• Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~blee [178.183.182.*]
    Zobaczcie jaką to ciekawą działalność w spółce Gemio prowadzi nasz były prezes Łukasz Kossakowski, który w dniu 6 lutego 2014 r. został wpisany jako wspólnik w KRS-ie:
    http://www.imsig.pl/szukaj/osoba,%C5%81UKASZ,KOSSAKOWSKI,8fe7e6faa8c

    Więcej o spółce tutaj:
    http://www.infoveriti.pl/firma-krs/Gemio,Torun,Raport,o,firmie,KRS,0000336150.html

    Czyżby te kontrakty podpisane z Digate interactive, zostały przejęte przez nową spółkę prezesa?
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~blee [178.183.175.*]
    I jeszcze jedna spółeczka informatyczna, co ciekawe założona razem z Jarosławem Bytnerem, członkiem RN Digate S.A.:
    http://www.infoveriti.pl/firma-krs/Blic,Torun,Raport,biznesowy,KRS,0000387445.html
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~Bernard [79.185.155.*]
    blee wybacz, ale zdaje się, że gasisz światło na tej spółce :D
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~bleeedode [37.109.54.*]
    Bernardzie czy Jesteś pewny że to koniec ?
    Może to następny etap ?
    Nie masz nic daj spokój !
    Blee ma obligacje to się martwi ;-)
    Moim zdaniem jeśli wchodzi w to spółka typu Nomad to jest to zastanawiające !?
    Czy to nie było tak że to właśnie NWD znalazł wyjście !?
    A Nomad sprawę pociągnie!?
    Strasznie Wszyscy są pewni co będzie się działo ?!
    Albo dostaną na wstrzymanie OBLI ?!?!
    Albo spółka zmieni profil -
    idąc do przodu zacznie pokazywać zyski !?
    Wszyscy są w kropce a każdy próbuje być mądrym !
    Ja też!!!!!!!!!!!!!
    Poczekamy zobaczymy !?
    Ogłoszenie Upadłości to też nie koniec !
    Czasem to poczatek ??????!!!!!!!!
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~bleedode [37.109.54.*]
    I wytłumaczcie mi jeszcze jedno !!!!
    Kto się pakuje w związek bez przyszłości ?????
    Robić z Ludzi wykształconyćh oszołomów !!!
    Kto pakuje kasę w dno!!!!!!!!!!!!!!!
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~kolo [5.172.252.*]
    Niebawem będzie wszystko jasne
    Nawet jak będzie upadłość to zawsze można ją cofnąć
    Tak jak mówisz jeśli nie było by perspektyw to by się w to nieładowali!
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~blee [178.183.163.*]
    Kolego ~bleedode proponowałbym najpierw nauczyć się czytać ze zrozumieniem zamiast dopowiadać sobie fakty i kreować swoją wirtualną i urojoną rzeczywistość. Na jakiej podstawie stwierdzasz tutaj z pełnym przekonaniem, że posiadam obligacje spółki? Nigdy i nigdzie nie pisałem że je posiadam, pisałem wręcz że rozważam zakup jednej sztuki aby móc złożyć wniosek o upadłość, co jasno i czytelnie świadczy o tym, że obligacji nie posiadam.
    Uważam - jako akcjonariusz - że najlepszym rozwiązaniem dla spółki jest ogłoszenie upadłości i skierowanie wszystkich sił na doprowadzenie do odpowiedzialności karnej i majątkowej osób odpowiedzialnych za obecny stan. Ogłoszenie upadłości bądź postanowienie sądu o odrzuceniu wniosku z powodu braku środków na przeprowadzenie likwidacji, będzie jasnym i czytelnym sygnałem dla organów ścigania; a także otworzy Łukaszowi K. bądź Marcinowi D., drogę do bram najbliższego zakładu karnego.
    I tylko takie rozwiązanie mnie na dzień dzisiejszy satysfakcjonuje.

    PS. Jeśli już sobie uroiłeś że nowy właściciel pakietu akcji kossakowskiego "pakuje kasę w dno", to najpierw spróbuj znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tego, za ile nabył ten pakiet - i nie zapomnij podzielić się tą kwotą na forum. Bo moim zdaniem nabył go za jakieś grosze tylko po to aby puścić kolejną ściemę w rynek i wywalić z kilkugroszową przebitką. Tyle, że GPW wykonała ruch wyprzedzający i zostali z ręką w nocniku ;-)
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~bleedode [37.109.54.*]
    ale śmieszy mnie fakt ze ktoś logiczny poświęcał by jakiekolwiek imię swojej firmy dla ratowania jakiegoś (zera)
    Przepraszam jeśli posądziłem Cię o posiadanie obli!
    ale ktoś kto chce cokolwiek zarobić na niepewności jak to bywa na NC a tak nadaje to wydawało mi się to oczywiste !
    Blee jak wytłumaczyć fakt że firma która myśli o swojej przyszłości chce mieć klientów dla ratowania których poświęca swoje portfolio.
    Jak bym nie próbował to nie potrafię znależć powiązań kosy z kimkolwiek z obecnych zainteresowanych !?
    MOŻE TO LOGICZNIE WYTŁUMACZ
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~bleedode [37.109.54.*]
    Czy ktoś kto ma nóż na gardle wchodzi w inne biznesy ?????
    Jak to wytłumaczyć??
    Czy czasem nie zaprzeczasz sam sobie????
    Blee o co Tobie chodzi ??????
    Może trochę szczerości!?:-)
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~blee [178.183.182.*]
    Bardzo prosto to wytłumaczyć. Hipotetycznie mogło być tak: koszty realizacji projektów (prąd, czynsz, płace, etc.) wrzucasz w Digate Interactive, które potem oddajesz komuś za symboliczną złotówkę, a gotowe projekty zabierasz na pendrive i sprzedajesz klientowi końcowemu wystawiając fakturę na nową spółkę. Dzięki temu masz czystą gotówkę bez kosztów, a akcjonariusze zostają z kolejnymi długami.
    Czy tak było - nie wiem, ale patrząc na brak tych mizernych środków w Digate Interactive, taki przebieg spraw jest możliwy i zapewne będzie to kolejna rzecz do wyjaśnienia przez organa ścigania.
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~bleedode [37.109.54.*]
    No ok ale przecież prokurator już tam siedzi i co patrzy i przyklaskuje ?
    Jakoś nie umie sobie tego wyobrazić .
    Chyba że z prokuratorem to też ściema !?
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~rumun [37.225.52.*]
    Dnia 2014-02-24 o godz. 14:48 ~blee napisał(a):
    > Kolego ~bleedode proponowałbym najpierw nauczyć się czytać
    > ze zrozumieniem zamiast dopowiadać sobie fakty i kreować
    > swoją wirtualną i urojoną rzeczywistość. Na jakiej
    > podstawie stwierdzasz tutaj z pełnym przekonaniem, że
    > posiadam obligacje spółki? Nigdy i nigdzie nie pisałem że
    > je posiadam, pisałem wręcz że rozważam zakup jednej sztuki
    > aby móc złożyć wniosek o upadłość, co jasno i czytelnie
    > świadczy o tym, że obligacji nie posiadam.
    Uważam - jako
    > akcjonariusz - że najlepszym rozwiązaniem dla spółki jest
    > ogłoszenie upadłości i skierowanie wszystkich sił na
    > doprowadzenie do odpowiedzialności karnej i majątkowej osób
    > odpowiedzialnych za obecny stan. Ogłoszenie upadłości bądź
    > postanowienie sądu o odrzuceniu wniosku z powodu braku
    > środków na przeprowadzenie likwidacji, będzie jasnym i
    > czytelnym sygnałem dla organów ścigania; a także otworzy
    > Łukaszowi K. bądź Marcinowi D., drogę do bram najbliższego
    > zakładu karnego.
    I tylko takie rozwiązanie mnie na dzień
    > dzisiejszy satysfakcjonuje.

    PS. Jeśli już sobie uroiłeś że
    > nowy właściciel pakietu akcji kossakowskiego
    > "pakuje kasę w dno", to najpierw spróbuj
    > znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tego, za ile nabył
    > ten pakiet - i nie zapomnij podzielić się tą kwotą na
    > forum. Bo moim zdaniem nabył go za jakieś grosze tylko po
    > to aby puścić kolejną ściemę w rynek i wywalić z
    > kilkugroszową przebitką. Tyle, że GPW wykonała ruch
    > wyprzedzający i zostali z ręką w nocniku ;-)




    Nie, nabyl go po 2 zety. A po ile niby teraz kurs lata nie na groszach. Ruch wyprzedzający a co to giełda zmieniła zasadę działania i dopiero od paru dni zawieś,a spółki bez raportu. Zastanów się co piszesz.
  • Re: Nowa spółka byłego prezesa? Autor: ~sprawiedliwy wsród.. [95.49.207.*]
    Śmieszy mnie ta dyskusja. Zero merytoryki masa emocji.

    Panowie i Panie jeśli oczywiście tu sa, wasze dywagacje nic tu nie pomogą. Spółka jest trupem, a w obecnej chwili trwa przeliczanie czy znajdzie sie ktoś chętny na odpis podatkowy straty czy nie (to tylko taki respirator przy śmierci mózgu w oczekiwaniu na biorcę organów:).
    Warunek jest jeden obligatariusze musza zrezygnować z pieniędzy - bo inaczej tych propozycji nie nazwę - i wtedy może znajda kogoś kto w krótkim terminie zdyskontuje te stratę.
    Problem w tej spółce natomiast jest głębszy, tylko nie wiem czy zdają sobie z niego sprawę. Ja nic podpowiadał nie będę, nie jest to w moim interesie;-)

    Jeśli zaś chodzi o prokuraturę, to nie bądźcie śmieszni. Co oznacza tak bzdurne stwierdzenie jak: "prokurator tam siedzi"???
    Rzecznik Ślepokura wyraźnie dziennikarzowi odpowiedział, że prokuratura prowadzi czynności, ale to potrwa kilka lub kilkanaście miesięcy. Żyjecie w Polsce, nie USA! Nikt tam nie siedzi i Kosy za głowę nie trzyma;-)
[x]
DIGATE -14,29% 0,01 2014-07-01 02:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.