wirtualne"? w sensie nie wpłyną na konto spółki?
ta, w jaki sposób? Nagle mają coś oddać? Zmieni się co najwyżej zysk netto i pojawi się strata, gdy zrobią korekty i tyle. Papierowe rzeczy nie mające nic wspólnego z działalnością. Liczy się to, co na koncie, a tego nie ubędzie.
... rzeczywiście należności krótkoterminowe są większe niż obecna wartość rynkowa firmy. Zgodnie z komunikatami problem z odzyskiem dotyczy, o ile pamiętam, obecnie około 8 mln PLN, wynikających z relacji biznesowej z głównym kontrahentem, z którym nie prowadzą wspólnych przedsięwzięć do czasu ich uregulowania. Nie taki więc diabeł straszny jak go malują :-). Za gotówkę w kasie po obecnym zaś kursie mogą skupić wolumen blisko trzy razy większy niż free float. C/WK na poziomie 0,5, a nawet 0,2 nie jest na GPW rzadkością. Należy jednak spojrzeć w strukturę aktywów - relację krótko do majątku trwałego. Mam wrażenie, że Cloud jest unikalna, a nawet niepowtarzalna. Czas jednak pokaże, jakie króliki zostaną wyciągnięte z kapelusza :-).
Cześć, ciągle czekam w blokach na niższym poziomie (od dwóch dni nie udało mi się zwiększyć zaangażowania). Nie opuszcza mnie wrażenie, że zobaczymy jeszcze jakąś próbę zejścia w okolicę dna lub nawet niżej. Jeśli się mylę, czego życzę akcjonariuszom z tego forum, płakał nie będę :-). Co do płatności zaległych należności, nie liczę na ich uregulowanie w całości, patrząc na reakcję inwestorów na przyznanie dotacji, nie wierzę również, iż run spowoduje zaliczka na jej poczet. Obym się mylił. Abstrahując od tych tematów podtrzymuję: jeśli królik z kapelusza nie będzie zbyt oczadziały, a Stany nie spowodują na rynku armagedonu, może to być jedna z ciekawszych inwestycji.
... prezes już raz z przysłowiowego g...a ukręcił "złoty bicz", teraz ma spółkę ociekającą kasą, zatem ogranicza go w tym momencie tylko własna fantazja. Dopóki nie stracę zaufania, będę na pokładzie :-)
wejście Altusa do spółki to kula u nogi bo poprzedni fundusz nie mający problemów umarzanych jednostek akcje zapewne by trzymał mimo że kurs by się obsuwał.
Altus już na to zapewne sobie w pewnym momencie pozwolić nie może i ma/miał do wyboru: SYPAĆ już teraz zanim mali zaczną SYPAĆ albo czekać na rozwój i drobni ZACZĘLI SYPAĆ aż kurs zjechał z 16 zl na 8 zl bo drobni zaczęli bać się SYPANIA ALTUSA.
Jeżeli ostatnie miesiące to nie Altus to BOJE sie ze kiedy inwestorzy umarzający jednostki w Altusie zaczyna mówić sprawdzam to Altus pod przymusem wypłaty środków bedzie musial SYPAĆ akcjami i CLD będą jednymi z nich. Tu ZWALA może być o kolejne 50-70% od dziś wie nawet i 5zl niżej.
Dochodzi do tego SPADEK OBROTÓW i ZYSKÓW firmy i to też niepokoi a jak należności jeszcze nie sciagna to żeby CASH FLOW nie pękł i firma nie straciła płynności bo wtedy to nawet nie 1zl będziecie oglądać tylko okolice 50 gr.
.......................................................................................................................................................................................................................................... dobrze jest ze leszczyna ciągle dobiera teraz po 7-8 zl bo drogo opchnięte akcje leszczom spowodują że nie będą sypać kiedy kurs będzie szorował po dnie w okolicach 1 zl. leszcze będą dusić akcje licząc że odbija do 8zl. Jeżeli w 2019 zacznie sie kryzys w USA czy EU to spadki będą POTĘŻNE na CLD i nie ma sie co ludzic ze bedzie inaczej.
Zawsze musi się na każdej spółce pojawić taki pajac co zasypuje forum idiotycznymi wpisami. Ale jego pojawienie się może świadczyć o końcu spadków. Jak leciało to było cicho teraz kurs szuka dna to się zleciały bankierowe szumowiny.