No, na razie masz wzrost o grosz na podbitce setką akcji...;-D
Ale staraj się, staraj...
Podbij znowu setką albo i tylko dychą akcji... ;-D
Zebyś potem mógł pisac o wzrostach...;-D
Tylko czemu po lewej wciąż coraz mniej, a z prawej coraz więcej chętnych do oddania?... ;-D
Gdzie ten popyt na poziomie 3 groszy wyżej od historycznego dołka 0,18...? ;-D
Wciąż bomi nie daje ci zarobić?... ;-D
A nawet odrobić....
Ale ty pewnie masz srednią 0,18 i ciągle jesteś zarobiony...;-D
Czekamy jednak na raporcik i zobaczymy, czy i z jakim hukiem pekną stoplosy na 0,20...
Ciekawe, czemu poprzedni dyrektorzy od księgowości, zaopatrzenia (a i chyba innych działów też) tak pouciekali, skoro to tak dobrze prosperująca firma i z dużym potencjałem franczyzorozwoju?... ;-D
A widziałeś jakąkolwiek firmę giełdową bez głównego księgowego z uprawnieniami?
Informacja, że pokład opuszcza główny księgowy, to bardzo zły sygnał, gdyż to on jako pierwszy widzi, co się w księgach święci na prawdę.Taka ucieczka może oznaczać, że albo nie widzi on szansy dla spółki, albo zarząd przymusza go do kreatywnej księgowości, a pod takimi szwindlami nie chce się podpisać.
Tak czy inaczej jest bardzo niepokojąca sytuacja..
Dnia 2012-11-15 o godz. 17:42 ~jutro napisał(a):
Przecież sam w jednym ze swoich postów pisałeś,
> że kupisz po 0,14 spekulacyjnie.
Znajdź tego posta, gdzie niby to pisałem... ;-D
Nadrabiasz śmiechem bomidesperację i już konfabulujesz...;-D
Ja i po 0,09 bym nie wziął, bo nie widzę ani jednej przesłanki, ze warto.... ;-D
A bomiubaw trwa. Ale nie dla bomiwtopionych.
Dla nich trwa bomidramat i bomifrustracja...
Ja się bawię ,bo nie mam bomi... ;-D
Ty masz bomi... - tak mi przykro... ;-D (ze masz tylko ubaw ze mnie)
To może policzymy, co pozostało po dzisiejszej sesji!
Po lewej na 5 pozycjach - 270k
Po prawej na 5 pozycjach - ca. 700k
Ile zostało po lewej po 0,20 - 2,4k
A ile po prawej po 0,21 - 6,1k
Kurs osiągnął poziom po stracie Rabatu, czyli linia wsparcia zamienia się w linię oporu.
Co, przyjedzie znów rycerz na białym koniu i rozbuja kurs do 0,26?
Nie, nie przyjedzie. Nie było gwałtownego spadku. Nie było emocji. Teraz Bomi szuka swojego dna.
Gdy dojedzie do 0,18, to może, może ktoś zechce zabujać.
Ostanie bujanie przy poziomie 0,21 przyniosło bardzo skromne efekty.
"Do tego doszło bankructwo Sky Club, delikatesów Bomi i problemy funduszy Idea TFI, spowodowane upadłością jednej z ikon polskiego budownictwa - PBG. Teraz trwa wielkie sprzątanie."
Czyż wymienienie bomi w takim arcyszacownym towarzystwie nie ociepla wizerunku spólki?... ;-D
No i ta nadzieja, ze wciąż jeszcze trwa tylko sprzątanie. Wielkie wprawdzie, ale o gruzach ani słowa... ;-D
Nie podają, bo ma przecież księgowego, który podliczyłby te franczyzozyski... ;-D
No i nie ma wciąz bomirzecznika (wciąż zgłaszam swą kandydaturę!), który by ogłaszał te radosne nowiny...;-D
Bo może oni nawet nie wiedzą, ze mają juz zysk? ;-D
Ale podejrzewam bardziej "wyrafinowa" (cudzysłów jest ironią!) grę w tworzenie efektu niskiej bazy oraz suspensu w stylu Hitchcocka... ;-D
A przed Bożym Narodzeniem - wystrzał...! ;-D
O 2 - 3 grosze... ;-D
"Kurs osiągnął poziom po stracie Rabatu, czyli linia wsparcia zamienia się w linię oporu.
Co, przyjedzie znów rycerz na białym koniu i rozbuja kurs do 0,26?
Nie, nie przyjedzie. Nie było gwałtownego spadku. Nie było emocji. Teraz Bomi szuka swojego dna. "
Bardzo ładnie to ujałeś.
To jest własnie taktyka która jest realizowana.
Cichutko i powolutku do dołu. Spychamy, spychamy.
Podstawiamy kolejne batoniki na S i mamy "linia wsparcia zamienia się w linię oporu"
Mataczymy, przedstawiamy spółkę w najgorszym świetle. Piszecie już tylko ze sobą przedstawiająć fakty i wizje którę niekoniecznie są prawdziwe.
Czasami ktoś rzuc i"Bomi za kilka tygodni likwidacja"
albo
"rankor szkoda,że cie nie posłuchałem wcześniej"
Często między słowami waszych wypowiedzi(rankor, zenek) można doszukać się waszych prawdziwych intencji.
Bomiubaw trwa.
Macie akcje i bedziecie dążyć do jak najniższego kursu bo musicie uśredniać.
Każdego dnia sesji zbierane jest po kilkadziesiat tys.akcji.
Rankozenki , smieszne sa te wasze zale .Trwaja negocjacje ukladu a wy chcielibyscie zeby wszem i wobec rozglaszali ile to zarobia badz nie .Napewno "pomogloby" to w negocjacjach , haha
A czy ja napisałem, ze się martwię?
Mnie ani ziebi, ani parzy, czy ktoś tu zarabia, czy traci...
Nieweryfikowalne, wieć nieważne.
Twoja kasa, twoje małpy, twój cyrk... ;-D
I nawet fajnie ze dokupujesz (w co jednak watpię, bo raczej usiłujesz naganiać w ten sposób, by inni kupowali), bo niektórym uratujesz kasę... ;-D
Czekają tu z utęsknieniem na takich kupców... ;-D
Bomikapitałodawcy zawsze są tu pożądani, niemal nieustannie od debiutu... ;-D