Myślę, że spółka liczyła się z takim wynikiem, bo i tak miała na ten cel zawiązane rezerwy. Poza tym płacić będzie w ratach, co powinno nieco zmniejszyć "ból". Ważne, że jeden głaz, który ciągnął kurs w dół, znikł.
Dla przyszłości spółki ważne będą dwie inne kwestie:
1. Kiedy w końcu rychu i jego słupy znikną ze spółki i ile to jeszcze potrwa?
2. Ile spółka będzie w stanie odzyskać z Jankowa?