Helołłł. Pozdrawlajaju. W pudle nie siedziałem, na Malediwach też nie, ale pluskałem się 2 tygodnie z rodzinką w ciepłym Adriatyczku i to mi wystarczy. Odciąłem się zupełnie od giełdy i od wszelakich newsów i każdemu to polecam na pewien czas rzecz jasna. Zerknąłem na poziomy i widzę że raczej nudno było czyli dno trzyma, a próbowaliśmy też coś brykać up.
Jak coś poczytam co tu się dział to się odezwę.
Oczywiście cały czas na pokładzie jestem - ostatni połów po 4,20
- Falenta sprzedał pozornie akcje tj. oddał na pewno z możliwością odkupu, albo z jakimś innym mykiem, który mu pozwoli wrócić gdy wiadoma sprawa "przyschnie". Akcje są zbyt cenne by je oddać przy takich poziomach definitywnie
- natomiast taki ruch akurat pozytywnie o nim świadczy, bo chce uwolnić spółkę od "balastu" swojego nazwiska
- nowy akcjonariusz będzie siedział biernie bo to ewidentny wehiukuł finansowy
- cała władza w spółce już bez żadnych dwuznaczności w ręce Sutkowskiego
- za parę tygodni wyniki II kw i łączenie
- może i gpw zacznie rajdzik jesienno -zimowy - OFE juz w cenach a nawet ostatnio okazuje się że nie jest tak tragicznie jak wieszczono
Więc tylko trzymać - dno to okolice 4,40 jak poprzednio http://ofeczyzus.pb.pl/3789060,32963,my-juz-wiemy-ile-osob-zostanie-w-ofe
Nici - dlatego Sutkowski kupował ZWG, a ZWG Bumech - jakieś 2- 3 tygodnie temu.
Ktoś po prostu wywalił parę tysięcy akcji z powodów jakie on tylko zna- a może ich być tysiące np. bo chce kupić jakiegoś grata, ma kredyt, inna spółka wpadła mu w oko itp.
Może jutro uda się jeszcze dobrać po zacnej cenie ok 4 zł