Sprawy które nas dotyczą należy kierować do Departamentu Nadzoru Obrotu w KNF , Tel. 22/262 55 15.
Ewentualne skargi można przesyłać na adres: dno@knf.gov.pl"
sprawa jest dość ciężka, bo rozumiem, że Mzyk nie skąpi na prawników, szansą byłoby, gdyby cenę wykupu dla reszty akcjonariuszy ustalono wg. wartości godziwej, wg mnie są przesłanki aby pójść w tym kierunku np. z powodu planów wydzielenia i sprzedaży części przedsiębiorstwa
oczywiście Mzyk stawia na to, żeby udowodnić, że nie ma żadnego porozumienia akcjonariuszy którzy będą głosować za dematerializacją, natomiast w praktyce za kilka dni się okaże, że jakieś podmioty, które kupiły od Pioneera i Buchajskiego po 13 zł będą głosować za dematerializacją,
potem się okaze, że będą chcieli zrobić wezwanie po cenie średniej z ostatnich 6 miesięcy, a ci którzy kupili od Rubiconu za 13 zł zgodzą się na to - w takim wypadku to będzie bardzo śmierdząca sprawa, bo w jakim celu ktoś godzi się na stratę 50% - to już na pewno powinna zbadać KNF i urzędy skarbowe...choć moze sie okazac że niczego nie wywęszą, bo te papierki za 13 zł kupiły jakieś podmioty cypryjskie którym "tak pasowało"....
czekam z niecierpliwością co z tego wyniknie, swoją drogą arcyciekawy case
to jeszcze nie koniec walki. jak czytamy z treści komunikatu mniejszościowi akcjonariusze zgłosili sprzeciw do uchwały o wycofaniu ,ponadto jest negatywna opinia KNF. Tak więc yawalu na razie z giełdy nie wycofają. Inna sprawa ,ze istnieje możliwość kolejnego wezwania w najbliższym czasie.
Pozostaje jeszcze sprawa ZWZ zwołanego na 30 czerwca gdzie chcą głosować nad sprzedażą części przedsiębiorstwa .Skoro Mzyk ma problemy z wycofaniem spółki z giełdy, prawdopodobnie próbuje teraz manewru by kiwnąć drobnych wyprowadzając ze spółki jakiś istotny składnik majątku. Czy ktoś z Zarządu w ogóle się wypowiedział na temat co chcieli by sprzedać i za ile ,jak to się praktykuje w normalnych spółkach ? Takie postępowanie od razu budzi podejrzenia . Miejmy nadzieje ,ze mniejszościowi kolejny raz postawią się tej sitwie. Raz na zawsze trzeba skończyć z oszukiwaniem drobnych akcjonariuszy !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Mzyk ,nie zasłaniaj się Pan prawnikami tylko rozmawiaj z ludźmi. Nikt Panu nie zabroni wejść w posiadanie całego yawalu ,ale zapłać Pan innym godziwą cenę za udziały a nie próbuj przejąc wszystkiego za bezcen ,bo na to nie ma zgody
Ależ skąd to nie Mzyk tylko całkiem niezależna instytucja nie mająca nic wspólnego z Mzykiem (hahaha-tylko KNF w to wierzy - POLSKA) tylko jakoś tak wyszło że kupili w marcu po 13 a już głososwali wszyscy zgodnie ze chcą wycofać YAWAL z giełdy. To czysty przypadek
Czy ktoś z Szanownych akcjonariuszy pisał w ostatnim czasie do KNF w związku z ostatnią uchwałą walnego w sprawie zniesienie dematerializacji akcji. Proszę o ewentualny kontakt na e-mail, może jakiś wzór wniosku: lato.lato.lato@wp.pl
A co kolega lato.lato.lato się dopiero teraz obudził a nie przed Walnym, gdzie gardłować trzeba było? Tak pytam, bo tu pełno tjetuszek
Dnia 2014-10-07 o godz. 18:42 ~fokus napisał(a): > Czy ktoś z Szanownych akcjonariuszy pisał w ostatnim czasie do KNF w > związku z ostatnią uchwałą walnego w sprawie zniesienie > dematerializacji akcji. > Proszę o ewentualny kontakt na e-mail, może jakiś wzór wniosku: > lato.lato.lato@wp.pl
Dnia 2014-10-08 o godz. 08:36 ~Kmicic napisał(a): > A co kolega lato.lato.lato się dopiero teraz obudził a nie przed Walnym, > gdzie gardłować trzeba było? Tak pytam, bo tu pełno tjetuszek
Właśnie tak się złożyło, że w ostatnim czasie niestety nie miałem takiej możliwości. Ps.tietuszką nie jestem. Jeśli kolega chce to posty moje na forumie znajdzie aby familii nie oddawać akcji za marne grosze. Tak więc jak kolega ma to się podzieli wzorem pisemka dla wspólnego dobra.
Dnia 2014-10-08 o godz. 20:20 ~fokus napisał(a): > Właśnie tak się złożyło, że w ostatnim czasie niestety nie miałem > takiej możliwości. Ps.tietuszką nie jestem. Jeśli kolega chce to posty > moje na forumie znajdzie aby familii nie oddawać akcji za marne grosze. > Tak więc jak kolega ma to się podzieli wzorem pisemka dla wspólnego > dobra. > > Pozdrawiam
Kolego focus, to szkoda - trzeba dbać o własne pieniądze i się angażować zwłaszcza, że możliwości było wiele. Np. SII zbierało pełnomocnictwa jeśli ktoś nie mógł pojawić się na walnym. Teraz to KNF została już zasypana wartościową lekturą, jedno pismo więcej od focusa nic już nie zmieni, a poza tym, na marginesie pismo to też wiedza a wiedza kosztuje. Pozdrawiam, Kmicic
Arctic poleciłem - proszę o brawa !!!! Teraz Bipromet przed wynikami za 3 kw. 99,99999999% pewnośc wzrostów. Mzyki jako prezesi sa obecni niemal na każdej spółce . Trzeba zarabiać jak najbardziej zdołują swoje dobra.Yawal - tu cała władz w KNF - czyli kasa rządzi
piszmy do knf-u że drobni są dyskryminowani przez MZ którzy zrobili ze spółki celowo wydmuszkę i zamierzają dalej zbijac kurs by zniszczyc drobnice. Niech zapłacą wartość godziwą czyli w/k i niech sobie sprzedają spółkę komu chcą
pisać trzeba i to koniecznie, ale KNF wydało decyzję administracyjną, która jest nie do cofnięcia. A własciciele Ywl po delistiingu spólki mogą z nami zorbic co chcą
rozmawiałem z sii, tutaj niestety w obecnym kroku odwołać można się na tym etapie do KNF, a skoro KNF wydała taką decyzję, to dziwne, aby ten sam organ miał podjąć inną, zatem to raczej fikcja, aby w KNF cokolwiek ugrać i pisanie pewnie bardziej byłoby sztuką dla sztuki. Ja cieszę się, że dzięki SII mieliśmy spółkę wiele miesięcy dłużej w obrocie, przynajmniej można było ją na spokojnie sprzedać po cenie wyższej niż dzisiejsze kursy... natomiast nie ukrywam, że działanie Mzyków jest jak dla mnie największym dziadostwem giełdowym z jakim miałem do czynienia w historii swojego inwestowania i to jest niestety smutne.
Tu nie trzeba pisać do KNF tylko na KNF. Kolesie biorą udział (pomagają) w okradaniu uczciwych udziałowców mimo że, są powołani do ochrony czystej gry na rynku kapitałowym. Nie są przecież ślepi, widzieli że to nie fer!!! Spieszyli się bardzo przed wyborami! Szkoda że zdążyli! Może by złożyć skargę do MF?