czy ktoś ma jakąś koncepcję kto odebrał akcje wszystkie od Ipopemy i znaczną część od Mazgaja i trochę od PZU???
To jest unbelievable :) przecież nie ulica. A tego naprawdę dużo poszło. Co więcej jednocześnie wszyscy sprzedawali kurs nie zleciał do 10gr od razu. Także jakoś to musiało być lepiej zorganizowane i skooordynowane czy cuś. Tylko kto to oderbał?

PS. Nie miałem nigdy akcji Almy, ale jako że jest to jeden z ciekawszych wątków giełdowych na 2017r. to ciekaw jestem jak to się potoczy.

powiesili na slupy!

Ja wziąłem ciocia szwagier wujenka

Znawcy tematu twierdzą, że ulica rządzi

miałem iskierke nadziei, że będą poważniejsze wypowiedzi. Najwidoczniej juz na to nie ma na forach co liczyć. Szkoda bo to by dawało wiarę w ludzkość, że można jeszcze normalnie rozmawiać

Dobrze. To najpierw policz ile jest akcji w obrocie. Załóżmy że Mazgaj już nie sprzedaje. Akcji Zarneckiego nie ma jeszcze w obrocie a nawet jak będą to raczej nie na sprzedaż.popatrz czy obrót rośnie czy spada? A jeśli spada to dlaczego? Wartość transakcji rośnie czy spada?

Wiec jakie jest Twoje zdanie odnośnie obecnej sytuacji i wydarzeń?

Poczytaj posty znajdziesz tam kilka ciekawych koncepcji. Postudiuj spółkę jej skonsolidowany bilans rachunkowe wyników przeczytaj wszystko co jest dostępne 3-4 lata wstecz. To ci zajmie trochę czasu ale wyrobisz sobie własne zdanie.

Moje zdanie jest takie ze dobre cygaro nie jest zle

Moi Drodzy, przepraszam ale czytanie ze zrozumieniem naprawdę nie jest trudne. Nie pytałem o analizę spółki, sprawka skonsolidowane itd kilka lat wstecz.
Moje pytanie było bardzo proste - powtórzę :))

"czy ktoś ma jakąś koncepcję kto odebrał akcje wszystkie od Ipopemy i znaczną część od Mazgaja i trochę od PZU???"

parafrazując kto kupił od nich te akcje. Ja nie mam pojęcia kto mógłby się na takie coś zdobyć. Otumaniona ulica za słaba bo tak część można byłoby jej wepchnąć umiejętnie grająć góa-dół ale wszystkiego na 100% łyknęła.
Dla kogoś kto chciałby zaangażować się w spółkę kupowanie nie miałoby najmniejszego sensu (w końcu dlatego wszyscy wyprzedają) bo przejmując akcje przejmowałby długi. A tak jak będzie upadłość to zawsze klasycznego "pre packa" będzie można zrobić. Tj. kupić od komornika oczyszczony biznes, a długi zostaną tutaj pod Alma SA.

Dlatego moje zdziwienie kto i to tak łatwo w niedługim czasie to wszystko odkupił????

5000 "leszczy" średni po 2 tyś zł daje 10 mln zł dla grubasów a Ty nie wierzysz że ulica może dużo kupić

głąbie kapuściany, zobacz na ilość transakcji, 5000 to na KGHM może być.

a propos pytania gajowego. Starałem ci się wytłumaczyć, ale nie rozumiesz po polsku. Nikt nie będzie tu odpowiadał na Twoje pytania. Bo ten co wie trzyma dla siebie. Ten co nie wie chlapie ozorem na lewo i prawo. Ale poddałem ci pomysł gdzie szukać. Nie dałem Ci ryby ale wędkę.

Dałem przykładową ilość ludzi , a transakcje policz nie z jednego dnia ale od czasu jak się ulica rzuciła na zakup tego śmiecia.Nie jesteś widać taki mądry za jakiego się uważasz .....

Tak podejrzewałem, nikt tego tutaj na forum nie wie bo jest to dziwna sytuacja.
Oczywiście krzykacze tylko napiszą "wiem ale nie powiem" jakby miało to coś tutaj zmienić, ale to klasyka tego gatunku. Również chcieliby wiedzieć.

Wszystko wskazuje na to, ze to mogla byc ulica.

wstrzymanie podaży PZU- i 2-ego kurs od razu wyjechał na 1,62
obstawiam, że PZU to umówiona transakcja, dla nich milion złotych to pryszcz, a nie chcą być na tak medialnym papierze, zobaczcie że są cały czas na Krakchemii
już miał kurs wyjechać, ale PZU sypnęło, zatem wsteczny i odebranie od PZU.
Mazgaj teraz pewnie spłaca drobnych, negocjuje z dużymi (po to mu było potrzebne wycofanie sanacji i po to takie uzasadnienia przez Sitka, i po to się wycofali z RN żeby mieć lepszą pozycję negocjacyjną). Pracownicy też się uspokoili, widać dostają kasę z tych 30 milionów od "Żarneckiego" i z należności które spłynęły po zamknięciu sklepów.
Sitek pewnie dał Mazgajowi czas, na negocjacje z bankami. Za chwile sąd odrzuci zapewne wniosek o umorzenie postępowania restrukturyzacyjnego, ale połowa długów zniknie.

zapomniałeś o dostawcach, banki mają zabezpieczenie, lepsze, gorsze ale mają. Dostawcy mają nóż na gardle, a w przypadku produktów luksusowych mają też wysoką marżę, zatem tutaj Mazgajowie mogą ściąć nawet 30-50% i więcej, podczas postepowania restrukturyzacyjnego dzieli się wierzycieli na grupy w zależności od kwoty wierzytelności i rozkłada się spłatę na lata, zatem każdy dostawca będzie chciał odebrać swoje teraz choćby połowę, choćby za 1/3 kwoty głównej ale teraz. Banki też zrezygnują chętnie z odsetek, a nawet z części kwoty głównej ale nie więcej niż 1/3. W ten sposób Mazgajowie ograniczą długi do minimum. Zostaną aktywa, które są w spółkach celowych, z których zaspokojenie wierzytelności nie jest ewidentne, tym bardziej że zapewne hipoteki są obciążone przez banki. Ale banki też się nie kwapią do przejmowania nieruchomości bez potrzeby, wolą cash zdecydowanie. A konstrukcja raportów okresowych wskazuje, że ten majątek był raczej niedoszacowany i sprytnie alokowany. To znaczy jest na stanie ale trudno dostępny. Np. własność nieruchomości wspólna z innym podmiotem, niełatwo taki udział w nieruchomości zbyć. Połowy wiezowca nie rozbierzesz. Działka która jest własnością dwóch spółek celowych a 0.5% ma zapewne jakaś fundacja kościelna. To wszystko koszty prawnicy, czas, lata dochodzenia w sądach, kwestie społeczne, polityczne i ... religijne. Opóźnienia, odroczenia, sprawa medialna, polityczna, nikt nie będzie chciał tego prowadzić, wszyscy sędziowie na L4 albo na zaległych urlopach. Nie zapominaj też że Mazgaj jakkolwiek prosty gość, miał majątek szacowany na 824 mln- tacy ludzie są z politykami za pan brat i to z każdej opcji. Zobacz masz spółkę która generowała 1,2 mld przychodów, ma aktywa ok 300 mln, w tym kura znosząca złote jajeczka- Kredens; nawet jesli je sprzeda za 200- to każde info o zbyciu, wzrost kursu kilkadziesiąt %; Cała kapitalizacja dzisiaj 7,5 mln; żadnych fundów, żadnych TFI; Żarnecki z Mazgajem mają 2/3 głosów. Mazgaj sprzedał akcje ale zapewne pożyczył 5 mln Żarneckiemu na nową emisję i jeszcze 24 bańki na spłatę najpilniejszych długów. Szansa na to, że sprzedadzą teraz te akcje jest nikła. Bo mają dokładnie tyle ile potrzeba aby utrzymać całkowita kontrolę nad spółką. Jesli już to dokupują za resztę kasy z róznicy pomiędzy cena sprzedaży Mazgaja a zakupu przez Żarneckiego. Kupuj tanio, sprzedawaj drogo. Kupuj w czasie paniki, sprzedawaj w czasie euforii.

W końcu ktoś sensownie to podsumował. Dzięki Greg, Buldożer.
Moim zdaniem Mazgaj nie odpuścił, wróci do spółki jako stary-nowy prezes, żeby uzdrowić sytuację i w ten sposób podniesie swoją reputację wśród załogi starej, nowej...
A co do kursu.
Ewidentnie ktoś zbierał akcje na 1,45-1,50. Gdyby to była ulica to po ostatnich infach, wielu by puszczało po kursie ok.1 zł. Mazgaj sprzedał swoje papiery, ale nic na tym nie traci bo nową emisję dla Żarneckiego wezmą po 1zł. Jeszcze trochę zbiorą z ulicy po ok. 1,10-1,20 bo leszcze się wysypią. Będą mieli ok. 70-80% papierów. Rozpoczną restrukturyzację, pójdą dobre infa, a przy tak małej ilości papierów na rynku, kurs wystrzeli, wówczas mogą sypać małymi pakietami i odzyskiwać włożoną kasę...

Z dywidend, czynszu dzierżawnego i renty wieczystej mogą mieć ok 40-50 mln rocznie- to wystarczy na obsługę zadłużenia w przypadku sanacji i postępowania restrukturyzacyjnego. Ponegocjują, ponegocjują i w dwa, trzy lata powinni wyjść na czysto. Mazgaj jest z tego znany. W międzyczasie pojawi się inwestor, partner dla Kredensu i/lub pod jakiś nowy koncept biznesowy- np. delikatesy 100-150 m kw. np. we franczyzie pod nową marką, albo sieć kawiarni, sieć winiarni połączonych z gastronomią, cygarami, owocami morza itd. zwróćcie uwagę, że mają samego wyposażenia sklepów regały, urządzenia chłodnicze, kasy itd. za kilkadziesiąt milionów.
 

Mazgaj już dawno położył krzyżyk na Almie - pogódźcie się z tym będzie mniej boleć

Na oczach Mazgaja i za jego zgodą (bo nie uwierzę ,że taki przedsiębiorca byznesmen-zabieg celowy, z wiedzą pozwolił na coś takiego) pan Biedronka i reszta ferajny (z makro) rozłożyła do końca te firmę. Plany naprawy były owszem ,ale nie tam gdzie być powinny. Koszta prowadzenia działalności przerosły tą firmę. Ekspansja w czasach biedronki ,lidla też ich pogrążyła. Mazgaj pouczał po upadku bomi a sam co zrobił? nie uczy się na błędach. Po wywiadach i po obserwacji jestem 100% pewien ,że skreślił almę bo nie widzi szans dla niej na rynku. Pracownicy się dla niego nie liczą-poczytajcie fora. Wcale nie odpuścili i wciaż walczą o kasę za zaległe wypłaty i odprawy. Macie trochę zawężone pole widzenia.Informacje na temat tego co się dzieje w almie wystarczy poszukać w necie a nie spekulowac w ciemno.Przestał bawić Mazgaja ten biznes bo kieszeń go zabolała-taki to typ a nie filantrop i dobroczyńca.

Problem w tym że był w Zarządzie przez wiele lat i w RN, nie bardzo może ot tak sobie krzyżyka położyć, bo to będzie jego krzyżyk. A poza tym firma inwestowała przez blisko 10 lat w nowe punkty handlowe, nieruchomości, i sporo jeszcze tego zostało. w tym kilka ciekawych działek. No i potrwa to wszystko kilka lat jeszcze. A że zamknął sklepy- trudno, przynajmniej straty nie powiększają. To co mógł wydzierżawił, albo stanowi majątek innych firm grupy. Więc spokojnie.

a to przepraszam, że tak tylko zapytam - to ten zarządca tego nie wie i dlatego pisze wniosek jako podstawę wskazując 325 ust. 1 pkt 1 ??? http://infostrefa.com/espi/pl/reports/view/4,343547

Zarzadca zgłosił uchylenie z trzech paragrafów 325, 326, 355.
326 jest lepszy od 325:

Art. 326. Prawo restrukt. 
Umorzenie postępowania układowego albo sanacyjnego

1. Sąd umarza przyspieszone postępowanie układowe w przypadku stwierdzenia, że suma wierzytelności spornych uprawniających do głosowania nad układem przekracza 15% sumy wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem, z uwzględnieniem art. 165 odmowa zatwierdzenia układu ust. 3 i 4.
2. Sąd umarza postępowanie układowe albo postępowanie sanacyjne, jeżeli dłużnik utracił zdolność do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu oraz zobowiązań, które nie mogą zostać objęte układem. Domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do zaspokajania zobowiązań, jeżeli opóźnienie w ich wykonywaniu przekracza trzydzieści dni.
3. Sąd umarza postępowanie sanacyjne, jeżeli brak jest realnych możliwości przywrócenia dłużnikowi zdolności do wykonywania zobowiązań.

Jak myślisz, o którym punkcie myślał? Moim zdaniem pasuje trzeci.

wszystkie trzy razem,

co do 355 to któraś z rozwiązanych październik/listopad spółek celowych musiała mieć jakąś działalność deweloperską, to weszło do masy sanacyjnej i opcja sprzedaży tego robiła zdolność sanacyjną, na chwilę obecną najprawdopodobniej jest m.in. z tym jakiś problem;

niezależnie od tego widać, że koncepcja albo uległa zmianie w trakcie albo zawsze była inna - zbyt długo trzymali pustą GK, to są bardzo duże koszty,   

hmmm czyli dużo osób myśli, że to ulica wszystko wchłonęła. Bogatą mamy ulicę :) a tak na co dzień wszyscy narzekają :)

Dla mnie nieprawdopodobne. Musiała by nagle ta owa ulica zrezygnować z innych spółek (ponad 450) i na skrzyknięcie tutaj skupywać spadające akcje. Okey, nie ma rzeczy niemożliwych ale to jest naprawdę nieprawodpodobne,

Kto zatem to kupił i po co? Skoro ma być pre-pack bizensu czyli te akcje zostaną tylko gołe, a wszystko co soczyste będzie w nowym tworze??

Jeżeli Mazgaj jest taki mądry/biznesmen to wie/widzi że w handlu będzie tylko coraz gorzej.Po tym jak biedronka weszła do dużych miast nikt już z nią nie wygra.Kiedyś się z niej śmieli a teraz tam "wszyscy" kupują.Jeżeli biedronka rozwinie jeszcze sieć sklepów o
 "wyższym poziomie" to wszystkich w kilka lat wyeliminuje.Ze sklepami Alma już koniec a jeżeli chodzi o inny interes/pomysł to narazie SZEF będzie wywalał akcje żeby zebrać na niego kapitał.

WOW, dziś to będzie dopiero rzeź.

a odpowiedzi na zagadkę póki co nikt nie zna. szkoda. ciekawe to.

rzezi ciąg dalszy

płynie jak potok górski...z góry na dół co trochę odbijając o jakieś konary.
a zagadka dalej nie rozwiązana, akcje się mielą krew się leje niedługo groszówki, a tu nic nie wiadomo kto i po co.

Tu tylko w dół na goszówkę.

i będzie płynął .Ta sama zagrywka co z Bomi tam tez zrobili emisję przed upadkiem która nigdy nie weszła na rynek i kasa przepadła

zaraz będzie sruuuu; na INDACIE ładny odpał

~gajowy jeśli jeszcze nie poznałeś rozwiązania swojej zagadki to patrz teraz :-)

"Za oknem dziki mróz... Almo nie kocham Cię już". Zapewne niektórzy sobie tak nucą.

A zagadka wciąż nierozwiązana.....

a którego klocka do tej układanki jeszcze potrzebujesz ? :-)))

klocka to dzisiaj mogą postawić własciciele akcji, a tak między nami 1,25 to dobra cena, będą próbowali utryzmać opór na 1,20 odbicie zdechłego kota i łubudubu na 0,30

W dwa dni wywalili i odrobili nowego akcjonariusza , teraz tesztę wywalą na spadkach a potem info i zawieszenie notowań ..... PaPa pieniążki

To info o umorzeniu jest gdzieś oficjalnie powieszone bo na stronie almy brak takiego komunikatu

no jak to którego klocka do układanki potrzeba..cały czas tego samego - kto kupił akcje Mazgaja, Ipopemy i PZU? Przecież ulica tego nie kupiła.... a sprzedali wszystko w kilka tygodni dziesiątki procent

w mediach tylko soli dosypują do już i tak bolących ran, które będą jeszcze rozdrapywane i krew się będzie sączyła.
Nikt natomiast nie odpowie na kluczowe pytanie. Nikt nie wie? Taka zagadka, że nikt nie wie... no nieźle

no ale po śmierci to już chyba nie boli .....

:-))

zastanawiam się co jeszcze moga wykręcić. pamiętacie film piłkarski poker? może wniosek o upadłosć jest nieprawomocny, albo jest jakaś wada reprezentacji spółki; jest tylko jeden członek zarządu, czyreprezentacja była tam jedno-osobowa? Czy dwu? albo może Żarnecki zwoła WZA

eeee, piłkarski poker umywa się do tego cyrku :-))))

spektrum możliwości w tym przypadku jest nadal baaaaaaaaaardzo szerokie :-))) samo umorzenie nie jest jeszcze przecież prawomocne :-), a weź pod uwagę, że na rynku jest 11 mln rolek tego ekskluzywnego papieru .... :-)))

sam ten pakiet krakchemi też jest super ciekawym tematem :-)))

reasumując ziółka na uspokojenie popijam i z wypiekami na twarzy obserwuję :-)))

te akcje Żarneckiego chyba jeszcze niedopuszczone, musza trymać zainteresowanie gawiedzi żeby im to wcisnac chyba ze GPW zawiesi ten szajs. Może jeszcze nie dojść do objęcia akcji. Jesli np. Żarnecki nie oplaci akcji :)))))

ja dzisiaj Orange wziąłem

dziś ? ciut za późno ....

nie powinni w ogóle nigdy i w żadnym wypadku tego zawieszać, może by to nauczyło tych ludzi, że to nie gta4

A jak można pomóc "trupowi" ? powiedzieć jego rodzinie że mamy pieniądze i zamontujemy mu nowe "organy" ale narazie sprzedajemy resztę co mu zostało do wywalenia

jeśli lubisz polskie kino to zamiast Palkowskiego (2014) pooglądaj Bareję (1978) .... fajne....

to proste, skupil to mazgaj na slupy żeby odpalić nowa siec, jak wywali w gore to nie będzie co zbierac a madrzy inaczej jak zawsze zostaną na peronie