Co mogą zrobić akcjonariusze CEDC, żeby odzyskać pieniądze?
Do naszej redakcji nie przestają napływać wiadomości od rozgoryczonych akcjonariuszy CEDC, którzy czują się oszukani w związku z anulowaniem akcji CEDC. Wielu z nich przez inwestycje w akcje tej spółki straciło pokaźny majątek, o co mają pretensje m.in. do KNF, GPW czy Roustama Tariko, który za sprawą decyzji amerykańskiego sądu stanie się jedynym akcjonariuszem tej spółki. Wielu z nich prosi o poradę prawną, gdyż nie wiedzą, jak powinni się zachować w tej sytuacji. O to, jakie działania mogą podjąć, zapyta-
liśmy prawników.
– Moim zdaniem nie ma podstaw, żeby złożyć pozew przeciwko KNF czy GPW. W mojej ocenie wszystkie działania tych instytucji w kontekście sytuacji CEDC były bowiem zgodne z prawem – komentuje Konrad Konarski z kancelarii Baker & McKenzie. – Jeśli ktoś uważa inaczej (np. jeśli stwierdził, że była podstawa do ogłoszenia wezwania), to może złożyć pozew i zażądać odszkodowania. W mojej ocenie podstaw do ogłoszenia wezwania jednak nie było. Dlatego ewentualny pozew miałby bardzo nikłe szanse powodzenia – dodaje. Konarski informuje, że podstawą do wytoczenia powództwa mogłoby być ustalenie, że doprowadzono do upadłości spółki, działając na jej szkodę czy wyprowadzając majątek. – W takiej sytuacji można osobom winnym wytoczyć proces
cywilny. Jeśli pozwany zostałby obywatel amerykański, to postępowanie musiałoby być prowadzone przed sądami amerykańskimi – zaznacza. Dodaje, że w grę wchodzić mogłoby również powództwo o naruszenie obowiązków informacyjnych. – Jeśli spółka coś ukrywała, to można dochodzić odszkodowania od spółki czy osób zarządzających winnych braku informacji. Powód musiałby jednak wykazać, że rzeczywiście do takiego naruszenia obowiązków doszło – tłumaczy Konarski.
Dodaje, że akcjonariusze, którzy czują się pokrzywdzeni, mogą również rozważyć pisma do amerykańskiej SEC. – Amerykański regulator może chcieć samodzielnie ustalić, czy
doszło do naruszenia interesów inwestorów w świetle przepisów amerykańskich – mówi.
Konarski tłumaczy, że co do anulowania akcji CEDC prawo amerykańskie było ważniejsze niż regulacje obowiązujące w Polsce, w związku z tym, że spółka była zarejestrowana w USA. – Nie jest jednak również tak, że procedura anulowania akcji została przeprowadzona z pominięciem przepisów obowiązujących w naszym kraju. Po prostu w sytuacji anulowania akcji polskie prawo nie przewiduje ogłoszenia wezwania i dlatego nie
zostało ono ogłoszone. Nie można więc twierdzić, że polskie prawo zostało pominięte – zaznacza
Slyszalem ze pani mec dalej dziala w sprawie cedc z grupa ktora sie zadeklarowala. Ciekawe co sie stalo z makaroniarzem Eugenio Rainoldi ile dostal za milczenie. Bo nie wierze ze nic nie dostal. Brakuje nam silnego gracza ktory mial duzy udzial OFE raczki umoczylo. Za sprytnie Tariko wymyslil ten plan i teraz szukac na niego haka. Trzeba byc pozytywnej mysli ze predzej czy pozniej cos sie znajdzie, a wtedy zaplaci z nawiazka.