http://notowania.pb.pl/espi/3983993,96144,korporacja-budowlana-quot-dom-quot-sa-zawarcie-ugody-zakonczenie-wieloletniego-sporu-sadowego

Fajnie, że znika widmo wyroku na ponad 8 (nie wiem czemu im wyszło ponad 7 bo ewidentnie podane kwoty to ponad 8, a z odsetkami pewnie z 9) baniek Euro. Z drugiej strony wypływa spora kasa, której wydanie na pewno nie będzie bezbolesne. Niestety ruch na akcjach jaki był taki jest, ale poczekajmy, może się wreszcie coś rozkręci

Myślę, że spółka liczyła się z takim wynikiem, bo i tak miała na ten cel zawiązane rezerwy. Poza tym płacić będzie w ratach, co powinno nieco zmniejszyć "ból". Ważne, że jeden głaz, który ciągnął kurs w dół, znikł.
Dla przyszłości spółki ważne będą dwie inne kwestie:
1. Kiedy w końcu rychu i jego słupy znikną ze spółki i ile to jeszcze potrwa?
2. Ile spółka będzie w stanie odzyskać z Jankowa?

Co do punktu 1 to pełna zgoda. Jeśli chodzi o pkt 2 to w księgach chyba już jest to wycenione na 0 zł, więc cokolwiek wyciągną to będzie in plus. Najgorsze jest to, że możemy sobie takie dysputy prowadzić, a giełda i tak działa według zasad znanych chyba tylko wszechmogącemu, bo jak inaczej uzasadnić to, że przy uwzględnieniu scalenia kurs zachowuje się tak:
2010 - strata 45,8 mln, kurs 17 stycznia 2011: 46 zł
2011 - strata 23,1 mln, kurs 17 stycznia 2012: 18 zł
2012 - strata 31,6 mln, kurs 17 stycznia 2013: 17 zł:
2013 - zysk 6,4 mln, kurs 17 stycznia 2014: 6 zł
w 2014 też będzie na bank zysk, a jaki mamy kur każdy widzi.
Wiadomo, że w międzyczasie rozrzedzili akcjonariat, ale 2 lata już praktycznie tylko dobrze się dzieje w spółce a kurs zachowuje się jakby to była jakaś wydmuszka

właśnie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie hehhe