• Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~ciekawy [37.225.160.*]
    W Espi była cisza na temat tego drugiego wniosku odnośnie układu likwidacyjnego.
    Pani do której dzwoniłem poszła się dowiedzieć i z tego co się jej udało dowiedzieć to Sąd odrzucając wniosek o upadłość układową od razu odrzucił oba wnioski.
    Pozdrawiam
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~123 [79.184.160.*]
    Chcesz nas pognębić czy pocieszyć kolego . A może jakieś wnioski z tych tel rewelacji..
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~Nilsson_82 [83.24.211.*]
    Proponuję na pewien czas zapomnieć o całej sprawie (głównie dla spokoju psychicznego). Jeżeli coś wyjdzie to nie spodziewałbym żadnej informacji w przeciągu pół roku. Akcje Jago na razie traktowałbym jako nic nie warte. Może i bolesne ale tak to chyba wygląda na chwilę obecną. Sam jestem akcjonariuszem ;/
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~Janek [31.1.211.*]
    Najciekawsze jest to ze ktos ladnie odbieral wszystko przez ostatnie pare dni notowan.Skoro elzbietce udalo sie reaktywowac elektrim(ma zadebiutowac w przyszlym roku)to czemu ma sie nie udac z Jago.Napewno to troche potrwa ale zobaczymy.Sam jestem ciekaw kto i po co tyle kupowal
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~agata [83.9.173.*]
    Ja też dzwoniłam, dwa czy trzy dni po ogłoszeniu upadłości likwidacyjnej i pani mi powiedziała to samo, że drugi wniosek został potraktowany jako uzupełnienie drugiego i oddalony. Najlepsze jest jednak to, że postanowienie zostało wydane bez uzasadnienia, a więc nie przysługuje podobno na nie zażalenie!!! Dlaczego więc pan prezes Jago w wywiadzie dla Parkietu opowiadał, że nie zna powodu odrzucenia wniosku i czeka na uzasadnienie postanowienia, skoro dobrze wiedział, że takiego nie będzie? Nawet nie wpłynął do sądu jakikolwiek wniosek o uzasadnienie, więc po co ta farsa? Wygląda na to, że z góry wiedział jakie będzie rozstrzygnięcie i tylko mydlił nam akcjonariuszom oczy, że tak się starali o zmianę z upadłości na układ. Pytanie tylko dlaczego tak zabiegał, żeby rozprawa odbyła się przed zejściem z notowań? Jak dla mnie to po prostu ktoś chciał jak najwięcej akcji zebra za grosze przez te ostatnie dwa dni notowań. Ja wtopiłam większośc oszczędności, bo nie oddałam tego, co mam po groszu. Może i wytapetuję tym ścianę, a może wszyscy się jeszcze zdziwimy i coś z tego będzie. Czas pokaże. Jeszcze jutro pewnie sobie zadzwonię jak z prawomocnością tego postanowienia i czy coś się tam nowego wydarzyło, chyba że ktoś już o to pytał i może wrzuci to na forum. Jestem nowa na bankierze, bo do tej pory tylko śledziłam wasze wpisy, ale dzisiaj troche się rozpisałam, bo mnie to wszystko męczy.
  • Agata rozpiszę się bardziej jak będę miał więcej czasu. Autor: ~ciekawy [37.108.230.*]
    Mam podobne przemyślenia na ten temat, dziwne to wszystko bo prezes jest radcą prawnym więc nawet to że zażalenia nie ma złożonego (pytałem babki w sądzie mówiła mi ze nic już odnosnie jago nie ma w sądzie złożonego), a Sąd sobei oddala oba wnioski a w espi tego faktu nie podają.
    Jeszcze więcej się rozpisze na ten temat musze dokładniej przeanalizowac ustawy i przestudiowac procedurę oraz tryby odwoławcze, bo prawo upadłościowe to nie jest mój konik.
    Pozdrawiam
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~sas [83.5.192.*]
    współczuje i Wam i sobie... to moj najgorsza inwestycja na GPW - dużo kasy w plecy...
    Kupowałem po ok. 3 pln, a sprzedałem po ok 0,6 pln zaciskając zęby, wdzę, że dzisia jest jeszcze więkza rozpacz.
    No cóż taka jest giełda... ehhh
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~cannabis [87.207.217.*]
    Czy ktoś z Was czytał art. 268 prawa upadłościowego i naprawczego?

    Cytuję:

    "Jeżeli sąd ogłosił upadłość obejmującą likwidację majątku upadłego, propozycje układowe mogą zgłosić upadły, syndyk i rada wierzycieli. Sąd zmieni sposób prowadzenia postępowania na postępowanie z możliwością zawarcia układu, jeżeli są podstawy do takiej zmiany. Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie."

    To trzecie zdanie "Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie" dodano w 2009 r. Wcześniej rzeczywiście nie było możliwości zaskarżenia takiego postanowienia. A jak jest możliwość zaskarżenia i postanowienie jest wydawane na posiedzeniu niejawnym, to uzasadnienie powinno być sporządzone z urzędu.

    Moim zdaniem Pani Sędzia się pomyliła, a jej postanowienie zotanie uchylone.

  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~cannabis [87.207.217.*]
    Jeśli się okaże, że postanowienie to zostanie uchylone przez SO i sprawa zostanie przekazana do ponownego rozpatrzenia, to mogą się okazać niezłe jaja - normalne przestępstwo Sądowe na szkodę akcjonariuszy i wierzycieli.

    Przecież takie postanowienie bez uzasadnienia może sugerować, ze Sąd nie rozważył zgromadzonego materiału dowodowego i naruszył zasadę dwuinstancyjności. Jeśli tak to może będą jakieś roszczenia odszkodowawcze dla akcjonariuszy i wierzycieli od SP?
  • dzowniłem do spółki Autor: ~młody [141.119.184.*]
    Dzwoniłem dziś do JAGO pani powiedziała żebym kontaktował sie z syndykiem, tak też zrobiłem (oczywiście podała mi nr tel). Syndyk bardzo tajemniczo sie wypowiedział że narazie jest już pozamiatane (ale nie wykluczją że ktos się znajdzie i zainwestuje) narazie jednak na to za wcześnie. Dzwoniłem również do swojego biura maklerskieog z pytaniem co dalej. Jeśli został majątek w spółce to inwestorzy są brani w końcowej klasyfikacji żeby go otrzymać.
    Proponuję zachowac spokój i nie pisać głupot o jakiś papierach toaletowych, tapetowaniach ścian i innnych głupot. Przypominam również że na ostatniej sesjiktoś ładnie się zaopatrzył w spore pakieciki. Dziwne że kupwoał jak wiadome było że koniec spółki. Osobiście bym chętnie ubrał sie jeszcze po 0,01 ale niestety nie miałem już kasy na inwestycję. nSpokój , spokój i jeszcze raz spokój i czekać na infa
  • Re: dzowniłem do spółki Autor: ~123 [46.205.32.*]
    Wynika z waszych wpisów , ze jakaś iskierka nadziei na powrót do notowań jeszcze istnieje. Jestem niezłe umoczony , co prawda na groszowych poziomach , ale w ilościach podprogowych. Nie wydaje mi się aby ktoś zbierał przy poziomie 0,01( było tego za ok 30.000 zl.) Myślę ,ze wielu postanowiło zaryzykować?? inwestując po 1000zl (niewielkie ryzyko ) co daje100.000 akcji. Na jakiś czas wyleczyłem się z inwestowania w sp-ki gdzie pewne nazwiska doprowadzają je do nieuchronnego
  • Re: dzowniłem do spółki Autor: ~Janek [46.77.135.*]
    Papier byl zbierany nie tylko po 1groszu ale duzo wczesniej.Nie wiem czy pamietacie ale po tym jak poszlo info o opini bieglego ktos odbieral po 3 i 4 grosze i bylo tego sporo no i ostatniego dnia po 2 i 1grosz tez sporo poszlo.jak dobrze pamietam to ponizej 5groszy poszlo z 10 mln.akcji.
    Na decyzje sadu przysluguje zazalenie ale zarzad zapowiedzial ze nie bedzie sie odwolywal gdyz przepadly akcje elektrimu i w tej sytuacji sa bez szans.
    Uzasadnie musi byc gdyz posiedzenie bylo niejawne.
    Ja dowiedzialem sie ze rozmowy zbranzowym inwestorem zagranicznym jak i finansowym trwaja wiec kto wie ale mysle ze jesli cos z tego bedzie to nie predko ale czuje ze niebrzydowski z elzbietka odwina ten sam numer co z elektrimem.
  • Re: dzowniłem do spółki Autor: ~123 [37.31.96.*]
    A jaki to numer z Elektrimem został czy może ma zostać odstawiony. Bardzo proszę o odpowiedz ! Bo jak na razie to Elektrim od kilku lat jest w niełasce , a ewentualny powrót do notowań to tylko forumowe spekulacje . O czym ty piszesz kolego!!
  • Re: dzowniłem do spółki Autor: ~Janek [46.77.135.*]
    Bylo oficjalne info o tym ze debiut elektrimu bedzie wiosna 2013 roku.Wartosc ksiegowa to narazie 26zlotych a w debiucie moze byc znacznie wyzej.Poszukaj i zobacz po ile go kupowala elzbietka zanim zszedl i policz ile na tymzarobi
  • Re: dzowniłem do spółki Autor: ~123 [83.11.137.*]
    dzięki ,nie znalem tego infa . Jeśli tak , to raczej Solorz stoi za powrotem Elektrimu , rola p. Elżbiety jest w tym wypadku marginalna
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~agata [83.9.168.*]
    Dzwoniłam drugi raz do sądu i potwierdzili, że nie było uzasadnienia, a więc zażalenie nie przysługuje. Nikt takiego wniosku też i nie złożył. Samo postanowienie ma jedną stronę i nie jest jeszcze prawomocne. Brakuje zwrotek od wierzycieli. Nie udało mi się jednak ustalic na jakiej podstawie prawnej się w tej sprawie oparli.
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~Max [77.112.201.*]
    Zgodnie z przepisami prawa upadłościowego postanowienia wydane na posiedzeniu niejawnym dostarcza sie z uzasadnieniem a na ww.postanowienia przysługuje zażalenie.
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~widlak [178.235.181.*]
    gdzie jest "raj" ten od kosmosu na jago? buuuuuuuuuuuhahaha
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~agata [83.9.151.*]
    Małe sprostowanie mojego wcześniejszego postu. Postanowienie z dnia 23.10. uprawomocniło się z DATĄ WYDANIA!!!! Nie ma uzasadnienia i nie przysługuje na nie zażalenie. Dlaczego? Na to pytanie pani w sądzie nie potrafiła mi udzielić odpowiedzi mimo, iż dzwoniłam kilkakrotnie i za każdym razem przekładała naszą rozmowę, "na jutro" obiecując coś się więcej dowiedzieć. W życiu nie widziałam tak niekompetentnej obsługi w sądzie jak w tym wydziale. Od pana syndyka również nic się nie mogłam dowiedzieć, bo jak stwierdził nie jest uczestnikiem postępowania, tylko zajmuje się likwidacją majątku. To wszystko jest naprawdę bardzo bardzo dziwne. Tysiące ludzi straciło pieniądze na tej decyzji sądu i nawet nie została uzasadniona, a o naruszeniu zasady dwuinstancyjności postępowania to już nie wspomnę. Może ktoś lepiej się zna na prawie upadłościowym i mi to w końcu wyjaśni?
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~123 [213.158.217.*]
    Nie mam bladego pojęcia , w temacie prawa upadłościowego , ale na zdrowy rozum , to opinia biegłego była uzasadnieniem do podjęcia takiej właśnie decyzji. Pozostaje nam czekać ? Jeśli jednak jest w tej sprawie jakieś naruszenie , co mogło by być podstawa do zbiorowego zawetowania , ja jestem gotów dołączyć. Potrzebne by było prawne wsparcie , najlepiej kogoś ( kto ma jako takie pojecie w tej materii ) kto ma w tym taki sam interes jak my .
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~cannabis [87.207.217.*]
    W sądzie powiedzieli mi dziś rano, ze wpłynęło zażalenie od prezesa na postanowienie sądu oddalające wniosek o zmianie upadłości.
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~SHUN [94.246.150.*]
    a macie może jakieś namiary na prezesa...bo chyba on jedynie pozostał na posterunku i chciałby zawalczyć....może zbierzemy akcyjki, żeby wiedział jakim potencjałem dysponujemy i mógłby nas reprezentować przed sądem??? bo to co zaszło w przypadku JAGOdy to wielka kpina z wymiaru sprawiedliwości...i pewnie jakiegoś dziennikarzyne lub telewizję moglibyśmy zainteresować tematem...co jak co ale telewizji w naszym kraju to się wszyscy boją
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~max [77.112.123.*]
    No to wam powiem że niezłe jajca tu wyszły.Wszystko jest tak niedorzeczne że aż śmierdzi z daleka przekrętem.Ktos wczesniej napisał że sie od razu uprawomocniło i nie przysługuje na nie zażalenie bo tak mu powiedzieli w sądzie a ktos inny pisze że wpłynęło zażalenie więc to jakas niedorzecznosc.Albo można składac zażalenia albo nie.ale to że sie od razu uprawomocniło postanowienie i że nie będzie uzasadnienia to już naprawde sobie sedzia zakpił.
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~paluch [62.148.92.*]
    piszemy co kilka dni o tej spółce,ale tu chyba trupe i nic go nie wskrzesi...ja też utopiłem troche pieniedzy w Jagodach...
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~agata [217.212.231.*]
    Zażalenie istotnie wpłyneło i zostanie rozpoznane 27.11. Tyle że to raczej tylko formalność,bo jak pisałam wcześniej na postanowienie z 23.10 nie przysługuje zażalenie. Poza tym jaki z tego prezesa Jago prawnik że tego nie wie i dlaczego czekał aż 3 tygodnie?na zażalenie jest przecież 7 dni.
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~123 [37.30.26.*]
    Wszystko to jest kompletnie nie zrozumiale ? Wpłynęło zażalenie do sprawy na która zażalenie nie przysługuje. Zażalenie zostanie rozpatrzone mimo ,ze sad nie musi , bo wpłynęło po terminie i nie jest zasadne. Moze jest jednak dla nas jakaś szansa.
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~cannabis [87.207.217.*]
    Wydaje mi się, że jest po prostu kontrowersja: sędzia uważa, że zażalenie nie przysługuje, a prezes uważa, że przysługuje i dlatego złożył zażalenie.

    Pisałem wyżej o art. 268 pr upadłościowego i wydaje mi się, że zażalenie przysługuje i w związku z tym powinno być uzasadnienie.

    A 7 dni na złożenie zażalenia liczy się od jego doręczenia, a nie wiemy kiedy prezes je odebrał?

    Sąd, który to rozpatrzy odpowie na pytanie czy zażalenie przysługuje. I jesli rzeczywiście przysługuje, to ze względu na brak uzasadnienia będą niezłe jaja.
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~wojtek [79.184.140.*]
    macie jakieś info na temat zażalenia?
  • Re: Info dzwoniłem do sądu. Autor: ~magda do agaty [89.77.17.*]
    Masz Agatko nowe wieści? Może ABW już odpytało panią sędzię o poprawnośc procedur. Może nadzieja na powrót notowań nie była płonna.
[x]
JAGO -66,67% 0,01 2012-10-24 15:27:14
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.