• KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~saper [46.113.127.*]
    Przygotowując się do spekulacyjnego wejścia na tę minę (MSX) w weekend sporo pogrzebałem na forach MSX w internecie i na portalu ONET i znalazłem taki wpis, cytuję:
    (Wpis jest z sierpnia 2014 roku. Skoro KNF otrzymywało takie informacje od rozgoryczonych inwestorów, to dlaczego proceder trwał tak długo?)

    "Piszę do Państwa gdyż jestem akcjonariuszem spółki MSX RESOURCES S.A. i zaniepokojony jestem informacjami pojawiającymi się przynajmniej od początku 2014 roku, na portalu bankier.pl. Od przynajmniej stycznia pojawiają się na forum ludzie, którzy WPROST donoszą nam, że zarząd spółki dopuszczał się malwersacji i przyczynił się do bardzo poważnych strat finansowych spółki. Jako akcjonariusz tej spółki czuję się bardzo zaniepokojony, gdyż po takich informacjach na forum kurs akcji dramatycznie spada a moje pieniądze zainwestowane w ten walor topnieją. Wiosną pisałem w tej sprawie mail do spółki, ale nie otrzymałem odpowiedzi.

    Mam podejrzenie wyprowadzenia 134mln złotych ze spółki giełdowej, albo cynicznego rozsiewani plotek, aby wywołać panikę wśród drobnych akcjonariuszy a tym samym wpłynąć na kurs akcji MSX RESOURCES S.A. Informacje na podstawie których są wyciągnąłem wnioski:

    Autor: ~22 [80.52.245.*] 2014-08-26 15:28

    134mln złotych wyprowadzono ze spółki, a ty się dziwisz czemu kurs opada, ogarnij się trochę

    źródło: https://www.bankier.pl 
    (W załączniku zamieściłem zrzut tej strony)

    Na powyższym forum jak również na forum tej spółki na portalu Onet.pl znajdziecie Państwo znacznie więcej oskarżeń pod adresem zarządu, które jeżeli są tylko w części prawdą, świadczą o gigantycznym przestępstwie finansowym. Jeżeli sa nieprawdziwe to mamy do czynienia ze zorganizowaną akcją grupy przestępczej, zainteresowanej sterowaniem kursu tej spółki.

    Mam podstawy aby wierzyć w te informacje, ponieważ ludzie piszący je, ostrzegają nas już ponad pół roku a jak powszechnie wiadomo wprowadzanie akcjonariuszy w błąd, poprzez rozsiewanie fałszywych plotek w publicznych mediach zagrożone jest bardzo poważnymi konsekwencjami, więc nie przypuszczam, że ktokolwiek odważyłby się taką działalność na forum. Forum Bankiera czyta regularnie wielu akcjonariuszy a po ich reakcji i zachowaniu kursu widzę, że boją się, iż stracili znaczną część kapitału.

    Przestępstwo nastąpiło NA PEWNO, ponieważ wyprowadzenie z firmy 134 mln zł jest poważnym zarzutem, ale jeżeli to tylko plotki mające na celu wywołanie paniki to również mamy do czynienia z poważnym przestępstwem szczególne, iż możemy mieć do czynienia z tzw "spółdzielnią", czyli mówiąc wprost z grupą przestępczą wpływającą na kurs akcji i spekulującą na akcjach tej spółki.

    Moim zdaniem sprawa jest bardzo poważna, więc uprzejmie proszę aby Wasza instytucja szybko zaczęła działać w tej sprawie.

    Z poważaniem..."

  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~Kali [155.158.32.*]
    mówisz o człowieku o nicku kolo_msx, który wysmarował to zawiadomienie nie z troski o MSX, ale w odwecie wobec ludzi, którzy byli krytyczni na tym forum wobec władz MSX i jak się okazuje mieli wiele racji, choć dopiero teraz słowo stało się ciałem, a przedmiotowe zawiadomienie i aktywność tego człowieka na forum powinny być jednym z wątków do rozpatrzenia przez Prokuraturę, ponieważ przedstawiał on różowe wizje dot. przyszłości tej spółki, a po tym jak kurs popikował o kilkadziesiąt procent w dół ok. już rok temu (mogę się mylić co  do czasookresu - proszę to o zweryfikować) zamilkł nagle, podczas gdy przedtem przez długi czas był bardzo aktywny na forum, opowiadał, że żyje z giełdy, chwalił się swoimi sukcesami na tym polu, a był przy tym
    bardzo napastliwy wobec prawie każdego kto miał inne zdanie nt. przyszłości spółki, straszył KNF, prokuraturą, opowiadał o sąsiedzie adwokacie, mówił o tym, że ma namiary na kancelarie prawne, które z chęcią podejmą się poprowadzenia spraw przeciwko forumowiczom - starał się zdominować i zastraszyć forumowiczów - kim jest i jakimi motywami się kierował ??
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~saper [46.113.127.*]
    Z punktu widzenia obecnych akcjonariuszy nie ma znaczenia jakie były motywy tego listu. Poszła informacja do KNF, że dzieje się źle i nikt nie kiwnął palcem aby się tym zainteresować. (tego nie wiem, ale ostatni rok wskazuje, że zignorowano doniesienie)

    Tutaj jest link do tego wpisu: http://biznes.onet.pl/forum/msx,0,439626,142871263,czytaj.html
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~pesymista [78.8.219.*]
    pisałem do KNF w sprawie innej spółki, po wymianie kilku maili dostałem takiego z treścią że jeśli uważam że coś nie tak to mogę się zgłosić do prokuratury i złożyć zawiadomienie - tak więc na KNF nie ma co liczyć
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~saper [164.127.193.*]
    Dnia 2015-06-01 o godz. 12:33 ~pesymista napisał(a):
    > pisałem do KNF w sprawie innej spółki, po wymianie kilku maili dostałem takiego z treścią że jeśli uważam że coś nie tak to mogę się zgłosić do prokuratury i złożyć zawiadomienie - tak więc na KNF nie ma co liczyć

    Podobno latem 2014 wysłano również skargę do prokuratury, ale nie znalazłem na forum potwierdzenia tej plotki.
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~Kali [155.158.32.*]
    wg mnie motywy człowieka o nicku kolo_msx mają tu zasadnicze znaczenie, bo oprócz tego zawiadomienia, które zostało tak sformułowane, by wskazać dwa potencjalne warianty działania na szkodę MSX (albo przez władze, albo osoby postronne), to w innych wpisach tego człowieka na forum widać było, że podstawowym powodem (motywem jego działania) była chęć zaszkodzenia forumowiczom negatywnie wypowiadającym się nt. spółki, a więc zniechęcenie ich do wypowiadania się krytycznie o spółce. 
    Miało to wg mnie stworzyć wokół spółki klimat hurra optymizmu i wyrugowanie innych od pozytywnych opinii nt. przyszłości projektu mongolskiego. Jeżeli aktywny udział na tym forum tergo człowieka powodowany był posiadaniem, jak twierdził znacznej ilości akcji tej spółki, to wysoce podejrzany jest fakt, że obecnie zamilkł, przecież nie może być bardziej krytycznego momentu do zabrania zdania niż obecny - więc zbadanie powodów jego działania i potwierdzenie faktu posiadania tych akcji w świetle zdarzeń zw. ze spółką jest bardzo istotne, wszak sam wspominał o "spółdzielni". Można tylko domniemywać, że nadal śledzi to forum.
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~mongolgold [83.31.47.*]
    re kali kazdy ma swój rozum a wypowiedzi na forum to prywatne przemyslenia a czasami fanaberie akcjonarjuszy
    zdesperowamych oszukanych i u kresu nerwow NIE nie usprawiedliwiam siebie ani innych wszak wiadomo ze i ja takie
    "bitwy z kolo msx i innymi toczylem "
    natomiast … " znane i nie znane sa mi przyczyny " zostawienia na łaske losu akcjonarjuszy msx przez
    knf i magament msx
    czy to nie jest przypadkiem zamiatanie pod dywan ????????

    domniemywam ze na wiekszosc pytan postawionych przez ciebie odpowiedzi nigdy nie bedzie …….

    pozostaje zadac sobie pytanie czy ja bedac włascicielem firmy giełdowej i zasiadajac w radzie podjolbym
    tak irracjonalne decyzje ????? wiedzac ze moge stracic swoje pieniadze ??????
    z naciskiem na SWOJE
    CZY JAKAS FIRMA PRYWATNA ZATRUDNILA BY MNIE NA STANOWISKU PREZESA JESLI NIE BYŁO BY GWARANCJI TRANZAKCJI I ZABEZPIECZENIA ??????????  a jaka rola jest knfu

    DO PRZEMYSLENIA  

    przypomne panstwu ze byly niepokojace sygnaly chocby artykul chyba 'W METNYCH WODACH tARANTOGI "
    i brak jakiegokolwiek raportu z firmy tarantoga  

    takie luzne przemyslenia ….po czasie …..pozdrawiam

     
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~Kali [155.158.32.*]
    Zgadzam się z tym, że jest to zamiecenie pod dywan tego smrodu, jaki ciągnie się za spółką topiąc ją wnioskiem o upadłość i odpuszczając dochodzenie naprawy szkód, wszak nie chodzi tylko o realne ponad 100 milionów jakie umoczył MSX, ale również utracone korzyści w zw. z fiaskiem projektu mongolskiego, a w mojej ocenie przeprowadzenie upadłości umożliwi jeszcze dokręcenie lodów paru osobom na majątku spółki i realnie uniemożliwi naprawienie szkód akcjonariuszy. 
    Bezczelne zachowanie Tarantogii świadczy o tym, że nie mają się oni czego zarówno na płaszczyźnie odpowiedzialności karnej jak i cywilnej, z tego co pamiętam, zmieniała ona również właścicieli, a więc i kolejni właściciele nie mieli obaw przy jej zakupie, co w sprzeczności stoi z twierdzeniem władz MSX, że zostali oszukani - kto kupiłby podmiot, który był narzędziem oszustwa na szkodę MSX, co rodzić musiałoby odpowiedzialność odszkodowawczą ?
    Wygląda to na precyzyjnie i konsekwentnie przeprowadzony plan, z inicjatywy której ze stron przygody mongolskiej tego nie wiem, ale powinien to być przedmiot śledztwa w sprawie i nie liczyłbym na to, że wniosek o podejrzenie popełnienia przestępstwa złoży rychliwie KNF, stąd zasugerowałem by zrobić to z pomocą Stow. Inwest. Indywid., dla którego nie powinna to być pierwszyzna, a ułatwi to zebranie w jednym miejscu akcjonariuszy.
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~mongolgold [83.31.47.*]
    he nie ma wniosku z msx o popelnieniu przestepstwa tarantoga i nie bedzie …..wiec nie ma zadnej sprawy
    nie ma wniosku zarzad msx …..wiec nie ma sprawy
    stowarzyszenie ……w mojej ocenie dziala jak knf …. czy ktos moze przypomni …. zlozenie przez nich zawiadomienia
    skutecznego do proroka ……..impas prawdziwy impas ….chyba ze pozew zbiorowy ktory pochlonie nastepna kase i
    skutecznie zniecheci o jakiekolwiek dopominanie sie swoich praw
    a wydawalo by sie ze to grubasom powinno na tym zalezec ???????????
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~Kali [155.158.32.*]
    SSI miałoby być jedynie platformą do zebrania akcjonariuszy, nie twierdzę, że ktokolwiek za mnie czy kogokolwiek innego przypilnuje sprawy, naiwny nie jestem. Jeżeli mowa o pieniądzach, to spokojnie co najmniej kilkanaście kancelarii poprowadzi sprawę za wynagrodzenie uzależnione od efektów (przy sprawie karnej nie ma kosztów sądowych liczonych od wartości przedmiotu sporu, jak w sprawach cywilnych), ale najpierw istotne jest ustalenie w jakim zakresie do szkody mogły przyczynić władze spółki i czy nie doszło tu do przestępstwa i już w sprawie karnej można ew. ustalić wysokość szkody, pokrzywdzonych oraz zobowiązać do naprawienia szkód (a życie może zaskoczyć jak w takich sytuacjach znajdują się pieniądze na takowe zadośćuczynienia, wszak te pieniądze oraz aktywa nie zdematerializowały się i fizycznie zalegają w konkretnych lokalizacjach i u konkretnych osób) - konfrontacja osób, które nadzorowały projekt mongolski z jednej i drugiej strony przedsięwzięcia może przynieść ciekawe rezultaty.

    a poniżej kilka dodatkowych uwag:

    CO ZROBIŁY WŁADZE MSX PRZE TE 5 MIESIĘCY licząc od grudnia 2014 r. OD KIEDY TARANTOGA, poza złożeniem wniosku o upadłość ?

    Najlepsze jest stwierdzenie, że MSX nie interesowało due diligence Tarantogi czy MRH – to, że nie interesowało, to widać po skutkach przygody z Tarantogą i nie da się tego ukryć – ALE WAŻNIEJSZE JEST OBECNIE PYTANIE DLACZEGO NIE INTERESOWAŁO ?

    Jeszcze lepsze jest stwierdzenie, że prowadzone są analizy prawne, co do dalszych kroków w tej sprawie, czyli jakich kroków …WNIOSKU O UPADŁOŚĆ LIKWIDACYJNĄ ?

    Nieźle się gimnastykowali i wili, ale gdzie:
    - zaległe raporty,
    -  gdzie uzupełniony skład rady nadzorczej,
    - gdzie wyniki badania stanu prawnego złóż,
    - gdzie pieniądze za objęte przez MSX niezabezpieczone obligacje Tarantogii,
    - gdzie aktualny stan majątku spółki,
    - gdzie zawiadomienie o popełnieniu oszustwa przez Tarantogę ?
     
    Czy podanie tych informacji do publicznej wiadomości zajmie tyle czasu co:
    - poinformowanie rynku, o tym że Tarantoga zerwała kontakt z MSX,
    - albo tyle czasu, co wspominany podbój Londynu przez MSX, jakże długo powtarzany, prawie do samego  końca
    - albo może tyle czasu, co przygotowanie wyjazdu władz MSX do Mongolii, po tym jak urwał się kontakt z   Tarantogą  ?
     
    ·         za „Parkiet” 05.02.2015 r. (www)
    (…) Szef rady Tomasz Pańczyk powiedział „Parkietowi", że w najbliższych dniach spółka poinformuje w komunikacie o dalszych planach (w tym pomysłu na debiut na giełdzie w Londynie), współpracy z Tarantogą oraz uzupełnieniu składu rady. (…)
    ·         za „Parkiet” 02.03.2015 r. (www)
    (…) Rada nadzorcza jest sparaliżowana, a jej zadaniem jest m.in. powołanie audytora do zbadania sprawozdania za 2014 r. Z tego powodu firma zdecydowała się podać oddzielny raport za IV kwartał. (…)
    ·         za „Parkiet” 03.03.2015 r. (www)
    (…) Poślizg ze sprawozdaniem rocznym to efekt sparaliżowania prac rady nadzorczej – w lutym opuściły ją kolejne dwie osoby rekomendowane przez partnera strategicznego – Tarantoga Capital (w grudniu radę opuścił jeden ekspert). Do dziś nie zwołano walnego zgromadzenia w sprawie uzupełnienia składu. Zadaniem rady jest m.in. wybór biegłego do zbadania sprawozdania rocznego. (…)
    ·         za „Parkiet” 07.03.2015 r. (www)
    Spółka twierdzi, że została oszukana przez partnera strategicznego Tarantoga Capital. Wygląda jednak na to, że nadzór nad inwestycją w Mongolii, wycenioną na ponad 550 mln zł, był niewystarczający.
    Kiedy w środę notowania MSX Resources zostały zawieszone na miesiąc, bo firma nie opublikowała sprawozdania za IV kwartał 2014 r., w piątek inwestorów spotkał kolejny cios. Firma poinformowała, że jej luksemburska spółka zależna Mineral Resources Holding (MRH) utraciła prawa do udziałów w spółkach, posiadających licencje na poszukiwanie surowców w Mongolii.
    ·         za „Parkiet” 13.03.2015 r. (www)
    (…) Firma zapłaciła jedynie za 25 proc. udziałów w MRH, wycenionych na 138,4 mln zł, stowarzyszonej z Tarantoga Capital spółce Creative Development, przy czym nie zaangażowała gotówki. Zapłaciła aktywami – należnościami, m.in. częścią pieniędzy przysługujących od Tarantogi z tytułu wspomnianych obligacji (17,1 mln zł). Pozostałe transakcje zakupu MHR nie zostały rozliczone, a z uwagi na oszustwo MSX Resources poinformowało o uchyleniu się od skutków prawnych umów nabycia udziałów. (…)
    ·         za „Parkiet” 04.05.2015 r. (www)
    (…) „Zarząd spółki dołoży wszelkich starań, aby publikacja raportów za 2014 r. nastąpiła w najbliższym możliwym terminie" – czytamy w komunikacie.
    Szkopuł w tym, że rada nadzorcza nie jest władna podejmować uchwał od grudnia ub.r. Nikt nie pali się, by uzupełnić jej skład. Ani główny akcjonariusz – Tarantoga Capital – którego zarząd MSX Resources oskarża o fiasko ekspansji w segmencie surowcowym w Mongolii. Ani mniejszościowi udziałowcy – Krzysztof Jędrzejewski i kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka Elektrim. Ani zarząd spółki, władny do zwołania zgromadzenia.
    – Raport za 2014 r. powstanie po uporządkowaniu bilansu spółki. Ustalamy dokładny stan prawny złóż w Mongolii. Bez tych informacji nie możemy podać pełnych danych na temat spółki. Rada nadzorcza zostanie uzupełniona podczas WZA. Ponieważ zarząd chciałby przedstawić akcjonariuszom sytuację spółki, jesteśmy zmuszeni zaczekać na wyniki prac prawników oraz wiarygodne wyniki finansowe za 2014 r.W związku z tym w najbliższym czasie nie przewidujemy zwołania walnego zgromadzenia tylko w celu wyboru nowych członków rady nadzorczej – powiedział w połowie kwietnia prezes MSX Resources Wielkosław Przemko Staniszewski. (…)
     
    ·         za „Parkiet” 27.05.2015 r. (www)
    (…) - Pomimo naszej ciężkiej pracy, oszustwo Tarantogi doprowadziło nas do sytuacji, w której jesteśmy zmuszeni ogłosić upadłość. Projekty wydobywcze są czaso- i kapitałochłonne. Bez inwestora strategicznego nie możemy dalej uczestniczyć w eksploatacji mongolskich złóż. Jest to tym bardziej niefortunne, gdyż strona mongolska dalej chce współpracować z MSX Resources. W rezultacie nie tylko my, ale i nasi partnerzy stali się ofiarami oszustwa. Prowadzone są analizy prawne co do dalszych kroków w tej sprawie, a decyzje będą podejmowane na podstawie dalszego rozwoju sytuacji - podsumował Pańczyk.
    W marcu na pytanie o to, czy nadzór nad wartą ponad pół miliarda inwestycją w Mongolii był wystarczający. Pańczyk odparł, że MSX nie interesowało due diligence Tarantogi czy MRH, tylko przede wszystkim to, czy aktywa w Mongolii istnieją i czy ustalona wartość im odpowiada – co potwierdził raport spółki Wardell Amstrong. (…)
     
    ·         za „Parkiet” 27.05.2015 r. (www)
    Ostatnie dwie osoby zrezygnowały z zasiadania w i tak nie funkcjonującym od grudnia organie.
    Tomasz Pańczyk, były przewodniczący rady, napisał, że powodem jest brak faktycznej możliwości pełnienia powierzonej funkcji i wykonywania obowiązków.
     
     
     
  • Re: KNF było informowane o podejrzeniu malwersacji już latem 2014 roku Autor: ~mongolgold [83.31.47.*]
    TO SA FAKTY ….JAK NA DLONI i ogolnodostepne pozostaje mi zyczy c sukcesow i zaparcja w tej misji dziejowej

    ps jak widac nie potrzebne sa szkoly wystarczy ……... zostac pensjonarjuszem TWOREK
[x]
MSXRESOUR 25,00% 0,05 2016-03-31 15:28:37
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.